Jeszcze kilka tygodni jak nie miesięcy temu, spodziewaliśmy się naprawdę dużych zmian w budowie Galaxy Note10. Jednak z czasem do Sieci wyciekło od groma grafik tego modelu i… największą rewolucją ma być przesunięcie otworu na aparat w ekranie na środek oraz rezygnacja z gniazda słuchawkowego. Zapewne pamiętacie, że Notes miał być świetny dla fanów zakrzywionych wyświetlaczy? To nie była niesprawdzona plotka. Samsung po prostu zrezygnował z tego pomysłu, ale to nie oznacza, że go nie ujrzymy. Jak się okazuje, to Huawei Mate 30 Pro może zaoferować ekran na krawędziach.
Samsung nie zdecyduje się na rewolucję w Galaxy Note10, ale odda ją innymi — w tym wypadku Huawei Mate 30 Pro
Samsung has canceled this program, otherwise it will be the first brand to achieve full-screen v2.0, but it gave this opportunity to others, so its mobile phone business decline is not without reason.
— Ice universe (@UniverseIce) July 5, 2019
Tego typu zakrzywienie wskazuje jedno — brak klawiszy na bocznych krawędziach, co też było częścią plotek dotyczących Galaxy Note10. Dlatego wszelkie scenariusze składają się w dobrze skomponowaną całość. Samsung po prostu zrezygnował z tego pomysłu, co wśród komentujących zostało odebrane z ulgą. W końcu nie wszyscy są fanami zakrzywionych wyświetlaczy. Tylko Ice Universe wyraźnie zaznacza, że ta technologia może zostać wykorzystana przez inne firmy i w tym momencie do gry wchodzi Huawei Mate 30 Pro:
Mate 30 Pro based on my understanding pic.twitter.com/0NYbTILS8s
— Ice universe (@UniverseIce) July 5, 2019
W takim razie Chińczycy zostaną wyśmiani za takie rozwiązanie? Zapewne przez niektórych tak, ale i tak zostanie to odebrane jako rewolucja rynkowa, bo tak też faktycznie może być. Ergonomia schodzi na dalszy plan, ale technologia ewidentnie się rozwija i poznajemy coś nowego. Swoją drogą składa się to też w całość z tego względu, że już wcześniej dowiadywaliśmy się, jakoby Huawei tym razem postawił na Samsunga w kwestii dostawy wyświetlaczy. Mimo wszystko zostańmy jeszcze przy Koreańczykach i poznajcie kolejny tweet od Ice Universe:
This story is about to become a reality pic.twitter.com/d1tjMXXRSQ
— Ice universe (@UniverseIce) July 6, 2019
W ten sposób autor reaguje na to, że Samsung mógł wprowadzić wiele zmian już w Galaxy Note7, ale z nich zrezygnował. Między innymi mógł rok temu pokazać wyświetlacz 90 Hz, ale się poddał. Skoro lider mobilnego rynku nie chce, to… korzysta konkurencja.
Zobacz też: Najciekawsze seriale animowane dla dorosłych na Netflixie.
Jednak takie postępowanie Samsunga zdaje się występować od kilku lat. Firma przechodzi z profilu producenta urządzeń mobilnych na rzecz producenta podzespołów do nich. Oczywiście to wciąż lider mobilnego rynku, ale coraz częściej można odnieść wrażenie, że działa on wyłącznie na wyrobionej marce. Z drugiej strony pokazywanie tego, co sprawdzone też ma swój urok.
Źródło: Twitter