Koniec aplikacji z nieznanych źródeł na Galaxy Watch Wear OS

Samsung Galaxy Watch z Wear OS byłby świetny. Na taki zegarek czekam

3 minuty czytania
Komentarze

Android Wear miał być platformą, która stawi czoła watchOS od Apple. Systemy operacyjne na zegarki startowały z tego samego poziomu – obydwa miały małą liczbę aplikacji i działały koszmarnie. Jednak Apple dopracowało watchOS do perfekcji, a Wear OS jest w dżungli, z której trudno znaleźć rozsądne wyjście. Samsung mógłby stworzyć zegarek Galaxy Watch z Wear OS, który popchnąłby system do przodu.

Samsung z Android Wear

gear live

Android Wear zadebiutował wcześniej niż system na urządzenia noszone Apple. Co ciekawe, jednym z pierwszych urządzeń z systemem Google był smartwatch Samsunga: Gear Live. Zegarek został wydany w czerwcu 2014 roku i nie cieszył się dużym powodzeniem na rynku. Stało się tak za sprawą naprawdę fatalnie działającego Android Wear i niezbyt udanego designu urządzenia. Nic dziwnego, że zaledwie kilka miesięcy później koreański gigant wypuścił Gear S, który działał na „samsungowym” oprogramowaniu o nazwie Tizen. Koreański gigant bezpowrotnie zrezygnował wówczas z systemu Google. Było to jedyne właściwe wyjście dla Samsunga, który chciał zdobyć część rynku smartwatchy. Z Android Wear byłoby to niemożliwe.

Wielokrotnie chwaliłem Tizen jako system działający płynnie i mogący rywalizować pod pewnymi względami z watchOS. Niestety jego problemem jest mała liczba aplikacji i brak wsparcia Usług Google, a w szczególności Asystenta. Myślę, że Samsung dotarł do ściany, którą trudno przebić, dlatego być może gigant myśli nad zmianą. Na taką możliwość wskazuje Ice Universe, który w przeszłości znany był z trafnych przecieków. Według niego, następny zegarek Samsunga będzie z Wear OS. To ma sens!

Smartwatch Samsung Galaxy Watch z Wear OS? To byłby świetny ruch

Mogłoby się wydawać, że Wear OS działający na wielu urządzeniach może mieć problem z fragmentacją. O dziwo jednak Google poradziło sobie z tym problemem dobrze i większość zegarków otrzymuje aktualizacje w podobnym czasie. Samsung nie powinien mieć problemów z ewentualną aktualizacją swoich zegarków.

Wear OS

Nie do końca przemawiają do mnie niektóre aplikacje koreańskiego giganta. Bixby jest w Polsce bezużyteczne i zbędne, a Samsung Health jest gorsze niż Google Fit. Google ma przewagę pod względem liczby użytecznych aplikacji, które mogłyby działać na smartwatchu Samsunga. Asystent Google na zegarku to coś, co dodaje mu bardzo dużo do pojęcia „smart”.

Zobacz także: Windows 10 21H1 nadchodzi. Wszystko, co musisz wiedzieć o aktualizacji

Co może Samsung dać dla rozwoju Wear OS i urządzeń z tym systemem? Wydaje mi się, że bardzo dużo. Gigant z Korei Południowej z pewnością będzie chciał stworzyć urządzenie z najlepszym możliwym hardwarem, które „udźwignie” ciężki system. Samsung znany jest też z dużego nacisku na czas działania swoich urządzeń. W przypadku smartwatchy z Wear OS można mówić tu o 1-2 dniach użytkowania na jednym ładowaniu. Myślę, że Samsung podniósłby tę poprzeczkę.

W końcu, sądzę, że gigant dodałby dodatkowe funkcje i możliwości do systemu, tak jak zrobił to np. Fossil w przypadku trybów baterii. Myślę, że Samsung nie zawiódłby na tym polu, patrząc na to, jak wygląda One UI na smartfonach. Nakładka ta wygląda świetnie i oferuje wiele możliwości. W przypadku zegarków byłoby podobnie.

Samsung Galaxy Watch z Wear OS mógłby pobudzić platformę do życia i pozwolić jej zyskać nowych klientów. Jestem pewien, że Samsung stworzyłby urządzenie z najwyższej półki, które pozwoliłoby wznieść Wear OS na zupełnie inny poziom.

Źródło: techradar

Motyw