Testowany, złoty smartfon Infinix NOTE 40 Pro z potrójnym aparatem na tle pudełka z napisem Note 40 Pro i logo firmy na drewnianej powierzchni i rozmytym tle.
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Infinix NOTE 40 Pro. Dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony ceną

16 minut czytania
Komentarze

Przed wami recenzja Infinix NOTE 40 Pro, a więc smartfona z ogromnymi ambicjami, których się nie wstydzi. Producent stawia wiele na aspekt ładowania smartfona, ale nie tylko w kontekście szybkości, bo równie ważne jest bezpieczeństwo. Do tego dochodzi bardzo ciekawe wykonanie i… cena, która zgodnie z tytułem po prostu zaskakuje. Niemniej niskie kwoty nie biorą się znikąd, więc czas poszukać wszystkich plusów i minusów Infinix NOTE 40 Pro. Dlatego serdecznie zapraszam was do testu tego smartfona i poznania naszej opinii na jego temat.

Najważniejsze cechy ze specyfikacji

Test Infinix NOTE 40 Pro

Wyświetlacz

6,78-calowy AMOLED
120 Hz

Procesor i pamięć

Helio G99 Ultimate,
12 GB LPDDR4X RAM,
256 GB UFS 2.2

Główny aparat

108 Mpx (f/1.8)
Samsung S5KHM6

Akumulator

5000 mAh
70 W (przewodowo)
20 W (indukcyjnie)

Pełna specyfikacja

Zalety

  • bardzo przyjemna konstrukcja, wskazująca na wyższy segment
  • świetne możliwości związane z ładowaniem baterii na wszelkie sposoby, w tym indukcyjnie z magnesem
  • przyjemny dla oka wyświetlacz
  • Android 14 na start
  • bogaty zestaw
  • świetny stosunek jakości do ceny

Wady

  • zaoszczędzono na procesorze, który odstaje wydajnościowo od konkurencji
  • przy okazji zabrakło modułów 5G i Wi-Fi 6
  • aparaty również są po prostu podstawowe

Recenzja Infinix NOTE 40 Pro – krótka opinia

Infinix chce pokazać, że NOTE 40 Pro można ładować na wiele sposobów i zdecydowanie jest to kluczowa zaleta tego smartfona. Kolejna to ogólny wygląd i sama konstrukcja, która w połączeniu z dobrym wyświetlaczem sugeruje znacznie wyższą cenę. Niemniej nie obyło się bez kompromisów, a te dotykają przede wszystkim wolniejszego procesora, który nie wspiera najnowszych technologii łączności.

8,3/10
Ocena

Infinix NOTE 40 Pro

  • Zestaw 10
  • Budowa 9
  • Wyświetlacz 8
  • Akumulator 10
  • Aparaty 6
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 7

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Infinix NOTE 40 Pro

Zestaw, który otrzymałem do testów, to ten „bogatszy”, bo zawiera nie tylko samego smartfona, ale również ładowarkę indukcyjną MagPad, do której przejdziemy za moment. W końcu nawet podstawowy zestaw pozytywnie zaskakuje swoją objętością. Obok papierologii i kluczyka do tacki na karty SIM pojawiają się następujące dodatki:

  • etui
  • szkło hartowane
  • słuchawki douszne z pilotem na USB-C
  • ładowarka (zasilacz 70 W, kabel USB-A – USB-C).
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Etui dołączone do zestawu z Infinix NOTE 40 Pro samo w sobie jest specjalne, bo jego rolą jest nie tylko chronić obudowę smartfona. W tym zakresie sprawdza się po prostu poprawnie, bo jest z tworzyw sztucznych i w ograniczonym stopniu zasłania front (przez zakrzywiony ekran), skupiając się wyłącznie na pleckach urządzenia. Niemniej dlatego między innymi producent dokłada do zestawu szkło hartowane, które powinno idealnie współgrać. Jednak wspomniana specjalność to zatopiony magnes, który stanowi integralną część magnetycznego ładowania indukcyjnego.

Otóż wspomniana część magnetyczna współgra z ładowarką indukcyjną MagPad (15 W), tworząc w ten sposób cały zestaw MagCharge. Nie trzeba szukać daleko analogii do Apple i jego MagSafe, aczkolwiek w wydaniu Infinix konieczne jest właśnie etui. Mimo wszystko uważam to za ciekawe rozwiązanie, bo wszystko bardzo dobrze ze sobą współgra. Co ciekawe, MagPad wspiera moc 15 W, podczas gdy recenzowany NOTE 40 Pro może przyjąć bezprzewodowo nawet 20 W.

Cena Infinix NOTE 40 Pro to bardzo miłe zaskoczenie

Poznaliście już jedną cechę szczególną Infinix NOTE 40 Pro, czyli bogaty zestaw. Cena testowanego smartfona wynosi 1496 złotych. W połączeniu z ogólnymi możliwościami jest to zdecydowanie jeden z najlepiej wycenionych modeli na rynku. Niemniej wspomniałem, że indukcyjna ładowarka MagPad stanowi opcję, której koszt to… symboliczna złotówka w ramach specjalnej oferty na start. Ciężko się nie skusić.

