Jeśli potrzebujesz kolejnego powodu, aby kupić nośnik SSD zamiast HDD, oto jeden z nich. Blackblaze, firma zajmująca się przechowywaniem kopii zapasowych online, opublikowała badanie, z którego wynika, że SSD mają znacznie niższy wskaźnik awaryjności niż tradycyjne dyski twarde. Dane te pochodziły z serwerów w tysiącach centrów danych firmy Blackblaze w ciągu ostatnich kilku lat. Nie można więc tu narzekać na rozmiary grupy kontrolnej.
SSD mniej zawodne od HDD
Firma Blackblaze od lat analizuje niezawodność swoich dysków twardych. Właśnie udostępniła ona odpowiednie zestawienia. Według nich możemy odczytać które dyski twarde firm WDC, Toshiba, Seagate i HGST są mniej awaryjne, a której bardziej. Oczywiście takie zestawienia pojawiają się co roku. Jednak po raz pierwszy Blackblaze zaczęło analizować również dyski SSD. Zanim jednak popadniemy w przesadny hurraoptymizm, należy pamiętać, że średni wiek dysków SSD używanych przez Backblaze wynosi tylko 12,7 miesięcy. Tymczasem średni wiek dysków twardych czterokrotnie dłuższy.
Zobacz też: Blue Origin planuje na lipiec pierwszy turystyczny lot w kosmos
Ponadto, Blackblaze używa dysków SSD jako napędów startowych w swoich serwerach, więc te dyski SSD mogą być mniej obciążone w porównaniu do rzeczywistych dysków twardych, które są stale używane do tworzenia kopii zapasowych danych klientów. Mimo wszystko licząc roczne wskaźniki awaryjności dysków Blackblazes, wszystkie dyski twarde firmy uzyskały wskaźnik awaryjności na poziomie 10,56%, podczas gdy wszystkie dyski SSD uzyskały zaledwie 0,58% wskaźnika awaryjności. Doskonała niezawodność dysków SSD jest jeszcze bardziej widoczna na wykresie czasu eksploatacji, gdzie wskaźnik awaryjności dysków SSD wyniósł zaledwie 0,65%. Wskaźnik awaryjności dysków HDD był niższy i wyniósł 6,04%, ale nadal nie dorównuje dyskom półprzewodnikowym. Wszystkie tabele i ich dokładną interpretację możecie natomiast poznać za pośrednictwem raportu firmy.
Źródło: Blackblazes