Podłączenie Raspberry Pi do mózgu

Podłącz Raspberry Pi do… mózgu – ten komputerek ma naprawdę nieskończony potencjał

2 minuty czytania
Komentarze

Interfejsy mózg-komputer stają się coraz bardziej powszechne, chociaż głównie w zaawansowanych laboratoriach. Istnieje wiele różnych metod wykorzystywanych do wykrywania i interpretowania aktywności elektrycznej w ludzkim mózgu, tak aby można ją było wykorzystać do sterowania komputerem. Zwykle jest to domena uniwersyteckich wydziałów badawczych i miejsc takich jak Google Labs, ale artykuł na otwartym serwerze dostępu arXiv, autorstwa Ildara Rakhmatulina i Sebastiana Volkla, proponuje pozbycie się hiper drogiego sprzętu i użycie zamiast niego Raspberry Pi. Tym samym mózg do komputera będzie mógł podłączyć niemalże każdy majsterkowicz.

Podłączenie Raspberry Pi do mózgu

Podłączenie Raspberry Pi do mózgu

Rakhmatulin, który ma już doświadczenie w tej dziedzinie, zaprojektował wieżyczkę laserową do odstrzeliwania komarów przy użyciu Raspberry Pi 3 B+ i kamery, studiuje BCI na rosyjskim Uniwersytecie Państwowym Południowego Uralu, podczas gdy Volkl zajmuje się sztuczną inteligencją i sieciami neuronowymi. Razem postanowili założyć hackerBCI, który ma na celu zaoferowanie łatwego dostępu do projektów i eksperymentów z zakresu neurobiologii. Ich projekt o nazwie PiEEG, wykorzystuje C, C++ i Pythona do odczytywania w czasie rzeczywistym do ośmiu sygnałów elektroencefalografii (EEG), zbieranych z mózgu przez elektrody umieszczone w czapce noszonej przez osobę badaną. Na tej podstawie duet ten opublikował na GitHubie przypadki użycia, w tym kontrolowanie robotów i dronów. Kontrola egzoszkieletów jest również wśród sugerowanych zastosowań.

Zobacz też: Technologia zmienia rynek muzyczny — „wszystko odwróciła do góry nogami”

Płytka PiEEG została zamontowana na Raspberry Pi 3. Co prawda badacze tego nie przyznali, jednak można dojść do tego wniosku, sądząc po pełnowymiarowym porcie HDMI. HAT ten najprawdopodobniej będzie zgodny także z Pi 4. Oczywiście instalacja oprogramowania, założenie HAT-a na Malinkę i czapki na głowę to za mało, aby system działał. Istnieje kilka rygorystycznych wymagań, które muszą być spełnione, zanim będzie działać, w tym izolacji od szumu generowanego przez zasilanie sieciowe. To jednak można rozwiązać za pomocą oprogramowania działającego jako filtr sygnału. Cały projekt ma być jeszcze rozwijany, natomiast jego twórcy zamierzają wkrótce wystartować ze zbiórką społecznościową, która ma na celu komercjalizację projektu i sprzedaż płytek wszystkim zainteresowanym.

Źródło: Engadget

Motyw