W Polsce nie musimy zastanawiać się nad tym, gdzie obejrzeć film Oppenheimer, ponieważ ten dostępny jest już w wybranych serwisach VOD. Co więcej, jego premiera w kinach odbyła się w tym samym czasie, jak w przypadku reszty świata. Jednak nie całego, ponieważ film Oppenheimer w Japonii dalej nie trafił do kin. Teraz poinformowano o tym, że w końcu się to zmieni, ale na ekrany produkcja Christophera Nolana wypuszczona zostanie dopiero w 2024 roku. Powód takiego opóźnienia jest dość oczywisty.
Film Oppenheimer w końcu pojawi się w japońskich kinach
Oppenheimer to jeden z największych hitów tego roku, choć pod względem zarobków z box office nie miał szans przeskoczyć Barbie. Oba filmy debiutowały w tym samym okresie, co sprawiło, że w sieci pojawił się trend przekształcający filmy w twór o nazwie Barbenheimer. Ta wyrazowa zbitka może stać się rzeczywistością, ponieważ film o tym tytule ma trafić do produkcji, ale łączenie obu, tak skrajne różnych tytułów, przyczyniło się do tego, że film Nolana nie trafił jeszcze do Japonii. Mówimy przecież o kraju, który ucierpiał najmocniej z powodu prac Roberta Oppenheimera i jego zespołu nad bombą atomową. Cała ta popkulturowa otoczka wokół Barbie i Oppenheimer nie pasowała do powagi sytuacji. W końcu chyba wszyscy znamy historię i to, co wydarzyło się w Japonii pod koniec II Wojny Światowej.
6 sierpnia 1945 roku pierwsza bomba atomowa spadła na Hiroszimę, a 9 sierpnia 1945 roku na Nagasaki. W obu przypadkach życie straciło od razu kilkadziesiąt tysięcy osób w każdym z miast. Tysiące cierpiało na choroby popromienne, a zniszczenia były gigantyczne. Nie dziwne, że Japończycy nie chcieli oglądać Oppenheimera w kinach i uczestniczyć w szale zwanym Barbenheimer. Film ma jednak trafić do tamtejsze ekrany w 2024 roku i to za sprawą niezależnego dystrybutora Bitters End. Nie podano jednak konkretnej daty, kiedy tytuł zadebiutuje w kinach.
W Polsce film Oppenheimer można obejrzeć nie tylko w serwisach VOD, ale również kupić na płytach. Do tego ostatniego nie ma się co jednak przyzwyczajać, ponieważ Universal (dystrybutor filmu) całkowicie wycofa się ze sprzedaży fizycznych nośników z filmami w Polsce po 1 stycznia 2024 roku.
Jeżeli więc ktoś jest fanem kina, nadchodzą dla niego ciężkie czasy, zdominowane przez streaming. Trzeba będzie sprawdzać czy interesujący nas film jest w nowościach na Netflix czy HBO Max, a nie na sklepowych półkach.
Źródło: Reuters / X (dawniej Twitter)
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.