Dawno temu jednym z pierwszych urządzeń z systemem Google był smartwatch Samsunga: Gear Live. Zegarek został wydany w czerwcu 2014 roku i nie cieszył się dużym powodzeniem na rynku. Wcale się nie dziwię, ponieważ Android Wear działał wtedy naprawdę fatalnie. Samsung postanowił więc porzucić platformę na rzecz systemu Tizen, który przez lata gościł na smartwatchach firmy. Być może Samsung Galaxy Watch 4 pojawi się o dziwo z Wear OS.
Galaxy Watch 4 z Wear OS
O tym, że Galaxy Watch 4 pojawi się z Wear OS plotkuje się od dawna. Wzmianki o platformie Google pojawiły się w kodzie źródłowym Samsunga Galaxy S20. Zauważono tam urządzenie do noszenia Samsung o nazwie kodowej „Merlot”. Ponadto Wear OS został potwierdzony przez kilku „leaksterów”, w tym przede wszystkim przez IceUniverse.
Co ciekawe, w zegarkach Samsunga ma pojawić się także nakładka One UI, która odróżni je od standardowych smartwatchy z Wear OS (np. tych od firmy Fossil). Jest szansa, że interfejs będzie bardzo przypominał ten znany z Tizena, mimo że pod spodem będzie Wear OS.
Zobacz także: Przyszłość Windowsa 10 będzie świetlana
Co znajdzie się w smartwatchach?
Według plotek możemy zobaczyć aż trzy wersje smartwatcha. Wśród nich pojawi się opcja klasyczna i sportowa. Te modele są opracowywane pod nazwami kodowymi Wise, Fresh i Lucky. Wise ma klasyczne elementy konstrukcyjne z obrotowym pierścieniem. Pozostałe dwa to sportowe modele Samsunga. Obrotowy pierścień jest funkcją bardzo lubianą przez użytkowników, jednak nie do końca wiadomo, czy Samsung ostatecznie zdecyduje się na jej zachowanie w smartwatchu z Wear OS.
Galaxy Watch 4 ma pojawić się w co najmniej dwóch wielkościach 41 mm i 45 mm. Plotki wskazywały, że w urządzeniach znajdą się ogniwa o pojemności odpowiednio: 240 mAh and 350 mAh. Trzeba przyznać, że te liczby nie robią wrażenia i mam nadzieję, że się nie sprawdzą. Samsung znany jest też z dużego nacisku na czas działania swoich urządzeń. W przypadku smartwatchy z Wear OS można mówić tu o 1-2 dniach użytkowania na jednym ładowaniu. Myślę, że Samsung podniósłby tę poprzeczkę.
Jeśli chodzi o inne komponenty sprzętowe to można oczekiwać, że sercem zegarków będzie uaktualniona wersja chipsetu Exynos 9110 opartego na 10 nm procesie litograficznym. Dla porównania Snapdragon Wear 3100 miał architekturę 28 nm (!!!), a Snapdragon Wear 4100+, którego nie ma w żadnym zegarku – 12 nm. Widać zatem, jak Samsung jest do przodu pod względem procesorów do smartwatchy.
Co ciekawe, plotki wskazują na to, że w Galaxy Watch 4 zobaczymy EKG. Jest to obecnie funkcja, bez której trudno wyobrazić sobie smartwatcha. Z uwagi na to, że urządzenie będzie działało na Wear OS, można spodziewać się wsparcia Google Pay i Asystenta Google.
Wiemy także, że Galaxy Watch 4 raczej nie będzie wyposażony w czujnik zdolny do odczytywania poziomu glukozy użytkownika. Była to jedna z bardziej interesujących plotek specyfikacji dotyczących nadchodzącej serii smartwatchów. Nieinwazyjna metoda odczytywania poziomu glukozy we krwi byłaby przełomem dla potencjalnych nabywców, którzy mogliby cierpieć na cukrzycę.
Termin premiery
Samsung jeszcze nie ujawnił, kiedy planuje wprowadzić nowe urządzenia na rynek. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że zegarki zostaną zaprezentowane wraz z nowymi składanymi smartfonami z serii Fold. To oznacza, że być może nowe zegarki zobaczymy już w lipcu.
źródło: sammobile, techradar