Instagram coraz poważniej podchodzi do ograniczania używania przez osoby niepełnoletnie. Od 4 grudnia, sieć społecznościowa zacznie pytać o datę urodzenia po zarejestrowaniu się. Dodatkowo w celu weryfikacji wykorzysta datę podaną przy rejestracji Facebooku. Pomoże to zniechęcić dzieci poniżej 13 roku życia do korzystania z aplikacji. Ma to ograniczyć naruszania COPPA. Jednak także pozwoli na stworzenie odpowiednich do wieku i bezpieczniejszych doświadczeń. Mają do nich należeć między innymi zorientowane na dzieci tutoriale kontroli konta i ustawienia prywatności. Można się tego spodziewać w nadchodzących miesiącach.
Instagram pyta o wiek
Instagram dodatkowo zacieśnia kontrolę nad bezpośrednimi wiadomościami. Rozwija się opcja, która ograniczy napływające bezpośrednie wiadomości i zaproszenia grupowe do osób, które śledzimy. Jest to duża zmiana względem poprzedniej polityki. Wcześniej mogliśmy wybrać jedynie pomiędzy całkowitą blokadą, a jej brakiem. Wreszcie, nie będziemy musieli znosić spamerów dodających nas do grup w próżnej nadziei, że klikniemy ich linki. Te zmiany powinny pojawić się już w nadchodzących tygodniach. Oczywiście takie zabezpieczenia przed małoletnimi są raczej bezsensowne. Dzieci rutynowo kłamią w kontroli wieku. Może to zniechęcić dzieci do zapisywania się, kiedy po prostu nie zdawały sobie sprawy, że istnieje minimalny wiek.
Zobacz też: Coraz częściej zamawiamy jedzenie przez internet
Najprawdopodobniej więc jest to po prostu obrona przed organami regulacyjnymi. Te są zaniepokojone tym, że Facebook i jego marki nie robią wystarczająco dużo, aby chronić prywatność dzieci. Z drugiej strony weryfikacja przy pomocy dokumentów byłaby jeszcze gorszym rozwiązaniem. Z dwojga złego wolę już taką udawaną ochronę niż konieczność dzielenia się zdjęciami swojego dowodu osobistego. Chociaż Instagram powiedział Reutersowi, że reklama nie była głównym powodem do sprawdzenia wieku, to nie będzie zaskoczeniem, jeśli umożliwi to marketing, który nie zawsze był wykonalny przed. Na przykład umieszczanie reklam alkoholu.
Źródło: Engadget