Choroby przenoszone przez komary znikną? Pomogą drony. Grupa dronów unoszących się na tle zachodzącego słońca, z których każdy emituje roje małych, latających robotów przypominających owady.

Choroby przenoszone przez komary znikną? Mają pomóc drony

8 minut czytania
Komentarze

Choroby przenoszone przez komary mogą być śmiertelne, stąd opracowano pewne rozwiązanie. Zamiast uciekać przed komarami, teraz można je zwalczać za pomocą dronów. Chodzi o wprowadzanie do środowiska już wysterylizowanych komarów, co uniemożliwi rozrost populacji. Startup z São Paulo wprowadza rewolucyjne podejście, aby walka z dengą, była efektywniejsza. Wykorzystują do tego technologię, która zrewolucjonizowała już wiele dziedzin. Czy choroby przenoszone przez komary znikną dzięki zastosowaniu dronów? Odpowiedź może być równie innowacyjna, jak samo rozwiązanie.

drony
Fot. DJI / materiały prasowe

Walka z dengą trwa. Statystyki są niepokojące

Gdy tylko zaczyna robić się cieplej wraz z pięknym śpiewem ptaków, widokiem trzepoczących skrzydeł kolorowych motyli są też one – komary. Każdego lata miliony ludzi na całym świecie zmaga się z nieustannym brzęczeniem tych małych owadów, które nie tylko są mocno uciążliwe, denerwujące i zostawiają wypukłe ślady na naszej skórze, ale również stanowią potencjalne źródło chorób. Wystarczy jedno ukąszenie, aby przenieść groźne dla życia i zdrowia wirusy. Choroby przenoszone przez komary to są źródłem wielu zgonów na całym świecie.

Denga, czyli żółta gorączka, to choroba zakaźna wywoływana przez wirusa dengi. Występują cztery typy serologiczne wirusa, a rezerwuarem (tj. miejsce, w którym rozmnażają się zarazki) są ludzie, choć sporadycznie w łańcuchu epidemicznym mogą brać udział małpy, zwłaszcza w Azji Południowo–Wschodniej i w Afryce Zachodniej. Chorobę przenosi m.in. komar Aedes aegypti, a jej występowanie koncentruje się w gorących strefach klimatycznych Azji Południowo–Wschodniej, Afryki Subsaharyjskiej, Ameryki Środkowej i Południowej oraz na wyspach Oceanii.

Film przedstawiający niebezpieczne skutki ukąszeń komarów.

Objawy są raczej nieprzyjemne, często mocno zróżnicowane. Zalicza się do nich m.in. ostry stan gorączkowy. Ciało zakażonego pokryte jest plamisto–grudkową wysypką, mogą występować bóle brzucha, głowy, czy powiększenie węzłów chłonnych.

Rozpoznanie opiera się na obrazie klinicznym oraz badaniach laboratoryjnych, a leczenie jest głównie objawowe, skupiając się na zapobieganiu i leczeniu ewentualnej skazy krwotocznej i wstrząsu. Zapobieganie chorobie polega na stosowaniu repelentów, moskitier, odpowiedniej odzieży i innych środków ochronnych przed ukąszeniami komarów.

Denga w Brazylii szczególnie widoczna

Epidemia dengi jest szczególnie dotkliwa w Brazylii. Kraj ten boryka się z coraz częstszymi przypadkami tej choroby, które stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. W ostatnich latach liczba zachorowań na dengę w Brazylii osiągnęła alarmujące poziomy, stawiając przed społeczeństwem i ochroną zdrowia poważne wyzwania.

W obliczu tego problemu startup Birdview z São Paulo wychodzi z innowacyjną propozycją. Wykorzystując potencjał dronów, firma ta proponuje wyjątkowe podejście do walki z wirusem przenoszonym przez komary. Ich pomysł opiera się na wykorzystaniu dronów do zwalczania populacji komarów, które są nosicielami chorób, w tym groźnej dengi.

Największym wyzwaniem jest dotarcie do najbardziej ukrytych miejsc. Rzadko zdarza się, aby obszary lęgowe Aedes aegypti znajdowały się na otwartej przestrzeni, przykładowo chodniku. Dlaczego? Ludzie by je zniszczyli. Dzięki dronom możemy jednak dotrzeć do obszarów, do których nie dotarlibyśmy w inny sposób.

Richardo Machado, założyciel startupu Birdview, cytowany przez serwis medtechpulse.com.

Drony w walce z krwiopijcami. Przepis na sukces?

Drony jako narzędzia w ochronie zdrowia

Drony, kiedyś kojarzone głównie z militarnymi operacjami, hobbystycznym lataniem, czy ślubnymi reportażami, szybko ewoluowały w zaawansowane narzędzia, które zrewolucjonizowały wiele dziedzin. W dzisiejszych czasach drony nie tylko zdobywają niebo, ale także przemierzają głębię oceanów, przeprowadzają inspekcję nieruchomości, pomagają w nowoczesnym rolnictwie, dostarczają paczki, monitorują środowisko, a nawet wspierają ratownictwo w nagłych sytuacjach.

Ich wszechstronność i możliwości wykorzystania sprawiają, że stają się nieocenionymi pomocnikami w różnych dziedzinach życia i przemysłu. Teraz pomogą także na choroby przenoszone przez komary, pomagając w walce z takimi zakażeniami jak denga. Drony wkraczają na tropikalną scenę, obiecując nową erę skutecznej kontroli i eliminacji zagrożeń zdrowotnych.

Drony stają się nieodłącznym elementem dziedziny zdrowia publicznego, oferując innowacyjne rozwiązania w monitorowaniu, prewencji i zarządzaniu zdrowiem społeczności.

