Sztuczna inteligencja choroby neurologiczne

Sztuczna Inteligencja pomoże w monitorowaniu kolejnej groźnej choroby

1 minuta czytania
Komentarze

Przez dziesiątki lat lekarze wykorzystywali ruch oczu do szybkiego diagnozowania zdrowia mózgu. Specyficzne wzorce ruchu gałek ocznych mogą wskazywać na wstrząs lub udar tego najważniejszego organu. Teraz C. Light Technologies, firma neurotech i AI, która wyrosła z akceleratora Berkeley Skydeck, chce pomóc lekarzom w szybszym i bardziej precyzyjnym badaniu stanów neurologicznych. Opracowała ona technologię śledzeniu oczu, któa w połączeniu ze sztuczną inteligencją już teraz może być wykorzystywana do monitorowania postępów stwardnienia rozsianego.

Sztuczna inteligencja ułatwi diagnozowanie chorób neurologicznych

Sztuczna inteligencja choroby neurologiczne

Z perspektywy pacjenta badanie jest banalnie proste i przypomina standardowe komputerowe badanie wzroku. Wystarczy tylko patrzeć w obiekt przez 10 sekund. System nagrywa wideo i wykorzystuje sztuczną inteligencję do przewidywania zaburzeń neurologicznych. Podczas gdy inne technologie tego typu obserwują ruch źrenic, C. Light obserwuje siatkówkę oka i może wykryć nawet najdrobniejszy ruch. Co więcej, pacjenci nie muszą mieć rozszerzonych źrenic ani używać kropli do oczu. Dodatkowo w trakcie badania mogą swobodnie mrugać. To bardzo ważne zwłaszcza w przypadku pacjentów, którzy z powodu choroby nie do końca są w stanie współpracować.

Zobacz też: Aktualizacja biblioteki Netflixa na środek tygodnia – co nowego?

W przyszłości ma to pomóc w diagnozowaniu choroby Alzheimera, choroby Parkinsona, stwardnienia zanikowego bocznego i wstrząsów mózgu. Pomoże także w badaniu ich postępów oraz monitorowaniu skuteczności lekarstw. Obecnie jest to kosztowne i czasochłonne, a opóźniona diagnoza może oznaczać większe spustoszenia w organizmie. Miejmy nadzieję, że to badanie okaże się drogą do sukcesu w przypadkach tych poważnych schorzeń neurologicznych.

Źródło: Engadget

Motyw