Składane smartfony wciąż są pełne wad. Największą z nich jest to paskudne zdjęcie pomiędzy dwiema częściami wyświetlacza. Dodatkowo zawsze coś może się dostać pomiędzy dwie połówki złożonego ekranu, rysując go. Zamykanie go z wyświetlaczem na zewnątrz natomiast naraża ekran na uszkodzenia podczas zwykłego użytkowania. Jak więc widać, mimo sporego potencjału rozwiązanie to nie jest pozbawione wad. Wiele problemów można jednak rozwiązać w zupełnie inny sposób.
TCL z rozsuwanym ekranem
TCL opatentowało już kilka składanych konstrukcji smartfonów. Jednak firma z żadnego nie była raczej zadowolona. W sieci natomiast pojawiły się rendery zupełnie nowego podejścia do tego tematu. W przeciwieństwie do smartfonów składanych już dostępnych na rynku TCL postawiło na rozsuwaną konstrukcję. Chociaż szczegóły techniczne związane z tym projektem nie są jeszcze znane, wydaje się, że ekran zwija się wewnątrz urządzenia. Nie wiadomo więc czy w przypadku realnego produktu nie będziemy mieli do czynienia z pomarszczonym ekranem. Z drugiej strony kąt zgięcia będzie tutaj znacznie mniejszy niż w przypadku rozwiązań obecnych na rynku. Nawinięty ekran może więc się prostować całkowicie, bez najmniejszej zmarszczki. Największą zaletą jest jednak to, że kiedy ekran jest złożony, to smartfon ten wygląda zupełnie normalnie. Dopiero po rozłożeniu przypomina tablet.
Zobacz też: Anulowanie tegorocznych targów MWC to ogromne koszty dla organizacji
Wiele razy widzieliśmy już nowatorskie koncepcje w tej kwestii. Teraz sytuacja wygląda jednak inaczej. Przecieki wskazują, że firma była gotowa zaprezentować taki smartfon podczas Mobile World Congress 2020. Jednak z powodu odwołania targów do prezentacji nie dojdzie. Biorąc pod uwagę, że TCL nie ogłosiło premiery tego urządzenia, możemy założyć, że mamy raczej do czynienia z prototypem, a nie pełnowartościowym produktem.
Źródło: Gizmochina