PlayStation 5 sprzedaje się trzy razy lepiej niż Xbox. Konsola Sony może też przegonić PS4

Sony nabrało wody w usta na temat GIGANTYCZNEGO wycieku danych z Insomniac Games i zamiast tego, dumnie informuje o wynikach sprzedażowych PlayStation 5. Jest czym się chwalić, ponieważ PS5 przebiło barierę 50 mln konsol sprzedanych graczom. Z tej okazji pojawiły się również analizy, które zdecydowanie stawiają sprzęt Japończyków w pozycji lidera obecnej generacji.

Dokładne wyniki sprzedażowe PlayStation 5

Sony sprzedało konsumentom ponad 50 mln egzemplarzy konsol PlayStation 5 od 12 listopada 2020 r., czyli startu dystrybucji sprzętu na pierwszych rynkach na świecie. W komunikacie prasowym nie podano dokładnego momentu przekroczenia bariery 50 mln. Korporacja zaznacza jednak, że jest to stan na 9 grudnia 2023 r.

Redakcja IGN z kolei zauważa, że Sony ustaliło sobie wewnętrzny cel na sprzedanie 25 mln konsol PlayStation 5 w bieżącym roku fiskalnym. Data graniczna to 31 marca 2024 r., ale jeżeli uda się to osiągnąć, będzie to najlepszy rok dla Sony pod kątem liczby sprzedanych konsol.

Co istotne, poprzednia konsola Sony, PlayStation 4, osiągnęła podobny wynik w 160 tygodni, czyli o… tydzień szybciej, niż PS5. Niedawno zadebiutował też nowy model konsoli, PlayStation 5 Slim, z którym spędziłem ok. tydzień. Nie jest to najlepsza rewizja, ale chcąc zakupić nowy sprzęt, klienci nie będą mieć innego wyboru.

Xbox Series X|S sprzedają się o trzy razy gorzej, niż PlayStation 5

Na kilka miesięcy przed końcem roku fiskalnego, Sony udało się sprzedać 22,5 mln konsol PS5. Jak wskazują dane od firmy Ampere Analysis, to aż 65% wzrostu względem statystyk z poprzedniego roku. Dla porównania, sprzedaż konsol Xbox Series X oraz Xbox Series S miała spaść w tym roku fiskalnym do 7,6 mln konsol, o 15% względem poprzedniego roku. To oznacza, że Microsoft sprzedaje obecnie trzy razy sprzętu mniej, niż Sony.

Oczywiście, nie oznacza to, że w najbliższych latach pożegnamy się z konsolami giganta z Redmond. Ostoją rozwoju tej korporacji jest subskrypcja Xbox Game Pass oraz usługa Xbox Cloud Gaming. Firma w 2023 r. dokończyła też przejęcie Activision-Blizzard, przez co w najbliższych latach może zyskać ekskluzywność na takie marki jak Call of Duty, Diablo, mobilne Candy Crush Saga lub pecetowe World of Warcraft.

Brak prowizji ze sprzedaży Call of Duty (oraz prowizji z mikropłatności w grze) może być mocnym ciosem dla PlayStation, szczególnie jeśli od 2027 r. seria będzie debiutować w dniu premiery w subskrypcji Xbox Game Pass. Czy ekskluzywne hity oraz wpływy z prowizji za największe tytuły free-to-play (m.in. odżywający jako metawersum Fortnite) wystarczą, aby zagwarantować nam kolejną generację sprzętu i gier od Sony? To pokażą najbliższe lata, nie tylko 2024 r.

zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.