Stos różnorodnych monet ułożonych na sobie przed klawiaturą komputera, ręka na klawiaturze.
LINKI AFILIACYJNE

Finanse ilościowe dla wielu mogą być zagadką. Ekspert wskazał, czym tak naprawdę są

2 minuty czytania
Komentarze

Wśród pojęć z dziedziny finansów, które nie są do końca rozumiane przez ogół społeczeństwa, można wyróżnić finanse ilościowe. To dziedzina, o której nie mówi się bardzo wiele, a dobrze jest wiedzieć, czym ona w zasadzie jest. Wyjaśnił to ekspert.

Czym są finanse ilościowe?

Jak wyjaśnia Michał Borratyński, który odpowiadał za rozwijanie systemu alokacji aktywów opartego na analizie ilościowej oraz infrastruktury informatycznej Funduszu Emerytalnego CERN, finanse ilościowe są dziedziną wykorzystującą narzędzia matematyczne, statystyczne i informatyczne do analizy oraz modelowania zjawisk finansowych, a także podejmowania decyzji inwestycyjnych.

banknot 200 zł
Źródło: Lukasz Radziejewski / Unsplash

Najistotniejszym celem finansów ilościowych jest tworzenie i stosowanie modeli matematycznych, by zrozumieć rynki finansowe i optymalizować portfele inwestycyjne.

W ramach Quantitative Finance eksperci korzystają z zaawansowanych technik matematycznych, takich jak rachunek różniczkowy i teoria prawdopodobieństwa, aby między innymi analizować ceny aktywów, prognozować trendy, zarządzać ryzykiem i tworzyć modele inwestycyjne. Równocześnie finanse ilościowe często wykorzystują zaawansowane metody programowania komputerowego i technologie informatyczne do przetwarzania dużych ilości danych finansowych w czasie rzeczywistym.

– wyjaśnia w rozmowie z PAP Michał Borratyński.

Jak tłumaczy Michał Borratyński, eksperci od finansów ilościowych pracują zazwyczaj w instytucjach finansowych, bankach inwestycyjnych oraz firmach hedgingowych.

Do zalet finansów ilościowych można zaliczyć bardziej obiektywne, pozbawione emocji prognozowanie trendów oraz automatyzację procesów inwestycyjnych. Wadą jest natomiast złożoność omawianego podejścia, przez co wymaga ono zaawansowanej wiedzy, czasu i pieniędzy.

Jak twierdzi Michał Borratyński, ze względu na kwestie legislacyjne, brak wykwalifikowanych pracowników oraz kulturę inwestycyjną, w Europie finanse ilościowe nie są tak popularne, jak w Stanach Zjednoczonych. USA są otwarte na długofalowe inwestycje w innowacje, podczas gdy na Starym Kontynencie panuje bardziej zachowawcze podejście.

Zdaniem eksperta Polska stanowi jednak atrakcyjne miejsce do rozwoju finansów ilościowych. Powodów tego ma być kilka. Chodzi o dobrze rozwinięty system edukacji informatycznej i matematycznej, a także konkurencyjność kosztów pracy powodująca, że nasz kraj staje się atrakcyjny dla firm z sektora finansów ilościowych.

źródło: PAP, zdjęcie główne: Depositphotos/krisana_antharith

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw