Huawei zaistniał na rynku mobilnym w momencie, gdy firma wyszła przed szereg z innowacjami związanymi z aparatami w ich smartfonach. Trwa to do dzisiaj, a wynika z faktu, że Chińczycy nigdy nie patrzyli na to, co robi konkurencja. Po prostu tworzyli swoje pomysły. Wraz z Mate 40 może się to po części zmienić, gdyż już pojawiają się plotki, jakoby Huawei chciał zastosować doskonale znaną wszystkim matrycę 108 MPx. Jednak to nie koniec rozwoju.
Huawei Mate 40 może otrzymać matrycę 108 MPx, ale w lepszym ubraniu – aparat nowej generacji?
Xiaomi Mi Note 10 to pierwszy smartfon z aparatem 108 MPx, który powstał we współpracy z Samsungiem. Dlatego później pojawił się Galaxy S20 Ultra z tą samą matrycą, a także seria Mi 10 na czele z Mi 10 Pro. Dzisiaj już wartość 108 MPx stała się stosunkowo powszednia, ale Huawei chce z niej wycisnąć jeszcze więcej. Jeśli wierzyć plotkom, to producent skupi się na zdecydowanie lepszej optyce. Sam obiektyw ma składać się z 9 warstw, co pozwoli między innymi na zniwelowanie zakłóceń światła. W końcu pamiętajmy, że jedną z głównych różnic pomiędzy Mi Note 10 i Mi Note 10 Pro jest właśnie liczba warstw głównego obiektywu – odpowiednio 7 i 8. Naturalnie nie wiemy, czy Huawei Mate 40 i Mate 40 Pro pójdą w stronę matrycy Samsunga, czy też wybiorą innego dostawcę. Jedno jest pewne – według plotek może to być istotna ewolucja w rozwoju aparatów w smartfonach.
Zobacz też: Prosty błąd, a umożliwia wyłączenie reklam na YouTube.
Jednak warto pamiętać, że podobnie brzmi wiele innych plotek. To, że seria Mate 40 zaoferuje bardzo dobrą jakość zdjęć, faktycznie można powoli uznawać za pewnik. Niemniej ewolcuyjno-rewolucyjne podejście zostawmy do pierwszych testów. Huawei prawdopodobnie przedstawi tę rodzinę urządzeń jesienią, razem z 5-nm Kirinem 1020.
Źródło: GSM Arena