Google z niespodzianką dla oglądających The Last Of Us. Możesz „zarazić” wyszukiwarkę

2 minuty czytania
Komentarze

Widocznie w Google wiedzą, jak zachęcać ludzi do tego, by klikali we wszystko, co wyskoczy im na ekranie. I zapewne w firmie pracuje też sporo fanów kultowej gry The Last of Us, której ekranizacja w postaci serialu dla HBO bije rekordy popularności. Teraz można poczuć się prawie tak samo, jak bohaterowie, choć to oczywiście nic miłego, ale uspokajamy – w Google nic nam nie grozi, jak klikniemy odpowiednią rzecz.

Wpisz The Last of Us w Google – jedna komenda a zmienia wszystko

wyszukiwarka Google po wpisaniu frazy The Last of Us
Fot. Google

Dziś na HBO swoją oficjalną premierę miał 2. odcinek serialu The Last of Us. Serial można oglądać już w streamingu na HBO Max, więc nie trzeba czekać na wieczorną premierę w telewizji. Fani serialu, ale też i gry, mogą w oczekiwaniu na kolejny odcinek, którego premiera w najbliższy poniedziałek, zająć się… hodowaniem grzyba. Oczywiście nie w domu, choć hobby można mieć różne. Tutaj wystarczy udać się do przeglądarki Google i wpisać w niej hasło The Last of Us. Wtedy naszym oczom ukaże się mały, czerwony przycisk z ikoną grzyba. Po jego wciśnięciu okno przeglądarki zacznie się zmieniać. I będzie się zmieniało za każdym kolejnym kliknięciem. Ostrzegamy, to naprawdę potrafi wciągnąć.

Wpisywać frazę The Last of Us można w Google zarówno w wersji przeglądarkowej, ale i „zarażanie” działa na smartfonach. Na sprzętach mobilnych postępuje jednak szybciej, no ale tam zazwyczaj mamy po prostu mniejszy ekran do dyspozycji. Wprowadzenie przez Google takiego przycisku nie jest niczym nowym. Jeżeli jesteście fanami serialu Friends (Przyjaciele), to możecie także wpisać w wyszukiwarce personalia bohaterów i zobaczyć, co przygotowało dla nich Google. Podpowiemy, że wpisując Chandler Bing, można zobaczyć kaczkę i kurczaka, a wystarczy kliknąć ikonę fotela przy nazwisku.

Fot.Google

The Last of Us jeszcze przez kilka tygodni będzie wyjątkowo popularną frazą w Google, a po każdym odcinku zapewne wiele osób będzie szukało o nim informacji w sieci. To miło, że Google zdecydowało się umilić fanom poszukiwanie treści. Oczywiście grzyb w wyszukiwarce nie jest przypadkowy. Bohaterowie (Joel i Ellie) muszą bowiem zmagać się z zarażonymi w swojej podróży, a i sam grzyb nie jest wymysłem twórców. Maczużnik istnieje bowiem naprawdę, choć my możemy czuć się bezpieczni. Przynajmniej jeszcze…

Źródło: Google

Motyw