ładowarka na prąd

Urządzenia, które zużywają prąd, nawet gdy są wyłączone. Lepiej je odłącz!

2 minuty czytania
Komentarze

Dobry zwyczaj nakazuje, żeby odłączać sprzęt od prądu, jeżeli z niego nie korzystamy w obecnej chwili. Człowiek to jednak wygodnickie zwierze, które bardzo szybko przyzwyczaja się do prostszych rozwiązań, nawet jeśli wiąże się ono z jakąś drobną opłatą. Nie odłączamy więc sprzętów z gniazdek, a jedynie wyłączamy je z pomocą przycisków. Pomimo możliwości technologicznych, pewne urządzenia ciągle pobierają energię, nawet jeśli w teorii pozostają wyłączone.

Telewizor i ładowarka — prądożercy są wśród nas

Rozejrzyjcie się wokół Waszego salonu. Spójrzcie, jak wiele przedmiotów jest obecnie podłączonych do prądu, mimo iż nie korzystacie z nich w tej konkretnej chwili. Lubię winić za ten stan rzeczy przedłużacze. Gdy jesteśmy w stanie korzystać z wielu urządzeń jednocześnie, znacznie łatwiej ich nie wyłączać i zostawić ten nabuzowany energią przedłużacz w spokoju, aż do następnego sprzątania pomieszczenia.

Odpuśćmy jednak teorię i przejdźmy do konkretów. Jakie urządzenia zużywają prąd, nawet gdy są wyłączone lub pozostawione w gniazdku elektrycznym? Ile wynosi nas koszt tego energetycznego niedbalstwa? Spójrzmy na dane:

  • ładowarka do telefonu (średni koszt roczny, 5 zł)
  • dekodery telewizyjne (średni koszt roczny, 100 zł)
  • telewizory w trybie stand-by (średni koszt roczny, 5-20 zł)
  • wyłączony laptop na ładowarce (średni koszt roczny, 10 zł)
  • każde urządzenie kuchenne z zegarem (średni koszt roczny, 10-20 zł)
Telewizor prąd
fot. chien than / Pixabay

Zobacz też: Tryb standby w telewizorach i innych urządzeniach. Pokazujemy, ile prądu pobiera i ile kosztuje

Jak ocenić, czy rzeczywiście powinniśmy odłączać urządzenia od prądu?

Powyższa lista to oczywiście generalizacja, której zadaniem jest wyłącznie uświadomienie istnienia problemu. Każde urządzenie trzeba ocenić indywidualnie, najlepiej na podstawie jego instrukcji obsługi oraz częstotliwości, z jaką rzeczywiście z niego skorzystamy.

Weźmy na przykład taką ładowarkę od smartfonu. Podłączona przy łóżku, u mnie ładuje dwa smartfony, słuchawki, a wcześniej jeszcze dwa kontrolery DualSense, zanim dostałem do nich oryginalną stację dokującą. W takim wypadku nie było sensu jej odłączać od przedłużacza, ponieważ zawsze byłem w stanie znaleźć urządzenie, którego mogło jej potrzebować.

Grunt to przede wszystkim nie popadać w panikę i spokojnie obserwować koszty. W tym celu polecamy też sprawdzić nasz inny poradnik, w którym przybliżamy urządzenia, które pochłaniają najwięcej energii elektrycznej.

źródło: genialne.pl, opracowanie własne

Motyw