Greenpeace to dość kontrowersyjna organizacja, jednak troska o przyrodę powinna być tematem bliskim sercu każdego człowieka. Nie chodzi tu bowiem tylko o dobro samej natury, ale także nas samych. Trudno jednak podchodzić do tego entuzjastycznie, kiedy ludzie, którzy ewidentnie zostawiają gigantyczny ślad węglowy swoim stylem życia, pouczają szaraczków, że ci powinni zrezygnować z wielu rzeczy dla dobra planety. Na całe szczęście nowy raport Greenpeace skupia się w dużej mierze właśnie na tym problemie.
Nowy raport Greenpeace o prywatnych samolotach
Lot samolotem pasażerskim pod względem pozostawienia śladu węglowego to jeden z najgorszych środków transportu. Jednak istnieje coś o wiele gorszego: prywatne odrzutowce. Te, jak twierdzi organizacja, znacząco przyczyniają się do zmian klimatycznych:
Prywatne loty mają znacznie wyższą emisję na pasażerokilometr niż inne środki transportu. Według Transport and Environment, prywatne odrzutowce emitują od 5 do 14 razy więcej zanieczyszczeń na pasażera niż loty komercyjne i 50 razy więcej niż pociągi (Transport & Environment, 2021).
Niektóre prywatne odrzutowce emitują dwie tony CO2 na godzinę (Transport & Environment, 2021), podczas gdy ślad węglowy mieszkańców UE-27 wynosił 6,8 tony na osobę w 2019 r. (Eurostat, 2022). Według Eurostatu sektor transportu i magazynowania jest sektorem o największym wzroście emisji gazów cieplarnianych (Eurostat, 2023). W sektorze transportu największy wzrost emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. prognozowany jest w sektorze lotnictwa (Europejska Agencja Środowiska, 2022).
Jak więc widać, problem jest naprawdę poważny. To nie jest kwestia tego, żeby dokopać komuś, kto ma więcej pieniędzy, a tego, że właściciele prywatnych odrzutowców mają ogromny wpływ na klimat.
Raport Greenpeace o prywatnych samolotach: setki tysięcy lotów
Jak ogromy? Otóż mowa tu o 572 806 lotach w UE tylko w 2022 roku. Co, jednak kiedy ktoś musi polecieć samolotem, na przykład w celach biznesowych? No cóż, przecież istnieje coś takiego jak klasa biznes w samolotach pasażerskich. Co więcej, jak zauważa Greenpeace, duża część lotów w ogóle nie musi się odbywać, ponieważ aż ¼ z nich odbywa się na bardzo krótkich dystansach.
Jak krótkich? Mowa tu o trasie poniżej 500 kilometrów. Chociaż nie oszukujmy się: 500 kilometrów pociągiem to bardzo długa i męcząca podróż i naprawdę nie dziwię się nikomu, kto w takiej sytuacji wybrałby jednak lot samolotem, to o połowę krótsze dystanse są już w tej kwestii nie do wytłumaczenia.
Prywatne odrzutowce są zdumiewająco zanieczyszczające i generalnie bezcelowe. Miliony ludzi na całym świecie stoją w obliczu chaosu klimatycznego, tracąc środki do życia lub gorzej, podczas gdy niewielka mniejszość spala paliwo lotnicze, jakby nie było jutra.
– powiedział EuroNewsGreen Doug Parr, dyrektor ds. polityki w Greenpeace UK.