Jakiś czas temu rozpoczął się na „boom” na sieć 5G. Wraz z tym Play wystartowało z kampanią 5G Ready, która zdaniem rzecznika Orange (i wielu innych) wprowadza ludzi w błąd. Czym tak naprawdę jest 5G Ready? Doskonale wytłumaczył to Wojtek Jabczyński, rzecznik „pomarańczowych”.
5G ready to nie jest sieć 5G – reklamy Play wprowadzają w błąd?
Jakiś czas temu Adrian napisał tekst poświęcony żenującej kampanii Playa dotyczącej tajemniczego „5G Ready”. Wytłumaczył tam, że wspomniany termin w ogóle nie istnieje, a co więcej, nie ma nic wspólnego z siecią 5G. To samo powtórzył w swoim materiale rzecznik prasowy Orange, Wojtek Jabczyński. Zresztą, zobaczcie sami:
Zobacz także: Wszystkie anulowane projekty Google w jednym miejscu – oto strona Killed by Google
Wraz ze starem wspomnianej kampanii, w internecie na Play wylała się fala hejtu, którą zapoczątkowali nieco bardziej zorientowani użytkownicy. No właśnie, ci bardziej zorientowani. Nie da się ukryć, że reklamy Playa mogą być mylące, bo dla osób, które nie są na bieżąco w świecie technologii 5G i 5G Ready niczym się nie różni. Różnica jednak jest i to ogromna, bo promowane przez Play „5G Ready” to tak naprawdę LTE Advanced, czyli rozwinięcie sieci 4G LTE.
Na samym końcu powyższego materiału Wojtek wspomniał, że nie ma nawet jeszcze smartfonów, które są w stanie obsłużyć sieć 5G. Poradził także, by nie reagować na tego typu reklamowe sztuczki. W pełni się zgadzam, jednak niektórzy nie będą w stanie ich w ogóle wyłapać, co z pewnością Fioletowym nie przeszkadza. Kiepska zagrywka…
Źródło: Orange