Targi IFA nadchodzą wielkimi krokami. Czekamy na kolejne, ambitne premiery, które zdominują drugie półrocze. Jakby nie patrzeć, zawsze tak było, że to niemieckie konferencje pokazywały kolejne ewolucje mobilnego rynku. Z roku na rok to zanika. W końcu coraz więcej producentów decyduje się na osobne premiery, przygotowane pod siebie od początku do końca. Tak zrobi Samsung z Galaxy Note9 i zrobił już z Galaxy Tab S4 oraz najprawdopodobniej wiele innych firm. W takim razie, kto pokaże coś ciekawego na targach IFA? Co nieco mogliście już dowiedzieć się z wpisu Mariusza, ale skupmy się na konkretach.
Najwięksi nieobecni na targach IFA
Wspomniałem już o Samsungu. Tak naprawdę ten producent pojawi się z nowościami w Berlinie, ale w głównej mierze obecność Koreańczyków będzie sprowadzać się do przywiezienia najnowszych reprezentantów, czyli Galaxy Note9 i Galaxy Tab S4. Wiele mówi się o nowości w postaci Galaxy Watch, ale równie dobrze możemy ją poznać razem ze smartfonem z S Penem. O tym przekonamy się już 9 sierpnia.
HTC? Na flagowca nie liczmy – być może HTC U12 Life ujrzy światło dzienne, ale z pewnością nie zdominuje targów. LG? Czekamy na V40 i ten smartfon faktycznie ma szansę wiele osób zaskoczyć, ale… póki co nie wiemy, czy pojawi się on na targach IFA. Poprzednicy byli prezentowani w Berlinie, ale po cichu mówi się o osobnym wydarzeniu dla V40. Jeśli następca V30 pokaże się w Niemczech, to faktycznie może odegrać ważną rolę.
Kolejne punkty – Nokia. W zeszłym roku ujrzeliśmy Nokię 8 na IFA i teraz też oczekujemy flagowca. Jednak, czy będzie on rewelacyjny? Wciąż obstawiam stonowane podejście, czyli wszystko ok, ale bez polotu. Co innego potencjalna Nokia 9 z obiektywami Light. Tylko w tym wypadku więcej mówimy o tym, jak chcielibyśmy, aby ten smartfon wyglądał, niż faktycznie może się ziścić. Huawei rzadko prezentuje rewolucje na targach IFA. Seria Mate 20 to coś na co niewątpliwie czekamy, ale premiera z pewnością zostanie zorganizowana poza niemieckimi targami.
Znowu wielkie oczekiwania od Sony
Xperia XZ3 i Xperia XZ3 Compact – to modele, które tradycyjnie już są dedykowane na targi IFA. Pełnoprawny smartfon i mała odsłona Wyniki finansowe Sony nie są obiecujące. Wiele osób po prostu zawiodło się na serii Xperia XZ2. Miały być rewolucje, drastyczna odmiana designu i po prostu zmieciona konkurencja. W rzeczywistości… wróćmy do wyników finansowych. Smartfony są dobre, zmieniły się, ale nie do końca tak, jak tego oczekiwano. Xperia XZ3 też nie przejdzie wielkiej rewolucji – na to kompletnie nie liczę. Jednak jeśli LG nie zaprezentuje V40, to czy znajdzie się inny producent, który zagrozi Sony w prezentacji czegoś, co byłoby na ustach wszystkich przez więcej, niż dzień?
Zobacz też: Honor Note 10 zaprezentowany!
Oczywiście pojawią się różnorakie ciekawostki, ale zapomnimy o nich prędzej czy później – taki los. Xperia XZ3 może czymś zaskoczyć – chociażby nowymi matrycami, które Sony zaprezentowało. Drastyczna zmiana designu? Na to nie liczę – szczególnie, że sam smartfon zaczął już pojawiać się w Sieci z grafikami prasowymi.