TeleGo UOKiK

Telekom podszywał się pod… innych operatorów – teraz ma zarzuty od UOKiK

1 minuta czytania
Komentarze

Operator telefoniczny TeleGo może wprowadzać konsumentów w błąd – twierdzi UOKiK i stawia spółce zarzuty. Konsumenci skarżą się, że przedstawiciele TeleGo podają się za ich dotychczasowego operatora. To nie pierwsza tego typu sprawa w Polsce.

UOKiK stawia zarzuty operatorowi TeleGo

Spółka TeleGo z Warszawy świadczy usługi telekomunikacyjne w sieci stacjonarnej i komórkowej. Oferuje również dostęp do internetu i teleopiekę. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymywał jednak skargi na działania operatora.

Z relacji osób mających styczność z TeleGo wynika, że przedstawiciele firmy dzwonili do nich i proponowali zawarcie umowy. Następnie odwiedzali ich w domu z dokumentami do podpisania. Problem w tym, że przedstawiciele TeleGo mieli sugerować, że reprezentują dotychczasowego dostawcę usług telekomunikacyjnych dla danej osoby, a dokumenty dotyczą jedynie zmiany warunków umowy z obecnym operatorem, a nie zawarcie umowy z zupełnie nowym podmiotem.

UOKiK otrzymywał też sygnały o tym, że TeleGo nie dawał konsumentom wzoru oświadczenia lub formularzu odstąpienia od umowy. Czasami przedstawiciele spółki mieli w ogóle nie pozostawiać w domu danej osoby podpisanych dokumentów. W efekcie konsumenci mogli nie mieć możliwości weryfikacji, z kim podpisali umowę. Działania spółki mogą w dużym stopniu dotyczyć seniorów, a zatem szczególnie wrażliwej grupy społecznej  – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Czytaj także: Sprzedaż programów przez Polsat i Discovery budzi zastrzeżenia – UOKiK reaguje

Jeśli zarzuty postawione przez UOKiK się potwierdzą, TeleGo może otrzymać karę w wysokości do 10% rocznego obrotu. Praktyki, które miał stosować operator, nie są nowym zjawiskiem. Podobnie wyglądała sprawa z Telekomunikacją Stacjonarną, która dostała od UOKiK-u karę 326 400 zł.

źródło: UOKiK

Motyw