Odnaleziono oryginalnego DeLoreana z Powrotu do przyszłości. I to tam, gdzie nie miał prawa się znajdować

3 minuty czytania
Komentarze

Sprzątając starą stodołę, której nie otwierał nikt od kilku dekad, pewnie łatwo natknąć się na stare widły, łopaty czy inne tego typu narzędzia. Niemniej czy przetrząsając taki budynek, spodziewalibyście się znaleźć w nim… oryginalnego DeLoreana, czyli auto z Powrotu do przyszłości?

Nieprawdopodobne znalezisko w stodole. To DeLorean z Powrotu do przyszłości

Zakurzony DeLorean, samochód z Powrotu do przyszłości
fot. DeLorean NATION/YouTube

Trylogia Powrót do przyszłości to jedna z najbardziej kultowych serii familijnych, która wychowała miliony dzieci i nastolatków na całym świecie. Co więcej, omawiany właśnie cykl przeszedł do kanonu popkultury, utrwalając kilka przedmiotów, które dziś możemy określić mianem „klasycznych”. Mowa tu o samowiążących się butach Nike, latających deskach czy oczywiście samochodzie DeLorean DMC-12, który w rzeczywistości nie cieszył się zbyt dużą popularnością, ale seria Powrót do przyszłości zagwarantowała mu nieśmiertelność.

Ten konkretny model pojazdu produkowano w latach 1981-1982, więc jego dzisiejsza dostępność jest bardzo ograniczona. Co jednak jeśli taki samochód znajdziecie… sprzątając stodołę? Cóż, być może wydaje się to abstrakcyjne, ale takiego odkrycia dokonał właściciel farmy w stanie Wisconsin, który skontaktował się z Michaelem McElhattanem — właścicielem firmy specjalizującej się w naprawie DeLoreanów.

Model DMC-12 tak długo stał w szopie, że zaczął zapadać się pod ziemię, jego karoseria była pokryta potężnymi warstwami kurzu oraz odchodami gryzoni. Co więcej, po otwarciu drzwi okazało się, że w środku grasują myszy, jednak po kilku próbach ostatecznie udało się wydostać DeLoreana na świeże powietrze. Wówczas okazało się, że samochód ma zaledwie 977 mil przebiegu (około 1500 kilometrów), oryginalne opony oraz sprawne drzwi.

Zobacz też: Izera zostanie zamknięta? Zapytaliśmy u źródła i publikujemy oficjalne oświadczenie

Ostatecznie Michael McElhattan kupił samochód od właściciela farmy, jednak nie dowiedzieliśmy się za jaką kwotę. Teraz sympatyk DeLoreanów ma zamiar wyczyścić, odrestaurować i doprowadzić do przyzwoitego stanu swój najnowszy zakup. Najprawdopodobniej pochłonie to kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów, jednak nie wolno zapominać, że oryginalnie powstało zaledwie dziewięć tysięcy egzemplarzy modelu DMC-12. W związku z tym biznes McElhattana należy określić inwestycją, a nie fanaberią.

Cóż, jeśli lubicie temat motoryzacji, na pewno zainteresuje was nasze kompendium wiedzy dotyczące polskiego samochodu elektrycznego.

Źródło: NY Post, DeLorean NATION

Jako redakcja Android.com.pl bierzemy udział w ogólnopolskim badaniu preferencji użytkowników smartfonów i nie ukrywamy, że Twój głos oraz opinia będą dla nas niezwykle istotne. Jak wypełnisz poniższą ankietę, będziemy Ci wdzięczni!

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw