Pokemon GO to bardzo popularna gra, która nawet po dwóch latach od premiery wciąż zrzesza wokół siebie olbrzymią społeczność. Co ważne, produkcja nadal jest aktualizowana, zatem gracze mogą cieszyć się z nowych funkcji i udogodnień – sprawdźcie, jakie nowości już wkrótce będą na Was czekać w grze. Niestety okazuje się, że Niantic może mieć przed nami coś do ukrycia. Jak wynika z gigantycznej dyskusji, która rozpoczęła się na portalu Reddit, gra Pokemon GO, może na bieżąco przeszukiwać całą pamięć Waszego smartfona. O co dokładnie chodzi i dlaczego produkcja grzebie w prywatnych plikach użytkowników?
Uważajcie na grę Pokemon GO! Może ona przeszukiwać pamięć Waszego smartfona
Jak podają użytkownicy portali XDA-Developers oraz Reddit, najnowsza wersja gry Pokemon GO, która oznaczona została numerem 0.115.2, prawdopodobnie przeszukuje pamięć Waszego smartfona. Po raz pierwszy dziwne zachowanie aplikacji Niantic zauważył użytkownik o nicku NetRolller 3D, któremu gra nie pozwoliła na zabawę na urządzeniu czystym od jakichkolwiek modyfikacji. Autor komentarza poinformował nas, że jego smartfon (Samsung Galaxy Note 4) w przeszłości był zrootowany. Co ciekawe, Pokemon GO nie dopuściło użytkownika do gry nawet po tym, jak specjalnie zainstalował on TWRP, by wyczyścić wszystkie pozostałości na różnych partycjach systemowych. W akcie desperacji autor komentarza zdecydował się nawet na usunięcie wszystkich pustych folderów i plików .zip, które w przeszłości wykorzystywane były przez aplikacje takie jak np. Magisk. Co ciekawe, gra zaczęła działać właśnie po wykonaniu tych czynności…
Zobacz też: Włamał się na serwery Apple’a i wykradł wiele GB danych. Ma 16 lat.
Nie jest to jednak odosobniony przypadek – inni użytkownicy Reddita informują o identycznym problemie, który rozwiązany został dzięki usunięciu pustych folderów (np. po Magisku) i plików .zip różnych modyfikacji. Co najciekawsze dzięki najnowszej aktualizacji możecie sami sprawdzić, czy gra Pokemon GO podgląda pliki zgromadzone w pamięci Waszego urządzenia – w tym celu w pamięci wewnętrznej urządzenia należy stworzyć folder o nazwie „MagiskManager”. Po jego utworzeniu produkcja powinna nie zezwolić Wam na wejście do gry.
Co robić, jak żyć?
Jeżeli gracie w Pokemon GO i nie chcecie usuwać roota ze swojego urządzenia, to istnieje na to pewien sposób – należy ukryć aplikację Magisk poprzez zakładkę ustawień oraz zmienić nazwę folderu z plikami programu. Po tej operacji gra powinna ponownie działać. Warto jednak pamiętać o tym, że aplikacja Niantic pamięć użytkownika przeszukuje bez jego zgody, co jest jawnym pogwałceniem prywatności. Co więcej, niektórzy gracze podają, że na grzebanie w danych nie pomaga nawet odebranie uprawnienia dostępu do pamięci – Pokemon GO w jakiś sposób rzekomo dalej ma mieć możliwość śledzenia plików i folderów użytkownika. Co z tym fantem można zatem zrobić? Osoba bez roota nie zdziała niczego – jeżeli obawiacie się o swoje dane, to najlepszym wyjściem będzie skasowanie gry aż do momentu opublikowania wyjaśnienia przez firmę Niantic. Warto także śledzić wątek na Reddicie poświęcony temu tematowi. Zachowajcie ostrożność!
Źródło: Reddit / XDA-Developers