Naukowcy uważają, że na Antarktydzie znajduje się najstarszy lód świata. Sądzą oni, że lód na tym kontynencie ma setki tysięcy, a nawet miliony lat. Wewnątrz lodu wszystko jest zatrzymane. Owszem, dochodzi do pewnych procesów, jednak są one o wiele powolniejsze, niż w przypadku ziemi. Dodatkowo znacznie łatwiej jest wykonać bardzo głęboki odwiert w lodzie, niż w skorupie ziemskiej. Dlatego też naukowcy poszukują tych najstarszych fragmentów. W końcu mogą one rzucić nowe światło na historię Ziemi.
Naukowcy poszukują najstarszego lodu na Ziemi
Naukowcy poszukują starożytnych próbek lodu, ponieważ wewnątrz nich znajdą się kieszenie starożytnego powietrza. Pozwalają one naukowcom na bezpośrednie wychwytywanie powietrza z odległej przeszłości. To trochę tak, jakby mieć wehikuł czasu. Grupa badaczy odkryła, że w zakopanym lodowcu znajduje się próbka lodu, która ma aż osiem milionów lat. Jej wiek został ustalony na podstawie datowania węglowego popiołu wulkanicznego, który został w niej uwięziony. Z drugiej strony część badaczy ma zastrzeżenia przy ustalaniu jej wieku. Twierdzą oni, że doszło tam do znacznego przeszacowania.
Zobacz też: Blokada to za mało – USA chce jeszcze mocniej pogrzebać chińskiego producenta
Nikt natomiast nie ma wątpliwości co do wieku drugiej próbki na liście najstarszych. Ta może się pochwalić wiekiem niespełna 2,6 milionów lat. W tym wypadku próbka została datowana poprzez analizę śladowych ilości gazu argonowego uwięzionego wewnątrz lodu. Kolejna odkryta próbka miała 2 miliony lat i była w wystarczająco dobrym stanie, że uwięzione w niej pęcherzyki były wykorzystywane do pomiaru gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla i metan. Próbki były na tyle dobrej jakości, że dawały obraz tego, jak wyglądała wówczas atmosfera. Jeśli więc ktoś zastanawiał się, skąd naukowcy wiedzą, jaki był dawnej skład powietrza, to między innymi właśnie stąd.
Źródło: SlashGear