Sprawdziłem, co polskie sklepy z elektroniką nazywają „promocją”. Musiałem usiąść

2 minuty czytania
Komentarze

Promocje to coś, co niewątpliwie przyciąga uwagę konsumentów. Można w końcu kupić taniej niż zwykle przeróżne produkty i usługi, w tym elektronikę. Niestety często pozorne okazje w rzeczywistości nie są wcale opłacalne, co jeszcze bardziej uwydatniła wprowadzona właśnie w Polsce dyrektywa Omnibus. Zebraliśmy dla was kilka przykładów absurdalnych promocji, które pokazują, że warto dokładnie analizować ceny przed dokonaniem zakupu.

Dyrektywa Omnibus obnażyła prawdę o tym, jak nieraz wyglądają „promocje” w sklepach

Unijna dyrektywa Omnibus sprawiła, że sklepy internetowe muszą informować o najniższej cenie danego produktu w ciągu ostatnich 30 dni. Dzięki temu klient może w prosty sposób ocenić, czy rzeczywiście ma do czynienia ze świetną ofertą, czy może lepiej wstrzymać się z zakupem. Przejrzeliśmy promocje ogłaszane przez sklepy z elektroniką po wprowadzeniu wspomnianej dyrektywy. Wiele ofert rzeczywiście było wartych uwagi, ale bez trudu znaleźliśmy też sporo wątpliwych okazji. Poniżej kilka przykładów.

Sklep Avans po otwarciu kategorii smartfony na samej górze listy wyświetla ofertę z Samsungiem Galaxy S21 FE. Jego cena została rzekomo obniżona z 3499 zł do 2999 zł, czyli aż o 500 zł. Nic tylko kupować, zanim zabraknie promocyjnych egzemplarzy, prawda? Cóż, wystarczy się dobrze przyjrzeć, by zobaczyć, że niedawno ten sam telefon kosztował w sklepie Avans 2699 zł. Cena na poziomie ok. 3000 zł jest natomiast obecnie standardem, co pokazuje choćby oferta RTV EURO AGD.

Wspomnianego RTV EURO AGD też jednak nie zamierzamy specjalnie chwalić. Dyrektywa Omnibus pokazała bowiem, jak kreatywnie podchodzi ten sklep do promocji na telewizory. W ciągu ostatniego miesiąca pewien model LG był dostępny za 3239 zł. Obecnie kosztuje… 4499 zł i to po podaniu kodu rabatowego, ponieważ jest to promocja. Na stronie RTV EURO AGD jest też wiele innych telewizorów, dostępnych w ramach promocji o 100-200 zł drożej, niż w przypadku najtańszej oferty z ostatnich 30 dni.

Media Expert popisał się z kolei dużą obniżką ceny na laptop LG Gram, który kosztuje teraz 7999 zł. Patrząc po ofertach innych sklepów (a nawet na informacje na stronie producenta), to dosyć standardowa cena. Mało tego – w samym Media Expercie w ciągu ostatnich 30 dni to urządzenie można było kupić za 6899 zł.

W Media Expert znajdziemy Samsunga Galaxy S22 Ultra za 5199 zł (promocja z 5899 zł), podczas gdy niedawno kosztował on 4899 zł. Sklep Electro.pl przecenił model Galaxy A13 na 799 zł, choć jego najniższa cena w ostatnich 30 dniach to 739 zł. Tego typu przykłady można mnożyć.

zdjęcie główne: Daniel Romero/Unsplash

Motyw