Wraca VAT na energię elektryczną i paliwa. O tyle więcej zapłacisz

2 minuty czytania
Komentarze

Wszystko wskazuje na to, że VAT na energię elektryczną oraz paliwa powróci do standardowego poziomu. To z kolei będzie skutkować większymi kosztami dla konsumentów. Posunięcia polskiego rządu związane ze stawkami podatku zakwestionowała Komisja Europejska.

VAT na energię elektryczną i paliwa wróci do normy. Zapłacimy więcej

banknoty
fot. Pawel Czerwinski/Unsplash

Komisja Europejska zakwestionowała niektóre działania rządu związane z tarczą antyinflacyjną. Jak przyznał wicepremier Jacek Sasin w rozmowie na antenie Polskiego Radia, rząd otrzymał z komisji informację, że obniżenie stawek VAT jest niezgodne z prawem europejskim i w niektórych przypadkach trzeba przywrócić standardową stawkę zarówno tego podatku, jak i akcyzy. Powodem jest zapewne ochrona konkurencyjności na rynku.

Do końca 2022 roku obowiązuje tarcza antyinflacyjna, która zakłada:

  • 0% na VAT na podstawowe produkty spożywcze (zamiast 5%)
  • 0% VAT na nawozy, środki ochrony roślin i inne środki wspomagające produkcję rolniczą (zamiast 8%)
  • 0% / 8% VAT na gaz ziemny (zamiast 23%)
  • 5% / 8% VAT na energię elektryczną i cieplną (zamiast 23%)
  • 8% VAT na paliwa silnikowe (zamiast 23%)

Utrzymanie zerowego VAT-u na żywność nie budzi sprzeciwu KE, ale jej zdaniem obecne ramy prawne nie pozwalają utrzymać zerowej stawki na gaz ziemny i nawozy, a paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT. Polski rząd będzie musiał także przywrócić wyższe stawki na energię elektryczną.

Jeśli VAT na energię elektryczną wróci do standardowych 23% w przyszłym roku, to przykładowo zużywając 1800 kWh rocznie, możemy zapłacić łącznie 1409,64 zł, podczas gdy w 2022 roku taka sama ilość prądu kosztowałaby nas 1203,54 zł. Oznacza to więc podwyżkę mimo zmieszczenia się w limicie 2000 kWh.

Niektórzy mówią o końcu tarczy antyinflacyjnej, lecz Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że nie zostanie ona zlikwidowana, tylko przybierze nową formę. Mówił także o groźbach kar od KE, które miałyby być nakładane w przypadku niewycofania się przez rząd z działań osłonowych. Dziennik Gazeta Prawna zauważył jednak, że wbrew pozorom działania Komisji Europejskiej mogą być rządowi na rękę. Tarcza antyinflacyjna to bardzo duży koszt dla budżetu, w tym roku chodzi o ponad 30 mld zł. Przez sprzeciw KE rząd może zaoszczędzić środki w budżecie, jednocześnie obwiniając Brukselę.

źródło: PAP, DGP, zdjęcie główne: Emil Kalibradov/Unsplash

Motyw