Choroby przenoszone przez komary zabijają ludzi. Mechaniczna owadopodobna rzeźba z elementami przypominającymi muchę, wykonana z metalowych części i przypominająca robota, na odbijającej się powierzchni z mglistym niebieskim tłem.
Fot. obraz wygenerowany za pomocą DALLE-3

Przykłady zastosowań dronów w ratowaniu życia są liczne i obejmują szeroki zakres działań. Jednym z najbardziej znanych jest ich rola w dostarczaniu leków w sytuacjach nagłych, szczególnie w trudno dostępnych terenach lub w przypadku katastrof naturalnych, gdzie tradycyjne środki transportu mogą być niedostępne lub niewystarczające. Drony mogą szybko przetransportować leki do odległych miejscowości, pomagając w ratowaniu życia pacjentów znajdujących się w nagłej potrzebie.

Najpierw było rolnictwo. Teraz choroby przenoszone przez komary

Startup Birdview z São Paulo, który dotychczas specjalizował się w zastosowaniach dronów w rolnictwie i zwalczaniu szkodników, wprowadza wyjątkowe podejście do walki z wirusem dengi poprzez sterylizację komarów za pomocą dronów. To nie pierwsze takie działania, ponieważ podobne podejście prezentowano już we wcześniejszych latach, z różnym skutkiem.

Dotychczasowe doświadczenia Birdview w rolnictwie pokazały, że drony mogą być skutecznym narzędziem do eliminacji szkodników i zapobieganiu stratom w plonach, bez konieczności stosowania szkodliwych pestycydów. Teraz firma ta przenosi swoje podejście na grunt zdrowia publicznego, wykorzystując drony do walki z komarami przenoszącymi groźny wirus dengi.

Centralnym elementem tej strategii jest sterylizacja samców komarów, które są nosicielami wirusa dengi. Działanie to ma na celu zmniejszenie populacji komarów i ograniczenie możliwości przenoszenia choroby na ludzi. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod zwalczania komarów, które często polegają na masowym stosowaniu insektycydów, sterylizacja samców komarów jest zdecydowanie bardziej precyzyjna i ekologiczna.

Porównywanie skuteczności tego rozwiązania ze standardowymi metodami

Film przedstawiający koncept Birdview.

Mechanizm działania polega na uwalnianiu wysterylizowanych samców komarów do środowiska, którzy następnie kopulują się z samicami. Jednakże, ze względu na brak możliwości zapłodnienia, żadne jaja nie są zagnieżdżane, co prowadzi do zmniejszenia populacji komarów w dłuższej perspektywie czasowej. Poprzez kontrolowane uwalnianie sterylnych samców komarów za pomocą dronów, Birdview stara się skutecznie ograniczyć ryzyko wystąpienia epidemii dengi, przyczyniając się do ochrony zdrowia społeczności.

Badania naukowe oraz operacje terenowe przeprowadzone przez Birdview i inne zespoły potwierdzają skuteczność wykorzystania dronów do wprowadzania do środowiska wysterylizowanych komarów, zmniejszając tym samym możliwość, że choroby przenoszone przez komary, będą się dalej rozprzestrzeniać. Wyniki tych badań wykazują znaczące zmniejszenie populacji komarów oraz ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa dengi w obszarach, gdzie zastosowano tę metodę.

Wyniki są obiecujące, choć są też wyzwania

Pomimo obiecujących wyników, ta metoda wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Jednym z głównych problemów jest kosztowność operacji związana zarówno z produkcją sterylnych samców komarów, jak i z zakupem i utrzymaniem dronów oraz infrastruktury potrzebnej do ich obsługi. Ponadto konieczne jest przeszkolenie personelu oraz uzyskanie zezwoleń regulacyjnych, co dodatkowo podnosi koszty i utrudnia skalowanie operacji.

Dron DJI Mini 4 Pro Fly More Combo lecący nad wybrzeżem z widocznymi klifami i budynkami w tle.
Fot. DJI / materiały prasowe

Startup Birdview i ambitne plany

Mimo tych wyzwań Birdview ma ambitne plany dotyczące rozwoju i ekspansji swojej działalności. Firma dąży do skalowania operacji sterylizacji komarów za pomocą dronów na większą skalę, obejmującą różne regiony dotknięte problemem chorób przenoszonych przez komary. Planuje się również ekspansję na nowe obszary geograficzne, gdzie epidemie dengi stanowią istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Globus z widocznymi kontynentami w ciepłym, przytłumionym oświetleniu.
Fot. Juliana Kozoski / Unsplash

Choroby przenoszone przez komary a ocieplenie klimatu

Choć Polska nie należy do tropikalnej strefy, w której występują choroby przenoszone przez komary, internet od jakiegoś czasu huczy od doniesień o ociepleniu klimatu, czego efektem mogą być (ale nie muszą) wybuchające ogniska malarii czy dengi. Dr Maria Van Kerkhove, piastująca stanowisko dyrektora departamentu Światowej Organizacji Zdrowia ds. gotowości i zapobiegania epidemiom i pandemiom, wskazała pod koniec 2023 roku, jakim wyzwaniom będziemy musieli stawić czoła w bieżącym roku.

Zaznaczyła też, że w przez zmiany klimatyczne, choroby przenoszone przez komary, obserwowane są już w takich krajach jak Włochy, co wcześniej nie miało miejsca. Predykcje nie są kolorowe. Wśród nich wymieniono między innymi powrót COVID–19, wzmożoną liczbę zachorowań na małpią ospę czy wspomnianą dengę.

Źródło: medtechpulse.com. Zdjęcie otwierające: Fot. obraz wygenerowany za pomocą DALLE-3

Motyw