Grafika z postaciami gier PlayStation: Kratos, Atreus, Ratchet, Aloy, Astro, Nathan Drake, Chloe Frazer
LINKI AFILIACYJNE

Niepokojąca cisza w PlayStation. Sony nie ma gier na 2024 rok i to jest spory problem [OPINIA]

7 minut czytania
Komentarze

Kiedy na majowym, dużym pokazie PlayStation Studios mogło pochwalić się wyłącznie Marvel’s Spider-Man 2 jako premierą na najbliższą przyszłość, w mojej głowie zapaliło się światło ostrzegawcze. Wielu graczy kupiło PlayStation 5 po to, aby wydawać pieniądze na tytuły od wewnętrznych studiów Sony. To właśnie one wyciskają z tych sprzętów najwięcej, zarówno pod kątem oferowanej jakości rozgrywki, jak i audiowizualiów.

Trzy lata po oryginalnej premierze sprzętu, wystrzelaliśmy się z początkowych zapowiedzi i teraz, przynajmniej oficjalnie, nie wiemy niemalże nic na temat przyszłości gier first-party na japońsko-amerykańskiej platformie. To duży problem, bo konsolę kupuje się na przynajmniej 7-8 lat i w tej chwili, Sony zachęca wyłącznie tymi produkcjami, które już zdążyły ukazać się na rynku.

Co PlayStation Studios ma zaplanowane na 2024 rok?

Zrzut ekranu z gry Helldivers II, jedynej zapowiedzi PlayStation Studios na 2024 rok
Helldivers II (fot. PlayStation Studios)

Poniższy zrzut ekranu pochodzi z gry Helldivers II, czyli jedynej zapowiedzi PlayStation Studios na 2024 rok. Tytuł ukaże się dokładnie 8 lutego 2024, a z racji, iż jest to strzelanka kooperacyjna, premiera odbędzie się jednocześnie na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 5.

Ważne, Sony wycenia Helldivers II na 169 złotych — znacznie mniej niż te najbardziej flagowe pozycje, dlatego też trudno jest mi być podekscytowanym na tę premierę. Co ciekawe, pierwsze Helldivers ukazało się w 2015 r. (nawet na PS3 oraz PS Vita) i było tytułem ze znacznie mniejszym budżetem, pokazywanym graczom z perspektywy lotu ptaka. Teraz jest dostępne za ok. 50 złotych, więc jak macie dwójkę znajomych do zabawy, to może być pożeracz czasu na długie godziny.

Oprócz tej premiery jednak, wszystkie ekipy z PlayStation Studios nabrały wody w usta. Warto zaznaczyć, że z dużych imprez gamingowych przed nami jeszcze rozdanie nagród The Game Awards, zaplanowane na 7 grudnia 2023 r. Nie spodziewałbym tu się parady zapowiedzi. Plotki wskazują na ogłoszenie dodatku bądź samodzielnego rozszerzenia do God of War: Ragnarok (na modłę Marvel’s Spider-Man: Miles Morales).

Z oficjalnych zapowiedzi gier first-party bez podanych dat mamy jeszcze:

  • Marvel’s Wolverine (Insomniac Games) – gra akcji osadzona w tym samym uniwersum, co ostatnie dzieła ze Spider-Manem
  • Concord (Firewalk Studios) – sieciowa strzelanka z potencjalną premierą w 2024 roku
  • FairGame$ (Haven Studios) – sieciowa zabawa w rabunki, tytuł konkurujący prawdopodobnie z PayDay 3
  • Horizon III (Guerilla Games) – kontynuacja fabuły i rozgrywki z Horizon Forbidden West
  • The Last of Us: Multiplayer (Naughty Dog) – nawet nie wiemy, czy tytuł się ukaże, po ostatnich raportach o mocnych problemach w procesie powstawania gry
  • Marathon (Bungie) – ostatnio pokazano grę testerom Escape from Tarkov i zapytani, czy zagraliby dzisiaj, odpowiedzieli: NIE

Wielcy nieobecni to oczywiście Bend Studios (Days Gone), Team Asobi (Astro’s Playroom) oraz Sucker Punch (Ghost of Tsushima). Największą zagadką jest to, co robi Bend Studios. Ich ostatnie Days Gone przyjęło się dobrze, ale nie od razu i po wielu aktualizacjach, więc kontynuacja miała nie zostać przyklepana przez włodarzy w Sony. Wiemy również o istnieniu Death Stranding 2, choć to bardziej gra second-party tak jak Stellar Blade. Dat premier, nawet przybliżonych, ciągle i tu brak.

W kontekście pozostałych ekip sugeruje się, że pracują nad kontynuacjami swoich dzieł, czyli nową platformówką z robocikiem Astro oraz Ghost of Tsushima 2. Wszystko to jednak pozostaje w sferze plotek, co frustruje najbardziej. Gracze zapłacili ogrom pieniędzy za konsole PlayStation 5 i z pewnością chcieliby wiedzieć, co wewnętrzne studia mają zaplanowane przynajmniej na nadchodzący rok.

Jak sytuacja wyglądała w analogicznym momencie życia PlayStation 4?

