Krzysztof Stanowski w nieco ponad 24 godziny zdobył pierwsze sto tysięcy subskrypcji na swoim nowym kanale YouTube. Co najciekawsze były członek zarządu Kanału Sportowego zrobił to… bez udostępniania nawet jednego filmu na platformie od Google!
Kanał Zero ma już 100 tysięcy subskrypcji! Stanowski zrobił to nie nagrywając nawet sekundy filmu
Wczoraj kilkanaście minut przed godziną 18 Krzysztof Stanowski oficjalnie zaprezentował swój nowy kanał na YouTube. Dziennikarz nazwał go Kanał Zero, a następnie udostępnił platformę za pośrednictwem wszystkich swoich mediów społecznościowych. W zaledwie kilku minut 41-latek zdobył pierwszy tysiąc subskrypcji, jednak dosyć szybko okazało się, że jest to dopiero zwiastun wielkich rzeczy.
Dziś Kanał Zero osiągnął sto tysięcy subskrypcji, a wszystko to przy nieudostępnieniu ani jednego filmu. Co więcej, Stanowski dość jasno zaznaczył, że start projektu zaplanowano na 1 lutego 2024 roku. Pomimo tego fani dziennikarza hurtowo zaczęli odwiedzać Kanał Zero, co zaowocowało zdobyciem tak potężnej liczby widzów „w ciemno”.
Zobacz też: Jednak dożyjemy premiery GTA VI. Zwiastun ma pojawić się lada chwila, padł termin
Cóż, wszystko wskazuje na to, że już wkrótce okaże się, czy rozstanie Krzysztofa Stanowskiego z Kanałem Sportowym wyjdzie dziennikarzowi na plus. Niemniej już teraz można przewidywać jak Kanał Zero poradzi sobie w rzeczywistości YouTube’a oraz bez „pomocy” Mateusza Borka, Michała Pola oraz Tomasza Smokowskiego.
O komentarz dotyczący głośnego projektu 41-dziennikarza poprosiliśmy Dominika Kalwinickiego – Creator Support Manager w Video Brothers. Na pytanie dotyczące „ewenementu” zdobycia stu tysięcy subskrypcji w tak krótkim czasie bez praktycznie żadnego nakładu pracy Kalwinicki odpowiedział:
Nie jest to nic nowego – takich wyczynów w przeszłości dokonywały inne kanały m.in. Friz z Ekipą czy Goats, gdzie jedną z osób zaangażowanych w projekt jest lub był Sylwester Wardęga. Co więcej, były też humorystyczne projekty na zasadzie „zbieram na złoty przycisk YT bez ani jednego filmu na kanale” i one również przekraczały tę barierę. Jednak dopóki na kanale nie pojawi się content w postaci minimum jednego filmu – YouTube nie przyzna Silver Creator Award (tzw. srebrnego przycisku YT), a kanał nie może liczyć na wsparcie ze strony supportu platformy, ponieważ nie będzie jeszcze spełniał wymogów YPP (Youtube Partnership Program).
Dominik Kalwinicki – Creator Support Manager Video Brothers
Co z kolei z zasięgami oraz kwestiami finansowymi? Czy Stanowski może liczyć na taką samą widownię, jak w przypadku Kanału Sportowego oraz czy jego debiutancki materiał na Kanale Zero zacznie generować pierwsze zyski?
Należy pamiętać, że w obecnych czasach subskrypcje nie odzwierciedlają 1:1 ruchu na kanale. Można mieć nawet i cztery miliony subskrypcji, podczas gdy nowy materiał na kanale zanotuje kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń. W tym przypadku przez pewien szum, który stworzył się wokół nowego projektu dziennikarza na pewno możemy liczyć na liczby kilkumilionowe, czyli przewyższające licznik subskrypcji, ponieważ Stanowski najzwyczajniej w świecie trenduje.
Dziennikarz nie będzie mógł zmonetyzować swojego pierwszego materiału. Wydarzy się to dopiero po przekroczeniu wymogów YPP. W praktyce oznacza to, że Kanał Zero musi uzbierać 4000 godzin czasu oglądania filmów oraz wygenerować 10 tysięcy wyświetleń. W tym przypadku będzie to kwestia chwili. Niemniej akceptacja przyjdzie zapewne po kilku dniach, więc pierwszy klip na kanale poza zasięgiem nie przyniesie dużych wpływów. Wkrótce potem mocno się to zmieni, jednak będzie to już po pierwszym piku jego oglądalności.
Dominik Kalwinicki – Creator Support Manager Video Brothers
Co ciekawe Krzysztof Stanowski przy okazji promowania Kanału Zeru udostępnił post na platformie X, w którym zapowiedział powstanie dedykowanego materiału na temat niedawnego Hejt Parku z udziałem między innymi Mateusza Borka. W tym miejscu warto przypomnieć, że w trakcie transmisji na żywo były współpracownik 41-latka w dosyć mocnych słowach skomentował jego postawę oraz podejście do partnerów biznesowych.
Na sam koniec nie pozostaje mi już nic innego jak zaprosić was do zapoznania się z naszym materiałem dotyczącym najfajniejszych filmów na Netflix. Tam z pewnością znajdziecie kilka produkcji, które swoimi zwrotami akcji dorównują do tempa rozwoju sytuacji w Kanale Sportowym.
Źródło: YouTube, fot. Instagram/ Krzysztof Stanowski
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.