Toyota bz samochód elektryczny w kolorze szarym stojący na szarym tle

Elektryk przejedzie 1200 km na jednym ładowaniu… które potrwa 10 minut. Toyota szykuje rewolucję

3 minuty czytania
Komentarze

W obliczu niedającej się uniknąć zmiany, polegającej na przejściu z samochodów spalinowych na elektryczne, każda innowacja w branży EV jest na wagę złota. Biorąc pod uwagę, że najistotniejszą częścią tych pojazdów jest bateria, firmy na całym świecie pracują nad ich modernizacją i starają się, aby były wydajniejsze, zapewniając większy zasięg, a ładowanie odbywało się tak szybko, jak to możliwe. Jednym z liderów innowacji w tym zakresie jest Toyota.

Elektryk przejedzie 1200 km i naładuje się w 10 minut – Spis treści

Elektryki wciąż drogie i nieopłacalne

Jednym z głównych problemów, z którymi boryka się branża EV, są wysokie ceny samochodów elektrycznych. W Polsce średnia cena takiego pojazdu wynosi około 270 tys. zł, co jest znacznie wyższą kwotą w porównaniu do średniej ceny samochodu spalinowego, wynoszącej około 176 tys. zł. Zarówno w Polsce, jak i na świecie podejmuje się różne inicjatywy, aby zachęcić kierowców do wyboru bardziej ekologicznego pojazdu. Oczywiście można robić to na różne sposoby – zachęcać dopłatami, albo stosować „kary”.

samochód elektryczny Porsche Taycan trasa północ-południe
fot. Michał Borowski / Android.com.pl

W naszym kraju, choć istnieje program „Mój elektryk”, niewiele osób z niego korzysta, ponieważ i tak zakłada on, że mamy spory budżet na zakup samochodu elektrycznego. Ale za to planuje się wprowadzenie dodatkowego podatku od samochodów spalinowych do końca 2024 roku, który ma objąć wszystkich właścicieli takich pojazdów.

Różne państwa mają różne pomysły na zachęcenie obywateli do korzystania z bardziej „zielonych” rozwiązań. W niektórych krajach Unii Europejskiej ma wejść w życie zakaz sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 roku, a we Francji jest plan, aby wprowadzić elektryki do systemu leasingowego – cena ma zaczynać się od 100 euro, czyli ok. 450 zł.

Nowy typ baterii – solid-state

Ograniczony zasięg, drogie baterie i awarie akumulatorów to nadal spore wady samochodów z napędem EV. Ale niedługo to może się zmienić, ponieważ na horyzoncie widać już kolejne ulepszenia w tym zakresie. Nowy typ baterii stanu stałego (solid-state), przygotowuje m.in. firma HPB. W porównaniu z obecną technologią litowo-jonową, nowe baterie są bezpieczniejsze, trwalsze, wykazują lepszą przewodność i mają mniejszy wpływ na środowisko. Dzięki braku ciekłego elektrolitu są mniej podatne na pożary i mogą wytrzymać dziesięć razy więcej cykli ładowania niż baterie litowo-jonowe.

Kooperacja Toyoty i Idemitsu Kosan

Zapotrzebowanie na innowacje w branży EV jest jednak na tyle spore, że wiele firm startuje w wyścigu o stworzenie jak najbardziej wydajnej baterii. Toyota zawarła umowę z japońską firmą Idemitsu Kosan na masową produkcję pojazdów elektrycznych (EV) z bateriami stanu stałego. Firma twierdzi, że nowa technologia pozwoli w przyszłości na przejechanie na jednym ładowaniu aż 1200 km (a w przyszłości – 1500 km) i naładowanie baterii w zaledwie 10 minut. Obecnie możliwość pokonania 500 km na jednym ładowaniu wciąż jest rzadkością.

Łącząc technologie rozwoju materiałów obu firm, technologię produkcji materiałów Idemitsu i technologię masowej produkcji akumulatorów Toyoty, zaangażujemy się w masową produkcję akumulatorów półprzewodnikowych na pełną skalę

– powiedział na konferencji prasowej Koji Sato, dyrektor generalny Toyoty.

Idemitsu skupia się na opracowaniu nowego materiału do baterii. W ramach partnerstwa Toyota zamierza połączyć ekspertyzę Idemitsu w dziedzinie materiałów z własnym doświadczeniem produkcyjnym, aby wprowadzić baterie na rynek.

Toyota przedstawiła trójfazowy plan w kierunku komercjalizacji baterii stanu stałego do lat 2027-2028. Pierwsza faza polega na współpracy z Idemitsu nad tworzeniem lepszych baterii typu solid-state. Druga faza to budowa większego zakładu pilotażowego przez Idemitsu i dopracowanie technologii dostępnych w fabrykach. W trzeciej fazie rozpocznie się pełnoskalowa masowa produkcja.

Źródło: Toyota, oprac. własne

Motyw