Ludźmi bardzo łatwo manipulować. Sam często łapie się na tym w wybranych kwestiach. Jednak w przypadku plotek na temat urządzeń mobilnych zawsze jest ta lampka w głowie zapalona. Dlatego też, jeśli czegoś nie jestem pewny, to w tekstach zaznaczam, żeby traktować dane informacje z przymrużeniem oka. Tym razem chciałbym Was przestrzec przed rozprzestrzeniającą się plotką. Wiele firm już na dobre porzuciło stosowanie gniazda słuchawkowego. Nawet te, które chwaliły się tym, że tego nie zrobią — patrz OnePlus 6T. Czy podobnie postąpi Samsung? Chodzą słuchy, że tak — razem z Galaxy Note10. Niektórzy twierdzą, że topowe odmiany Galaxy S10 też zostaną pozbawione możliwości podłączenia słuchawek poprzez złącze Jack. Jednak dzisiaj do Sieci dostała się informacja, że jeszcze w tym roku flagowa propozycja Koreańczyków pozbędzie się tego gniazda — mowa o klapce w postaci W2019.
Gniazdo słuchawkowe stanie się obce dla Samsunga? Nie tak szybko
Nie znam planów Samsunga, więc nie wiem, kiedy zrezygnuje ze stosowania gniazda słuchawkowego. Być może faktycznie wraz z Galaxy Note10, ale przejdźmy do samej plotki. Nadchodząca klapka, która co roku jest horrendalnie droga, nie będzie miała omawianego złącza. To potwierdzone, tego nie unikniemy. Jednak wynoszenie z tego informacji o tym, że to kompletny koniec gniazda Jack 3,5 mm dla Koreańczyków i Galaxy S10 na pewno go nie będzie miał, to zdecydowana przesada. Mam wrażenie, że niektórzy zapomnieli o tym, że zarówno W2017, jak i W2018 też nie pozwalają na podłączenie słuchawek przewodowych bez przejściówki lub bezpośrednio do portu USB. W takim razie, co to za wniosek?
Zobacz też: Motorola pozwala samemu naprawiać swoje smartfony.
Dlatego doceniajmy gniazdo słuchawkowe, póki jest. Na placu boju pozostał już tak naprawdę tylko Samsung i… LG. To Koreańczycy zaczynają wyróżniać się stosowaniem Jack 3,5 mm. Na jak długo? O tym jeszcze się przekonamy.
źródło: Reddit