apple

Apple rozwodzi się z Intelem. Własne procesory już wkrótce

3 minuty czytania
Komentarze

Apple obecnie stosuje dwa rodzaje procesorów w swoich urządzeniach. Jednostki stosowane w komputerach firmy z Cupertino produkuje Intel. Układy typu „A”, które napędzają urządzenia mobilne dostarczane są obecnie przez TSMC. Tajwańska firma także w następnych latach będzie jednym z najważniejszych dostawców dla Amerykanów. Spółka jest jedynym producentem chipów dla iPhone’a od kilku lat. Sytuacja nie zmieni się w 2019 oraz 2020 roku. Procesory A13, a także A14 również produkowane będą przez TSMC.

Zobacz także: Wyświetlacz Pixel 3 XL jest wychwalany – nie zgadniecie, kto go wyprodukował…

Procesory A najważniejsze dla Apple

Oczywiście dzięki popularności urządzeń mobilnych, przede wszystkim iPhone’ów. Apple będzie coraz bardziej zależne od TSMC. Tajwańska firma, w porównaniu do konkurentów zapewnia lepsze możliwości zarówno projektowania jak i produkcji. Poza tym, w przeciwieństwie do Samsunga nie jest przeciwnikiem na rynku. Od kilku lat wiele się mówi na temat zmian w komputerach Mac. Podobno Apple rozważa odejście od procesorów Intela. Temat jest trudny, ale nie jest niemożliwy. Identyczny krok spółka zrobiła kilkanaście lat temu, kiedy odeszła od architektury PowerPC. Na temat pierwszego sprzętu z nowymi chipami dyskutuje się od dawna. Czy będzie to zapowiadany od pewnego czasu następca MacBooka Air? Tego typu komputer wydaje się być idealnym rozwiązaniem do testowania. Plotki sugerują, że Apple planuje odejście od układów Intela w 2020 roku. Wyświetlacze jednak dalej będzie produkował Samsung…

Kto wyprodukuje układy dla komputerów Mac?

Oczywiście będzie to TSMC. Spółka ma także produkować układy, które znajdą się w projekcie Apple Car. Choć o tym ostatnim nie wiemy zbyt dużo. Tajwańska firma ma dostarczać niestandardowe układy scalone dla zaawansowanych systemów wspomagających kierowcę. Wysiłki Apple mają doprowadzić do autonomicznej jazdy na poziomie 4 lub 5. Mają to zapewnić układy o architekturze 3 nm lub 5 nm. 

Jakie korzyści dają własne układy?

Przede wszystkim absolutna niezależność. Apple mogłoby wydawać nowe modele komputerów, nie czekając na Intela. Obecnie cykl wydawniczy jest z tym związany. Nie jest to dla firmy wygodna sytuacja. Choć od pewnego czasu widać, że sprawy idą w innym kierunku. Jeszcze kilka lat temu firma Tima Cooka prezentowała nowe komputery Mac w tym samym czasie co Intel nowe chipy. Obecnie musimy czekać wiele miesięcy na aktualizację ze strony Apple. Nie bez znaczenia są oczywiście zyski – całość trafiałaby do spółki z Cupertino, bez konieczności dzielenia się. Sytuacja prawdopodobnie stanie się taka jak w przypadku iPhone’a. Apple stworzy produkt od początku do końca, mając nad nim pełną kontrolę. Uniezależnienie się od Intela może oczywiście mieć pozytywny wpływ na ceny. Jednak patrząc na inne produkty, raczej nie mamy się co tego spodziewać. Nie bez znaczenia może być też wyróżnienie się na tle konkurencji.

Źródło: 9to5mac

Motyw