Laptopy Huaweia z androidowymi aplikacjami

Aplikacje z Androida na laptopie? Huawei chce to zrobić po swojemu

2 minuty czytania
Komentarze

Huawei przygotowuje się do premiery nowych notebooków z linii MateBook, które zadebiutują już w najbliższy poniedziałek. W związku z tym producent udostępnił teaser na swoim oficjalnym koncie Weibo. Na grafice można zobaczyć, że pokazuje laptopa z boku, którego korpus i klapa są niczym wskazówki zegara, zaś zamiast minut są różne aplikacje. Nie są to jednak typowe programy z Windowsa, a pochodzące z platformy Android. Tym samym firma dość jasno sugeruje,  że na jej laptopach będzie można uruchamiać programy mobilne.

Laptopy Huaweia z androidowymi aplikacjami

Laptopy Huaweia z androidowymi aplikacjami

Na powyższej grafice znajdują się najpopularniejsze aplikacje w Chinach. Oznacza to, że użytkownicy będą mieli możliwość korzystania z tych aplikacji na laptopie. Podczas gdy Windows 11 przyniesie wsparcie dla aplikacji Androidowych, to Microsoft nie będzie oferować tej funkcji na starcie. Dodatkowo Windows 11 zaoferuje jedynie programy ze sklepu Amazona, co raczej wyklucza obecność wielu z powyższej grafiki. To oznacza, że mamy do dyspozycji przynajmniej trzy rozwiązania tego problemu.

Zobacz też: MIT bada pochodzenie rzadkiego typu galaktyk karłowatych – mimo nazwy są gigantyczne

Huawei może zaoferować podobne rozwiązanie jak Samsung. Możliwe także, że producent zaoferuje swój autorski emulator Androida, który będzie jedną z aplikacji zainstalowanych domyślnie na laptopach z Windowsem całkowicie niezależnie od smartfona. Najmniej prawdopodobną opcją jest natomiast zrezygnowanie z Windowsa i sprzedawanie laptopów z HarmonyOS, które samo w sobie wspiera aplikacje androidowe. Przynajmniej z punktu widzenia zachodniego użytkownika obecnie to nie miałoby sensu, chociaż w Państwie Środka takie rozwiązanie już może okazać się strzałem w dziesiątkę. Kolejną opcją byłby dualboot Windowsa i HarmonyOS, który dałby szanse poznania nowego systemu bez rezygnacji z Windowsa. To jednak jedynie spekulacje, a wszystko stanie się jasne już w poniedziałek.

Źródło: TechSpot

Motyw