Aparaty w smartfonach z roku na rok stają się coraz lepsze. W tym momencie doszliśmy do takiego etapu, że niewielu spośród nas posiada oddzielny aparat czy kamerę – z takich urządzeń korzystają teraz głównie hobbyści i profesjonaliści. Producenci w kolejnych reklamach starają się przekonać nas zatem do swoich nowych smartfonów. Okazuje się niestety, że nie zawsze uczciwie – jakiś czas temu Samsung pochwalił się zdjęciami z Galaxy A8, które tak naprawdę pobrane zostały ze stocka. Teraz podobną ścieżką podąża Huawei w swoim spocie prezentującym urządzenie Nova 3.
Reklama Huawei Nova 3 stara się oszukać widza. Zdjęcia w klipie nie pochodzą ze smartfona?
Wczoraj egipski oddział firmy Huawei na portalu YouTube udostępnił film, który zaprezentować miał możliwości przedniego aparatu smartfona Nova 3. Jeśli jeszcze nie widzieliście tego materiału, to warto go obejrzeć – trwa zaledwie 30 sekund.
Zobacz także: Gra Pokemon GO przeszukuje Wasze pliki!
W 17 sekundzie filmu aktorzy robią sobie wspólne selfie przy stole. Pomimo tego, że aktorka biorąca udział w reklamie w poprzednim ujęciu nie była pomalowana, to na zdjęciu wygląda zaskakująco dobrze. Huawei chwali się, że to oprogramowanie smartfona Nova 3 jest w stanie dynamicznie retuszować zdjęcia. Niestety okazuje się, że nie do końca jest to zgodne z prawdą. Fotografia, która pojawia się na filmie pochodzi z profesjonalnego aparatu i została dodana podczas obróbki. Skąd to wiemy? Aktorka biorąca udział w reklamie na swoim Instagramie udostępniła zdjęcie, które pokazuje ujęcie zza kulis. Wyraźnie widać na nim fotografa robiącego parze zdjęcie – zobaczcie sami, jak sytuacja ta prezentuje się na poniższych zrzutach ekranu.
Co myślicie o tej sytuacji? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Reddit