Astronomowie odkryli gwiazdę, która jest pewną sprzecznością. Otóż jest ona niezwykle małym, wręcz najmniejszym, ale jednocześnie najbardziej masywnym białym karłem, jakiego kiedykolwiek zaobserwowano. Gwiazda powstała w wyniku połączenia się dwóch mniej masywnych białych karłów i ma około 4300 kilometrów średnicy, co czyni ją nieco większą od Księżyca.
Najmniejszy i najcięższy biały karzeł
Mimo niewielkich rozmiarów, w ciele wielkości Księżyca zmieściła się masa większa niż ta naszego Słońca. Mimo to wcale nie zszokowało to astronomów. Ci już od dłuższego czasu uważają, że im mniejszy jest biały karzeł, tym jest bardziej masywny. Dzieje się tak dlatego, że gwiazdy tego typu nie przeprowadzają fuzji jądrowej, której energia chroni normalne gwiazdy przed zapadaniem się pod wpływem własnej grawitacji. Naukowcy odkryli gwiazdę używając Zwicky Transient Facility (ZTF) działającego w Caltech Palomar Observatory. Biały karzeł jest zapadniętą pozostałością po gwieździe, która kiedyś miała masę około ośmiokrotnie większą od masy Słońca.
Zobacz też: iPad Air 2022 będzie wzorem dla innych tabletów Apple
W niezwykle dalekiej przyszłości, kiedy już nasza gwiazda spali swoje paliwo, równie tak skończy. Za około 5 miliardów lat, Słońce rozrośnie się do czerwonego olbrzyma, po czym straci swoje zewnętrzne warstwy i skurczy się do małego białego karła. Naukowcy twierdzą, że około 97 procent wszystkich gwiazd we wszechświecie w końcu przerodzi się w obiekt tego typu. Wiele gwiazd orbituje w parach podwójnych, a w miarę starzenia się, jeśli obie mają mniej niż osiem mas Słońca, stają się białymi karłami. Nowo odkryty biały karzeł pokazuje, co może się wydarzyć po tej fazie, kiedy para białych karłów spiralnie krąży wokół siebie i ostatecznie łączy się w jeden obiekt.
Zobacz też: Huawei szuka pracowników o konkretnych umiejętnościach – będą oni podstawą niezależności firmy
Nowo odkryty biały karzeł nosi nazwę ZTF J1901+1458 i jest interesujący ze względu na sumę mas gwiazd, które go utworzyły. Otóż są one tuż poniżej granicy masy, która spowodowałaby supernową. W wyniku fuzji powstał biały karzeł o masie 1,35 razy większej od masy Słońca, który posiada pole magnetyczne prawie miliard razy silniejsze od Słońca. Krąży on również wokół własnej osi z obrotem co siedem minut. Tym samym odkrycie mniejszego i cięższego obiektu tego typu może już nie być możliwe.
Źródło: SlashGear