Samsung pokonał Intela

Fabryki Foxconna i Samsunga zamknięte w obawie przed koronawirusem

2 minuty czytania
Komentarze

Wygląda na to, że koronawirus już zaczyna mieć głęboki wpływ na światowy przemysł. Ze względu na rosnące zagrożenie różne fabryki w Chinach są zmuszane do zamknięcia przez rząd. Ze względu na globalną i lokalną ochronę zdrowia władze nałożyły kwarantannę na miasto Wuhan. Wszystko to ma zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby. Naturalnie, przy tak ścisłym ograniczeniu przemieszczania się, efekt jest odczuwalny w przemyśle.

Fabryki Foxconna i Samsunga zamknięte

Fabryki Foxconna i Samsunga zamknięte

Rząd chiński postanowił nakazać zamknięcie fabryk Foxconna i Samsunga na okres od jednego do dwóch tygodni. Bezpośrednio po nowym roku w Chinach niektórzy analitycy obawiają się, że przedłużone opóźnienie w produkcji może doprowadzić do recesji. Niemniej jednak przestój w produkcji w Chinach może wyjść na dobre dla producentów pamięci z siedzibą w USA.

Wraz z zamknięciem fabryk podczas chińskiego Nowego Roku w ten weekend i wpływ kwarantanny koronawirusa w Wuhan, wszelkie zakłócenia lub opóźnienia mogą okazać się negatywne dla dostawców sprzętu. Jednak w przypadku producentów pamięci spoza Chin jest to duża szansa.

— Powiedział Vijay Rakesh, będący analitykiem w Mizuho.

Zobacz też: iPhone 9 jednak z fizycznym przyciskiem? To bardzo możliwe

Warto tutaj pamiętać, że największym producentem układów pamięci na świecie jest obecnie Samsung. Natomiast większość jego fabryk znajduje się obecnie w Chinach. Mimo to cała sytuacja niekoniecznie musi się na nim negatywnie odbić. Pamiętajmy, że Samsung już wcześniej miał problemy z przesyceniem rynku. Dzięki wstrzymaniu produkcji możliwe będzie, że pozbędzie się nadmiaru komponentów. Dodatkowo w razie braków będzie mógł podnieść ceny. Oczywiście odbije się to negatywnie na nas, konsumentach.

 Źródło: Tomshardware

Motyw