Bezpośrednia konkurencja dla Infinix NOTE 40 Pro to m.in. OPPO Reno11 F 5G, Nothing Phone (2a), Redmi Note 13 5GHonor Magic6 Lite i inne. Klasycznie zachęcam was do sprawdzenia naszego rankingu smartfonów do 1500 złotych, który regularnie aktualizujemy. W ten sposób możecie być pewni, że wybierzecie najlepszy model dostosowany do waszych potrzeb.

Pełna specyfikacja techniczna Infinix NOTE 40 Pro

Żółty smartfon z tyłu umieszczony na zielonym pudełku, obok wyjęta karta SIM, klucz do wyjmowania karty i klucz USB leżą na stole.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl
PODZESPOŁYSZCZEGÓŁY
Wyświetlacz6,78-calowy AMOLED
rozdzielczość: 2436×1080 (20.3:9, 394 ppi)
89,6% wypełnienia frontu
częstotliwość odświeżania obrazu: 120 Hz
jasność do 1300 nitów
zakrzywiony na krawędziach
ProcesorMediaTek Helio G99 Ultimate
litografia: 6 nm
CPU: 2x Cortex A76 (2,2 GHz) + 6x Cortex A55 (2 GHz)
GPU: Mali G57 MC2
Pamięć operacyjna8 lub 12 GB LPDDR4X RAM
Pamięć na dane256 GB UFS 2.2
AparatyPrzód: 32 Mpx (f/2.2, GalaxyCore GC32E1, dodatkowa lampa LED)
Tył:
108 Mpx (f/1.8, PDAF, OIS, Samsung S5KHM6)
2x 2 Mpx (f/2.2, makro i czujnik głębi, GalaxyCore GC02M3)
Akumulator5000 mAh
przewodowe ładowanie 70 W
bezprzewodowe ładowanie 20 W (MagCharge)
ładowanie zwrotne (przewodowe i bezprzewodowe)
ładowanie obejściowe (Bypass Charging 2.0)
tryb ładowania z niską temperaturą
ŁącznośćDual SIM (4G)
Wi-Fi 5 (802.11ac)
Bluetooth 5.2
NFC
radio FM
port podczerwieni (IrDA)
USB-C (2.0)
Inneczytnik linii papilarnych,
głośniki stereo (JBL),
certyfikat IP54 (odporność na zachlapanie)
SystemAndroid 14 (XOS 14)
Wymiary164,4×74,6×7,8 mm
Waga190 g
WykonanieFront: szkło
Korpus i tył: tworzywo sztuczne
Wersje kolorystycznezielona (Vintage Green) i złota (Titan Gold)

Infinix ewidentnie chce pokazać poprzez NOTE 40 Pro, że potrafi odmieniać ładowanie smartfona przez wszystkie przypadki. Nie tylko ma być szybko, ale też bezpiecznie. Do tego dochodzi atrakcyjna budowa na czele z zakrzywionym wyświetlaczem i… gdzieś trzeba oszczędzić. Dlatego NOTE 40 Pro nie oferuje obiektywu szerokokątnego w swoim zestawie aparatów, a zastosowany procesor ogranicza się do sieci 4G i jest po prostu mniej wydajny względem konkurencji.

Budowa Infinix NOTE 40 Pro i jakość wykonania

Żółty smartfon Infinix z potrójnym aparatem i logo marki na tle pudełka z napisem "NOTE 40".
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Wrażenie bycia droższym w przypadku potestowanego Infinix NOTE 40 Pro wynika przede wszystkim z jego wykonania. Trzymając recenzowany smartfon w dłoni, przypominają się starsze modele flagowców, kiedy dominował m.in. zakrzywiony wyświetlacz. Jednak sama konstrukcja Infinixa pokazuje się z bardzo dobrej strony. Co prawda nie oczekujmy tu materiałów premium, ale zastosowane tworzywa skutecznie je imitują. Jednocześnie wykończenie jest bardzo estetyczne, bo się nie brudzi, a wzory na tylnej powierzchni są na swój sposób unikalne.

Szklany front może pochwalić się zakrzywionymi krawędziami, które siłą rzeczy skupiają światło na załamaniach, co jedni lubią, inni mniej. Niemniej Infinix NOTE 40 Pro idzie z duchem czasu i w stosunkowo tanim segmencie proponuje już cienkie, równe ramki wokół wyświetlacza. „Oczko” w górnej części kryje poprawny aparat do selfie, który może sprawdzać się całkiem dobrze także w nocy, a to za sprawą dodatkowych diod doświetlających. W ich okolicy znajdziemy również głośnik, który odgrywa swoją rolę podczas odtwarzania multimediów. Front NOTE 40 Pro jest pozbawiony folii ochronnej, więc warto od razu założyć szkło hartowane, które jest dołączane do zestawu.

