Różowy powerbank Ye!! o pojemności 6600 mAh – test

4 minuty czytania
Komentarze
DSC03567

Przez ostatnie miesiące w moje ręce trafiło już kilka różnych powerbanków, czyli zewnętrznych baterii, dzięki którym możemy podładować naszego smartfona w momencie, gdy będziemy odcięci od wszelkich innych źródeł prądu. Testowane przeze mnie akumulatorki różniły się między sobą nie tylko ogólnym designem, czy też pojemnością zastosowanych ogniw, lecz również zdarzały się wśród nich urządzenia naprawdę dobrze wykonane i estetycznie zaprojektowane. Jakiś czas temu dotarł mnie kolejny powerbank; tym razem jest to jeden z produktów niewiele mi mówiącej firmy Ye!!, który jednak wykorzystuje markowe ogniwa stworzone przez GP. Jest to gadżet dość nietypowy, który zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji.

DSC03550
DSC03566

Zacznijmy jednak od samego zestawu, gdyż zasługuje on na naszą uwagę. W ładnie zaprojektowanym pudełku, poza samym powerbankiem, znajdziemy też kabelek USB oraz aż osiem wymiennych wtyczek, które możemy podpiąć do dołączonego kabelka i tym samym ładować z niego mnóstwo różnych urządzeń. Typów końcówek jest wiec tutaj naprawdę sporo, a część z nich jest dla mnie zupełnie obca, a fakt, że producent tak hojnie nas nimi obdarował jest bardzo miły. Co prawda pomimo tego, że z opakowania krzyczy na nas hasło „kompatybilny z iPhone 5”, to małym druczkiem dodano fragment, że trzeba wykorzystać do ładowania własny kabel Lightning, w zestawie nie znajdziemy więc takiej końcówki, która obsługiwałaby najnowsze urządzenia od Apple.

DSC03552

Pierwszą rzeczą, która momentalnie rzuciła mi się w oczy po rozpakowaniu powerbanku Ye!! był sam kolor dostarczonego do mnie urządzenia. Cała obudowa została tutaj wykonana z jaskrawo różowego plastiku, który wręcz razi po oczach. Potrzebowałem nieco czasu, by przyzwyczaić się do tego koloru i choć wciąż zdecydowanie nie należy on do moich ulubionych, to przyczynił się on do tego, że powerbank zyskał sobie u mnie pocieszne miano „różowej landrynki”. Na szczęście nie jest to jedyny kolor obudowy oferowany przez producenta, jednak niezależnie od wyboru barwy zastosowany plastik jest tutaj lakierowany, przez co sprawia wrażenie dość śliskiego i łatwo zbiera ślady naszych dłoni. Ogólna jakość budowy jest tutaj raczej zadowalająca, a poszczególne elementy zostały dobrze spasowane i nic nie trzeszczy, choć zdecydowanie zdarzało mi się już widzieć ładniejsze i nieco porządniej wykonane powerbanki.

DSC03558

Bateria ma kształt prostopadłościanu. Na jednej z dłuższych ścianek odnajdziemy cztery diody informujące nas o stanie naładowania, natomiast na mniejszych ściankach umieszczono z jednej strony dwa porty USB (5V, 1A) do ładowania naszych urządzeń, natomiast z drugiej port miniUSB do zasilania samej baterii. Fakt, że nie zastosowano tutaj standardowego dziś złącza microUSB jest dla mnie jedną z największych wad tego powerbanku, gdyż przez to jesteśmy zmuszeni do noszenia ze sobą kilku końcówek dla kabelka. Wyjątkowo dziwi mnie takie podejście ze strony producenta, a Ye!! jest pierwszym z testowanych przeze mnie akumulatorków, którego trzeba ładować z innego kabla, niż microUSB. Warto jednak zwrócić uwagę na obecność dwóch portów USB, dzięki którym możemy ładować aż dwa urządzenia równocześnie.

Testowany powerbank został wyposażony w dość duże ogniwa o pojemności 6600 mAh, a wysoka pojemność jest tutaj sporą zaletą. Dzięki temu Nexus 4 (bateria 2100 mAh) mógł zostać podładowany dwukrotnie w pełni, od 0% do 100%, a następnie jeszcze trzeci raz dosłownie o kilka procent. Czas ładowania był tutaj nieco dłuższy, niż w przypadku kilku innych testowanych przeze mnie powerbanków, a pełny cykl dla Nexusa 4 trwał średnio 3 godziny i 10 minut. Wydajność akumulatorka Ye!! w praktyce jest dla mnie zupełnie zadowalająca, a w kryzysowej sytuacji może on nam pomóc przedłużyć żywotność smartfona o dobre kilka dni.

DSC03551

Choć nie jest to najpiękniejszy z powerbanków, jaki zdarzyło mi się testować, a także jest to pierwszy tego typu produkt wykorzystujący do ładowania inne złącze, niż standardowe microUSB, to możliwość ładowania dwóch urządzeń jednocześnie, dzięki obecności dwóch portów USB, a także solidna wydajność sprawiają, że zewnętrzna bateria Ye!! może zasługiwać na naszą uwagę. Cena tego gadżetu wynosi około 270 zł i możecie go znaleźć między innymi w ofercie sklepu Zolti.pl, któremu dziękujemy za dostarczenie sprzętu do testów.

Motyw