Google w zeszłym roku oficjalnie zapowiedziało, że Pie wraz z nadejściem Nowego Roku wyprzedzi Oreo, patrząc na analogiczne okresy adaptacji. Po tych słowach Amerykanie… przestali publikować statystyki dla deweloperów, które pokazywały fragmentację Androida. Jednak najprawdopodobniej wraz z Google I/O 2019 firma przypomniała sobie o tych danych. Jakby nie patrzeć, najnowszy system faktycznie szybciej jest zauważany na świecie, ale przejdźmy do konkretów.
To pierwsze statystyki dystrybucji Androida w tym roku — fragmentacja bez zmian
Zazwyczaj tego typu zestawienia pojawiały się raz na miesiąc. Tym razem wyniki fragmentacji Androida możemy porównywać do… października. Oczywiście Google dziękuje za cierpliwość i tłumaczy się ulepszaniem procesu aktualizacji. Niemniej przez ten czas wiele się zmieniło i przede wszystkim na wierzch wyszedł Pie, który wcześniej nie widniał na wykresach, mimo że Oreo w analogicznym okresie dało już o sobie znać. Niemniej po półrocznej przerwie Ciasto radzi sobie lepiej, aniżeli jego poprzednik, który potrzebował przynajmniej dodatkowych dwóch miesięcy na przekroczenie wyniku 10% zdobycia rynku. Według Google Pie radzi sobie o 150% lepiej niż Oreo. Zmiany są zauważalne też w czołówce, bo właśnie Oreo wzbiło się na szczyt, wyprzedzając Nougata. Na dole nieśmiertelny Gingerbread, który… też zanotował wzrost.
Zobacz też: Oppo Reno bez wysuwanego aparatu? Taka wersja też jest w drodze.
Wczoraj na otwarciu Google I/O 2019 Amerykanie pochwalili się, że ich system jest dostępny na 2,5 miliardach urządzeń. To oznacza, że 1% w danych o fragmentacji Androida odpowiada około 25 milionom smartfonów i tabletów. Co tu dużo mówić, te dane pokazują, że Google jest bezkonkurencyjne na rynku mobilnym. Oczywiście w teorii…
Źródło: Android Developers, Android Police