Rosja ostatnio stara się całkowicie odizolować od reszty świata. Kraj ten pracuje nad uniezależnieniem się od światowej sieci. Dodatkowo naciska na największe firmy, żeby stosowały wobec rosyjskich obywateli serwery znajdujące się w tym kraju. Z tego też powodu ukarała Facebooka grzywną w wysokości 4 milionów rubli, czyli około 247 tysięcy PLN. Przyznam, że wysokość tej kary nie robi większego wrażenia. Jest to jednak raczej zapowiedź następnych, jeśli firma nie postawi serwerów na terenie Rosji.
Twitter i Facebook ukarane w Rosji
Wraz z Facebookiem, Twitter został ukarany taką samą kwotą w wysokości 4 milionów rubli/ Portal odmówił przechowywania danych osobowych obywateli rosyjskich na lokalnych serwerach. Te ostatnie kary są pierwszymi pięciocyfrowymi karami nałożonymi na firmy technologiczne od czasu, gdy kraj ten zatwierdził nowe ustawy o Internecie. Umożliwiają one rządowi na sprawowanie większej kontroli nad tym, co robią obywatele kraju w sieci. Roskomnadzor, lokalny regulator internetowy, od kilku lat próbuje przekonać technologicznych gigantów z Doliny Krzemowej do korzystania z lokalnych serwerów do przechowywania danych osobowych obywateli Rosji.
Zobacz też: Dwa miliardy użytkowników – WhatsApp przeszedł samego siebie
Jeszcze w 2017 roku Rosja groziła zablokowaniem Facebooka, jeśli ten odmówi spełnienia wymogów dotyczących przechowywania danych. Jak widać na groźbach się skończyło. Portal społecznościowy nadal jest tam dostępny. Rosyjski szef Federalnej Agencji Komunikacji, Aleksander Żarorow, ostrzegł we wrześniu 2017 roku, że kraj będzie dążył do dostosowania Facebooka do prawa, które wymaga od firm zagranicznych przechowywania danych osobowych w Rosji.
Źródło: wccftech