OnePlus 6T

Dawid boi się Goliata. OnePlus przekłada premierę 6T

2 minuty czytania
Komentarze

Kilka tygodni temu OnePlus oficjalnie zapowiedział premierę swojego nowego smartfona. Konferencję, na której ma zadebiutować OnePlus 6T zaplanowano na 30 października. Zwykle producenci planują swoje wydarzenia tak, aby nie kolidować z premierami innych. Wczoraj jednak doszło do czegoś, czego OnePlus na pewno nie oczekiwał.

Zobacz także: Razer Phone 2 oficjalnie! Oto prawdziwy smartfon dla graczy

Dlaczego zmieniono termin premiery 6T?

Apple również zaplanowało konferencję na ten sam dzień. Spółka z Cupertino zaplanowała ją z resztą w nietypowym miejscu, choć w tym samym mieście co OnePlus – w Nowym Jorku. W czwartek rozpoczęło się wysyłanie zaproszeń. Każde z nich jest unikalne – wyróżnia je grafika. Część z nich możemy zobaczyć na oficjalnej stronie firmy – na specjalnej podstronie poświęconej wydarzeniu. 

OnePlus 6T

OnePlus oficjalnie informuje swoich fanów

W wiadomości opublikowanej na oficjalnym forum firmy ogłoszono przeniesienie premiery nowego flagowca. Wybrano termin o dzień wcześniejszy – 29 października. Szefowie firmy przyznali, że spędzili wiele godzin z przedstawicielami mediów. Dyskutowano na temat wpływu wydarzenia Apple na nowości chińskiego producenta. Podobno rozmowy prowadzono też wśród grupy najwierniejszych fanów. Doszło do realistycznych wniosków, niezbyt jednak pozytywnych. Stwierdzono, że własne wydarzenie spółki oraz premiera modelu 6T zostanie przyćmiona przez premierę nowych urządzeń firmy z Cupertino. 

OnePlus jest świadomy

Dyrektor generalny spółki, Pete Lau podzielił się bardzo długimi wiadomościami na forach. Wniosek jest jeden – Apple po prostu ukradło by ten dzień. Cokolwiek nie pokazaliby Chińczycy oraz cokolwiek nie pokazaliby Amerykanie, show skradliby ci drudzy. Podobna sytuacja jest choćby we wrześniu, kiedy targi IFA i ich premiery są totalnie zdominowane przez premierę nowych iPhone’ów. Mimo wszystko z amerykańskim gigantem na ten moment nie może się nikt mierzyć. Dobrze, że OnePlus i jego szefostwo są tego świadomi. Chińska spółka cały czas uważa się za startup, mimo kontroli przez OPPO. Podkreślono, że mimo zbudowania jednej z najbardziej pasjonujących społeczności w branży technologicznej, zdecydowano się zmienić datę wydarzenia.

Trudna decyzja OnePlus

Takie wydarzenie to olbrzymi problem logistyczny. Na pewno zakłócono wiele planów. Na premierę nowego smartfona w Nowym Jorku zaproszono nie tylko przedstawicieli mediów, ale tez najwierniejszych użytkowników. Obiecano jednak zwrot kosztów biletów dla osób, które nie będą mogły uczestniczyć w premierze dzień wcześniej. Firma pokryje także koszty związane ze zmianą lotów lub rezerwacji hotelowych. Zespół OnePlus skontaktuje się ze wszystkimi właścicielami biletów indywidualnie, aby rozwiązać problem. Miejmy nadzieję, ze nowy flagowiec zdecydowanie się wyróżni na rynku. Inaczej te kilkanaście godzin niewiele zmieni. 

Źródło: GSMArena

Motyw