Osoba liczy banknoty o nominale 100 złotych na rachunki za prąd przy biurku, na którym znajduje się laptop, kalkulator i filiżanka.

Opłata OZE może zniknąć z rachunków za prąd. Ale to wcale nie oznacza niższych kosztów

2 minuty czytania
Komentarze

Rządzący chcą, by rachunki za prąd w przyszłym roku były pozbawione opłaty OZE. Choć początkowo może to budzić pozytywne skojarzenia, trzeba pamiętać o roli tej opłaty. Jak sama nazwa wskazuje, wspiera ona rozwój energetyki odnawialnej, która w dłuższej perspektywie może przynieść korzyści zarówno dla środowiska, jak i naszych portfeli.

Rachunki za prąd a opłata OZE

fot. Josh Appel/Unsplash

Opłata OZE została wprowadzona w 2015 roku. Rachunki na prąd zawierały ją od lipca 2016 roku. Wysokość opłaty w poszczególnych latach była następująca:

  • 2016 – 2,51 zł/MWh
  • 2017 – 3,70 zł/MWh
  • 2018 – 0,00 zł
  • 2019 – 0,00 zł
  • 2020 – 0,00 zł
  • 2021 – 2,20 zł/MWh
  • 2022 – 0,90 zł/MWh

Zgodnie z wyjaśnieniami prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, spadek wysokości opłaty był związany głównie z wysokimi cenami energii elektrycznej notowanymi na giełdzie.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce jednak zawiesić w przyszłym roku opłatę OZE. Tyle że pełni ona istotną rolę – to forma wsparcia odnawialnych źródeł energii. Producenci zielonej energii uczestniczą w aukcjach OZE organizowanych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Zwycięzcy aukcji mają gwarancję zakupu wytworzonej energii po określonej cenie. Jeśli sprzedadzą na rynku energię taniej, otrzymają różnicę w kwotach. Pieniądze te pochodzą właśnie z opłaty OZE.

Brak opłaty OZE nie oznacza, że rachunki będą niższe

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska z Ministerstwa Klimatu poinformowała, że w przyszłym roku prawdopodobnie wzrośnie opłata dystrybucyjna. Jeśli tak się stanie, nawet gospodarstwa domowe zużywające do 2000 kWh rocznie mogą otrzymać wyższe rachunki za prąd. Sytuacja może być jeszcze gorsza, jeśli stawka VAT za energię elektryczną wróci w przyszłym roku do standardowego poziomu.

Na razie wiadomo, że cena prądu ma zostać zamrożona wg. stawek z 2022 roku za pierwsze 2000 kWh zużyte w danym gospodarstwie domowym. Oprócz tego mają obowiązywać maksymalne ceny energii elektrycznej. Istotną informacją dla odpowiedzi na pytanie, jakie będą rachunki za prąd w 2023 roku, jest wysokość taryf zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki. URE jeszcze nie podjął decyzji, ale wiadomo, że wpłynęły do niego wnioski od firm energetycznych.

źródło: GLOBEnergia, URE, PAP

Motyw