Duże baterie stają się coraz bardziej popularne w smartfonach, szczególnie w urządzeniach pancernych. Nic więc dziwnego, że jeden z większych producentów urządzeń tego typu, czyli Ulefone, przygotowuje się do premiery nowego urządzenia tego typu. Trzeba jednak przyznać, że jeśli chodzi o pojemność akumulatora, to można tutaj mówić o pewnej przesadzie. Nawet połowa tej wartości wydawałaby się bardziej, niż wystarczająca. Z drugiej strony jest to idealny smartfon dla osób aktywnych, które nie zamierzają podczas kilkudniowych wycieczek nosić powerbanku.
Ulefone Power Armor 13
W urządzeniu producent zastosował bowiem potężne ogniwo o pojemności 13200 mAh. Jest to więc ponad trzykrotnie razy więcej, niż w typowej dziś pojemności 4000 mAh. Biorąc pod uwagę, że dzisiejsze urządzenia są w stanie spokojnie wytrzymać dwa dni normalnej pracy, to można tu mówić o baterii, która bez problemu poradzi sobie przez tydzień. Oczywiście o ile nie zaczniemy siedzieć bez przerwy na telefonie, jednak i wtedy zamordowanie jej w dobę będzie ciężkim wyzwaniem. Ciężki będzie jednak również sam smartfon. Co prawda producent nie pochwalił się jeszcze tym konkretnym parametrem, jednak nie oszukujmy się: akumulator litowo-jonowy o takiej pojemności swoje ważyć musi. Tak samo jak elektronika i wzmocniona obudowa.
Zobacz też: Zacny wynik Microsoft Edge. Nowości napędzają użytkowników, a Ciebie?
Producenci pancernych smartfonów już nas jednak nauczyli, że za niemal każdym czołgiem czają się podzespoły oferujące toporną pracę. Na szczęście tym razem scenariusz ten się nie sprawdzi. Na pokładzie mamy bowiem bardzo dobry układ ze średniej półki, którym jest MediaTek Helio G95. Mowa tu więc o procesorze, który może zawstydzić niejeden układ z linii Snapdragon 700. Wspierać go ma natomiast 8 GB RAM. Jeśli zaś chodzi o pamięć na system i pliki użytkownika, to producent oferuje jej aż 256 GB. Z przodu natomiast znajdziemy 6,81-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD+. Smartfon będzie wyposażony w poczwórny tylny aparat z modułem głównym 48 MPx. Ulefone Armor 13 będzie posiadał certyfikaty IP68/IP69K i MIL-STD-810G gwarantujące ochronę przed kurzem, upadkiem i wodą. Dodatkowo smartfon ten ma obsługiwać szybkie ładowanie do 33 W i bezprzewodowe do 15 W. Nie będziemy więc musieli aż tak długo czekać na uzupełnienie potężnego akumulatora. Dodatkowo sam ma oferować ładowanie bezprzewodowe innych urządzeń z mocą do 5 W. W sytuacji kryzysowej może więc posłużyć za powerbank. Niestety, data premiery i cena nie są znane. Na pewno jednak smartfon ten znajdzie rzeszę fanów w swojej niszy.
Źródło: Gizmochina