Na potrzebę tego drobnego eksperymentu obejrzałem sobie fragmenty konferencji PlayStation na E3 2016, bo to właśnie ona działa się dokładnie trzy lata po premierze PS4. No i byłem w ogromnym szoku, ponieważ Sony pokazało właściwie cały katalog nadchodzących produkcji do 2019 roku! Zobaczyliśmy tam God of War (2018), Horizon Zero Dawn, Marvel’s Spider-Man, Days Gone oraz The Last Guardian. Mało tego, z gier second-party widzieliśmy też Death Stranding oraz Detroit: Become Human.

Gdyby tego było mało, kilka miesięcy później na wydarzeniu PSX 2016 pokazano po raz pierwszy The Last of Us: Part II, wydane ostatecznie w czerwcu 2020 r. Co się naczekaliśmy to nasze, ale ważne, że ostatecznie gra dowiozła! Prawie każda z tych pozycji jest obecnie niemalże już kultowa, co pokazuje, jak pewne siebie wówczas było PlayStation jako marka.

A jak wyglądało to w kontekście premier gier? Porównajmy sobie wydawnictwa first-party od Sony w latach 2013-2016 (pierwsze trzy lata PS4) do 2020-2023 (pierwsze trzy lata PS5):

  • PlayStation 4 (2013-2016):
    • 2013:
      • Killzone: Shadow Fall (Guerilla Games)
      • Knack, (SIE Japan Studio)
    • 2014:
      • Infamous Second Son (Sucker Punch Productions)
      • Infamous First Light (Sucker Punch Productions)
      • DRIVECLUB (Evolution Studios)
      • Little Big Planet 3 (Sumo Digital)
    • 2015:
      • The Order: 1886 (Ready at Dawn)
      • Bloodborne (FromSoftware)
      • Until Dawn (Supermassive Games)
    • 2016:
      • Uncharted 4: Kres Złodzieja (Naughty Dog)
      • Ratchet & Clank (Insomniac Games)
      • The Last Guardian (genDESIGN / SIE Japan Studio)
      • Shadow of the Beast (Heavy Spectrum Entertainment Labs)
      • Bound (Plastic Studios / SIE Santa Monica Studio

Warto dodać, że z list wyrzuciłem wszelkie wznowienia z poprzednich konsol, czyli kolekcje Uncharted, remastery The Last of Us, edycje Director’s Cut w przypadku Ghost of Tsushima oraz Death Stranding. Mówimy tutaj wyłącznie o całkowicie nowych produkcjach, nie ma miejsca na powtórki.

  • PlayStation 5 (2020-2023):
    • 2020:
      • Astro’s Playroom (Team Asobi / SIE Japan Studio)
      • Demon’s Souls (Bluepoint Games / SIE Japan Studio)
      • Marvel’s Spider-Man: Miles Morales (Insomniac Games)
      • Destruction All-Stars (Lucid Games / XDEV)
      • Sackboy: Wielka Przygoda (Sumo Digital)
    • 2021:
      • Returnal (Housemarque)
      • Ratchet & Clank: Rift Apart (Insomniac Games)
    • 2022:
      • Horizon Forbidden West (Guerrilla Games)
      • Gran Turismo 7 (Polyphony Digital)
      • God of War: Ragnarok (SIE Santa Monica Studio)
    • 2023:
      • Marvel’s Spider-Man 2 (Insomniac Games)

Pierwsze trzy lata PlayStation 5 są mniej obfite w wydawnictwa (14 gier na PS4 kontra 11 gier na PS5), szczególnie, gdy wykluczymy gorące okienko premierowe konsoli (2020 r.) Jednakże, w porównaniu z początkową ofertą PS4, są to gry znacznie lepsze pod kątem narracji, prezentowanej technologii oraz rozgrywki.

Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że większość opisywanych wyżej tytułów z PS5 ukazała się też na PS4. Jeżeli chcielibyśmy mówić o grach zupełnie ekskluzywnych dla tej platformy, musimy wymienić Astro’s Playroom, Demon’s Souls, Destruction All Stars, Returnal, Ratchet & Clank: Rift Apart oraz Marvel’s Spider-Man 2. Tylko 6 całkowicie ekskluzywnych gier dla PlayStation 5 po trzech latach obecności na rynku. Auć.

PlayStation chowa głowę w piasku zbyt głęboko

To w sumie zdumiewające, że sporo najlepszych gier na PS4 zostało zapowiedzianych na 3 lub 4 lata przed swoją oryginalną premierą. Mało tego, PS4 nie umrze tak szybko, jak niektórzy by tego chcieli. To niesamowite, jak wiele tytułów z PS5 ukazało się jeszcze na tej platformie i działa na niej całkiem znośnie. Wspominałem już to kiedyś, ale obecne czasy to raj dla osób chcących oszczędzać na graniu, o ile nie zamierzają spędzać czasu z najnowszymi tytułami.

Wracając jednak do tematu, nie chciałbym, abyśmy teraz popadali w skrajność i zapowiadali gry na 5 lat w przód. Niemniej jednak, rozsądnym jest pytać, jakie plany PlayStation ma na czwarty rok życia PS5, na 2024 r.? Bo jeżeli to wyłącznie Helldivers II, to posiadacze konsol śmiało mogą podnosić widły. Miejmy nadzieję, że grudniowa gala The Game Awards coś w tym kontekście wyjaśni, bo obecnie przyszłość nie maluje się w tęczowych barwach dla fanów Sony.

zdjęcie główne: PlayStation

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw