Insomniac Games zalicza gorszy wyciek danych niż GTA VI. To skutek jednego z najważniejszych problemów branży gier [OPINIA]

GIGANTYCZNY — tylko tak można nazwać wyciek danych, który wyciek danych z 19 grudnia 2023 r., który zdradza dokładne plany najważniejszego ogniwa PlayStation Studios do 2035 roku. Mowa o studiu Insomniac Games, czyli twórcach takich hitów jak Marvel’s Spider-Man 2 oraz Ratchet & Clank: Rift Apart.

Tydzień wcześniej, dokładnie 12 grudnia 2023 r., pojawiły się doniesienia o udanym ataku hakerskim na studio, w wyniku którego terabajty danych wystawiono na aukcje, ogłoszoną na stronie formacji hakerskiej Rhysida. Wygląda jednak na to, że kupiec się nie znalazł i informacje trafiły do sieci. Znajdziemy w nich m.in. pełne plany wydawnicze do 2035 r., grafiki koncepcyjne, a nawet fragmenty rozgrywki z Marvel’s Wolverine. Spróbujmy więc przeanalizować te najważniejsze informacje, szczególnie że wyciek ten jest m.in. skutkiem braku długoterminowej komunikacji wielu studiów ze zniecierpliwionymi graczami.

Marvel’s Wolverine nie będzie następnym dziełem Insomniac Games

Wydawać się mogło, że po premierze Marvel’s Spider-Man 2, Insomniac Games zajmie się dostarczeniem Marvel’s Wolverine na PlayStation 5. Okazuje się jednak, że będzie zupełnie inaczej. Oto pełna lista tytułów, jakie studio ma zaplanowane na najbliższe kilkanaście lat:

• Marvel’s Spider-Man: VENOM — jesień 2025
• Marvel’s Wolverine — jesień 2026
• Marvel’s Spider-Man 3 — jesień 2028
• Ratchet & Clank (brak podtytułu) — jesień 2029
• Marvel’s X-Men – jesień 2030
• Zupełnie nowa gra — jesień 2031

Cóż ja mogę rzec, mam nadzieję, że będzie mi dane żyć tak długo, żeby zagrać w każdą z tych gier. Nie wiemy jednak, które z tych gier trafią jeszcze na PS5, a które będą dostępne na konsolach następnej generacji. Do tego oczywiście warto dodać kilka istotnych informacji, które również pozwolę sobie wylistować:

• Marvel’s Spider-Man: VENOM ma być samodzielnym dodatkiem do Marvel’s Spider-Man 2 (gra na 8-10 godzin), który pokryje wątki związane z symbiontem Carngage. Tytuł ma kosztować 49,99 dolarów (ok. 200 złotych), a edycja Ultimate za 69,99 dolarów (pewnie 339 złotych) zawrze też dostęp do Spider-Mana 2
• Marvel’s Spider-Man 3 może zostać podzielone na dwie części z premierą pod koniec 2027 i 2028 roku. Dodatkowo może pojawić się bonusowy komponent sieciowy (Spider-Verse?)
• Ratchet & Clank: Rift Apart to jedyna z nowszych gier studia, która nie zarobiła na siebie (dane po premierze Spider-Man 2). Nic więc dziwnego, że studio zajęło się ekskluzywnie komiksowymi superbohaterami
• Umowa na Marvel’s X-Men to przynajmniej trzy gry, z potencjałem na czwartą. W dokumentach pojawia się również informacja o sieciowym projekcie z X-Menami, choć to dopiero za ponad dekadę!

To są oczywiście tylko najważniejsze informacje, jakie powinniście znać po wycieku z Insomniac Games. Zostawiam Wam też linka do posta na Reddit zbierającego istotne dane z wycieku. Warto jednak zaznaczyć, że jest tam mnóstwo fragmentów rozgrywki z Marvel’s Wolverine, opisów fabuły, postaci, aktorów głosowych. Jeżeli jednak chcecie uniknąć spoilerów, nie polecam tam zaglądać. Aczkolwiek, dalej macie taką możliwość.

Wyniki sprzedaży gier PlayStation Studios na Steam

Opowiedzmy sobie teraz o tym, co słychać w PlayStation Studios, bo ostatnio jest dość cicho. Wyciek z Insomniac Games ujawnił też sporo danych na temat sprzedaży gier PlayStation na Steam. Rzućmy okiem na liczby dotyczące sprzedaży wybranych gier, pochodzące z pierwszego kwartału 2023 r.

• Horizon Zero Dawn (07.08.2020) – 3,3 mln
• God of War (14.01.2022) – 2,5 mln
• Days Gone (18.05.2021) – 1,7 mln
• Marvel’s Spider-Man Remastered (12.08.2022) – 1,3 mln
• Uncharted: Legacy of Thieves Collection (19.10.2022) – 483,2 tys.
• Marvel’s Spider-Man: Miles Morales (18.11.2022) – 450,2 tys.
• Sackboy: Wielka Przygoda (27.10.2022) – 62,9 tys.

Oczywiście, Horizon Zero Dawn i Days Gone miały najwięcej czasu na osiągnięcie swojego wyniku, dlatego siła marek God of War oraz Marvel’s Spider-Man tak bardzo imponuje. Szkoda tylko Sackboya, który, no cóż, słabo się sprzedał, a jest fenomenalną grą.

Tak duży wyciek to przesada, ale gracze zasługują na więcej informacji

Nie ma co ukrywać, tak spory wyciek danych ze studia Insomniac Games czyni więcej złego, niż dobrego. Jest tak, ponieważ w rękach hakerów znalazły się m.in. dokumenty działu HR, dane osobowe pracowników i osób współpracujących ze studiem (m.in. aktora głosowego Petera Parkera, Yuri’ego Lowenthala). Jak donosi portal CyberDaily, głównym motywem hakerów z grupy Rhysida były pieniądze. Tych nie dostali prawie wcale (część danych wykupił jakiś przedsiębiorca), więc nie mieli skrupułów, by udostępnić publice pozostałe informacje.

Jako gracz nie potrzebuję znać planów studia Insomniac Games na najbliższe 15 lat. Jednocześnie, chciałbym jednak, żeby nawet największe studia sprawniej komunikowały się z graczami. Przykładowo, na jakiekolwiek informacje o GTA VI musieliśmy czekać 10 lat. To nie jest normalne. Główne studia PlayStation też nie kwapią się, żeby powiedzieć odbiorcom, nad czym obecnie pracują na 2024 i 2025 rok. Serio, krótkie informacje o planach na najbliższe dwa lata powinny zawsze być publiczne. Dlatego gorący apel do producentów gier. Nie musicie przecież pokazywać od razu zwiastuna fabularnego, wystarczy zdanie „Robimy nową grę o roboczym tytule X. Powiemy coś więcej, gdy będziemy bliżej daty premiery”.

Niektórzy gracze z kolei uwielbiają też absolutne niespodzianki (np. podczas imprez Summer Game Fest lub The Game Awards). Jest to z pewnością miłe, jeżeli studio nie każe czekać 5 lub więcej lat na swój kolejny tytuł. Jednym z fanów niespodzianek jest nasz redakcyjny kolega Bartek, oto jego krótka opinia:

Uważam, że takie wydarzenia psują branżę i są wyjątkowo szkodliwe. Grupa osób latami pracuje nad jakimś projektem, podpisuje NDA i dba o to, żeby gracze mieli niespodziankę, a potem wszystko zostaje „wyrzucone na śmietnik”. Wolę poczekać i mieć niespodziankę, niż dostać strzępki informacji, które jedyne co robią, to niszczą czyjąś pracę.

Bartosz Szczygielski, redaktor Android.com.pl

Dlatego też szkoda, że to właśnie Insomniac Games padło ofiarą takiego wycieku. Studio sprawnie radziło sobie z zapowiedziami, informując graczy o obecnym i następnym projekcie, zostawiając czasem jakieś niespodzianki na później. Pozostaje mieć nadzieję, że pozostałe ekipy też wkrótce zmienią swój model zapowiedzi lub przynajmniej poprawią swoje wewnętrzne zabezpieczenia. Najbardziej w tym wszystkim szkoda pracowników oraz ich wrażliwych danych, które także trafiły do hakerów.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.