TikTok został niedawno ukarany grzywną 5,7 miliona dolarów za naruszenie ustawy o ochronie prywatności dzieci. Został także skrytykowany za narażanie dzieci na niebezpieczeństwo ze strony różnej maści zboczeńców i oszustów. Firma stara się teraz dać rodzicom większą kontrolę nad prywatnością i bezpieczeństwem swoich dzieci. Wszystko to dzięki nowej funkcji o nazwie Family Pairing. Pozwala ona rodzicom łączyć się bezpośrednio z kontami swoich dzieci i zdalnie wyłączać bezpośrednie wiadomości, ustawiać limity czasowe korzystania z aplikacji oraz włączać tryb treści zastrzeżonych.
TikTok Family Pairing
Na początku tego roku firma TikTok wprowadziła Tryb bezpieczeństwa rodziny, który umożliwił rodzicom skonfigurowanie podobnej kontroli. Funkcja ta wymagała jednak bezpośredniego dostępu do telefonu dziecka, chociaż elementy sterujące mogły być chronione kodem dostępu. Gdy konto zostanie połączone z tym należącym do dziecka, możliwe będzie regulowanie tego zdalnie. Umożliwia to określenie, jak dużo czasu dzieci mogą spędzać w serwisie, jakie treści mogą oglądać, oraz kto może wysyłać wiadomości na konto. Warto jednak pamiętać, że włączenie tej funkcji wymaga wyrażenia zgody przez dziecko. Całość można natomiast włączyć jedynie dzięki zeskanowaniu kodu QR. Ma to uchronić dzieci przed zastrzeżeniem ich konta przez osoby obce.
Zobacz też: 5G, koronawirus i palenie masztów – historia zna podobne przypadki
Dodatkowo dziecko może samo wyłączyć tę funkcję. Jednak gdy to nastąpi, rodzice dostaną powiadomienie. Dodatkowo możliwe jest zdalne przywrócenie kontroli. TikTok rozwiązał również poważny problem dotyczący prywatności, wyłączając bezpośrednie wiadomości dla wszystkich użytkowników poniżej 16 roku życia. Nowe środki zostały docenione przez prezesa Narodowego Centrum ds. Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci Johna Clarka.
Wierzymy, że te wysiłki są istotnym krokiem w pomaganiu rodzinom w bezpiecznym poruszaniu się po świecie online.
— Napisał w swoim w oświadczeniu.
TikTok staje się coraz bardziej bezpieczną platformą dla dzieci. Z drugiej strony chroniąc, je znacznie ogranicza ich prywatność. To czy nowe mechanizmy nie będą nadużywane, zależy jednak jedynie od rodziców.
Źródło: Engadget