Disney zdecydował się na zaprzestanie raportowania globalnych wyników filmu The Marvels w box office po zaledwie czterech tygodniach od premiery. Szeroko komentowana decyzja jest postrzegana jako przyznanie się do porażki oraz spuszczenie na kontrowersyjny tytuł zasłony milczenia.
The Marvels było aż tak złe? Reakcja Disneya jest jasna
Raczej nikogo nie dziwi fakt, że The Marvels osiągnęło jeden z najniższych wyników w historii MCU. Film zarobił 80,7 miliona dolarów w Stanach Zjednoczonych i 116,3 miliona dolarów na rynkach międzynarodowych, co daje łączny wynik 197 milionów dolarów zainkasowanych w ciągu niecałego miesiąca. Jakby tego było mało produkcja w otwierający weekend zgarnęła 47 milionów dolarów, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w historii unwiwersum Marvela.
Słabe wyniki The Marvels są nie tylko pokłosiem „zmęczenia widzów superbohaterami”, ale także bojkotem widzów, którzy upatrują w omawianym właśnie tytule stanowiska politycznego objętego przez Disneya. Zaznaczmy jednak, że film spotkał się także ze słabym przyjęciem ze strony krytyków. Natłok negatywnych emocji wokół produkcji zmusił władze wytwórni do zaprzestania raportowania globalnych wyników filmu The Marvels w box office. Taki ruch jest postrzegany, jako przyznanie się tworóców do klęski, jednak nieco inną perspektywę ma CEO Disneya – Bob Iger, który nie chce przyznać się do błędu.
72-latek zwrócił uwagę na to, że The Marvels w dużej mierze było kręcone podczas pandemii, co miało odbić się na jakości produkcji. Dodatkowo ogromne wyniki finansowe pozostałych filmów z MCU mają „zakrzywiać rzczywistość”. Iger zaznacza przy tym, że nie każdy tytuł ze stajni Marvela musi dorównywać największym hitom takim jak Wojna bez granic czy Koniec gry.
Zobacz też: GTA 6 celuje w każdego z nas. Kultura influencerska wręcz wylewa się z trailera gry
Przyczyny tak słabego wyniku The Marvels bezsprzecznie są wielowymiarowe, jednak warto zwrócić uwagę na to, że od MCU powoli zaczyna odwracać się coraz więcej widzów. W związku z tym warto śledzić ruchy Disneya, który powoli staje pod ścianą. Tymczasem, jeśli sami chcielibyście przekonać się o jakości filmów ze stajni Marvela – odsyłam do naszego tekstu, gdzie odpowiadamy na pytanie ile kosztuje Disney+?
Źródło: Variety, Gizmodo, fot. Disney
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.