oneplus 10 pro

OnePlus 10 Ultra może nas zaskoczyć, czyli firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa?

2 minuty czytania
Komentarze

Wczoraj co nieco porozmawialiśmy o potencjalnym następcy dla OxygenOS, czyli H2OOS od OnePlus. Wtedy wspomniałem, że nowe nazewnictwo oprogramowania mogłoby być niewystarczające w kontekście pokazania przemian firmy. Dlatego co powiecie na zupełnie nowy model? W Sieci pojawiły się wzmianki o OnePlus 10 Ultra, a także zarys jego wyglądu. Czyżby właśnie w ten sposób matematyczna firma mogła zaciekawić osoby, które czekają na coś specjalnego? Niewykluczone, więc przyjrzyjmy się, co tak naprawdę trafiło do Internetu.

OnePlus 10 Ultra okaże się asem w rękawie?

oneplus 10 ultra wyglad specyfikacja

Przede wszystkim wśród Internautów można zauważyć podejście, że OnePlus 10 Pro mógłby równie dobrze nazywać się OnePlus 9T Pro. Niektórzy uważają, że zaszło zbyt mało zmian, aby mówić o nowej generacji. W mojej opinii to dosyć krzywdzące stwierdzenie, ale patrząc na potencjał OnePlus 10 Ultra, firma jeszcze bardziej zdobywa moje zainteresowanie. Spójrzmy najpierw na powyższy szkic, który wyraźnie pokazuje, że zmieni się na wyspie z aparatami. Pojawia się teleobiektyw-peryskop w miejsce klasycznego rozwiązania. Dodatkowo mówi się o małym ekranie, które same w sobie ostatnio przybrały na popularności. Z kwestii technicznych pojawia się także wzmianka, że do gry wejdzie Snapdragon 8 Gen 1, ale już w wydaniu od TSMC, a nie Samsunga. To teoretycznie wszystkie poszlaki, które pojawiły się w Sieci. Cała reszta to jedynie dywagacje, choć też trzeba przyznać, że na tym etapie nie możemy być niczego pewni. Szkice najczęściej mają to do siebie, że mogą pochodzić z patentów. Te jak wiemy, bardzo rzadko znajdują swoje odwzorowanie w rzeczywistości.

Zobacz też: Face ID w maseczce — iOS 15.4 przyniesie długo wyczekiwaną zmianę.

Oczywiście OnePlus zdobył swoją popularność za sprawą modeli, które były mocne i bardzo dobrze wycenione. Takiego podejścia w przypadku OnePlus 10 Ultra raczej nie powinniśmy się spodziewać. Niemniej co sądzicie o tym, że matematyczna firma mogłaby spróbować z jeszcze mocniejszymi smartfonami? Może to być dobry przepis na sukces w momencie, gdy OPPO niechętnie dzieli się swoimi najmocniejszymi modelami na świecie?

Źródło: Gizchina

Motyw