Tył recenzowanego Infinixa wypada naprawdę dobrze pod względem ergonomicznym. Skupiając się na estetyce, także stwierdzam, że NOTE 40 Pro może się podobać, ale wróćmy do wygody użytkowania. Przede wszystkim charakterystyczne malowanie się nie brudzi i nie wyślizguje z dłoni. Do tego duża wyspa z aparatami zajmuje większą część szerokości, więc smartfon sam z siebie nie chybocze się, gdy leży na płasko.

O ile ogromne obiektywy nie idą w parze z jakością, o czym za chwile, tak ciekawostką jest wnętrze okręgu z diod doświetlających. Złote koło również emanuje światłem, robiąc za swego rodzaju różnokolorową diodę powiadomień. Nie jest to bardzo intensywne światło, ale na pewno warto potraktować to jako ciekawy i unikalny dodatek. Tylko w ustawieniach trzeba go szukać pod hasłem aktywnego podświetlenia krawędziowego.

Krawędzie także podkreślają dobrą jakość wykonania

Skoro o krawędziach mowa, to starają się one imitować aluminium, ale na szczęście nie są przesadnie śliskie. Na pewno są cienkie i nie powinniśmy narzekać na chwyt. Poszczególne boki Infinix NOTE 40 Pro skrywają:

  • góra: port podczerwieni, dodatkowy mikrofon, maskownica głośnika;
  • dół: tacka na karty SIM, główny mikrofon, złącze USB-C, maskownica głośnika;
  • lewa strona: klawisze fizyczne;
  • prawa strona: pusto.

Na górnej krawędzi dojrzymy jeszcze logo JBL, które wynika z partnerstwa Infinix z marką należącą do Samsunga. Przekładać ma się to m.in. na poprawę audio generowaną przez głośniki stereo. Brzmią one… co najwyżej poprawnie. Oferowana jakość dźwięku jest dosyć płaska, a wręcz trochę jak ze studni i próżno się doszukiwać wyjątkowych wrażeń z zakresu niskich lub wysokich tonów. Z drugiej strony całkiem dobrze wypada efekt stereo i sam fakt, że jest to donośny zestaw głośników.

Wyświetlacz Infinix NOTE 40 Pro i jakość obrazu

Zbliżenie na górny prawy róg smartfona z wyświetlonym powiadomieniem "Brak Karty SIM" oraz ikonami stanu sieci i baterii na tle rozmytego zielonego tła.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Po skonfigurowaniu Infinix NOTE 40 Pro, a dokładniej po ustawieniu rozpoznawania twarzy powita nas charakterystyczna belka w postaci Dynamic Island… to znaczy Magic Ring, czyli kolejna funkcja niejako zgapiona od Apple. Jej zastosowanie jest znacznie szersze, bo obok rozpoznawania twarzy pokazuje też animacje ładowania, połączenia w tle i inne. Niemniej w przypadku testowanego smartfona sprawdza się ona znacznie lepiej niż chociażby w modelu Infinix HOT 40 Pro, gdzie zastosowano ekran IPS LCD.

Recenzowany w tym tekście model może pochwalić się panelem AMOLED, na który przyjemnie się patrzy. Oczywiście nie osiąga on zapowiadanej jasności 1300 nitów, bo realnie ogranicza się do około 700 nitów, co wciąż jest bardzo dobrym wynikiem. W przypadku kolorystyki balans minimalnie skręca w błękit, ale ogólnie rzecz biorąc, jest dobrze, jak na tę klasę cenową.

Wyświetlacz Infinix NOTE 40 Pro jest w stanie odświeżać obraz z częstotliwością do 120 Hz i faktycznie robi to dobrze w samym systemie. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to szybko wartość redukowana jest do 60 Hz.

Podobnie wygląda sytuacja z aplikacjami, czyli w przeglądarce Chrome pojawia się 120 Hz, ale już w YouTube ekran słusznie przełącza się na 60 Hz. Niestety, ale podobnie jest z grami, w których nie tak łatwo jest uzyskać pełną częstotliwość odświeżania, więc nad tym Infinix musi jeszcze popracować.

Akumulator Infinix NOTE 40 Pro – czas pracy i ładowania

Nowoczesny złoty smartfon z potrójnym aparatem fotograficznym umieszczony obok pudełka z napisem "NOTE 40 Pro" i ładowarką o mocy 70W.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Infinix chce pokazać, że NOTE 40 Pro to smartfon, który pod względem ładowania adresuje wszelkie zagadnienia. Dlatego pojawiają się specjalne tryby pracy szybkiego ładowania, bezpiecznego (z niską temperaturą) lub obejściowego. Ten ostatni jest o tyle ciekawy, że pozwala na ominięcie akumulatora i pobieranie prądu prosto z zasilacza, aby nie nadużywać akumulatora. Wbudowane ogniwo o pojemności 5000 mAh pozwala na swobodne 2 dni pracy, bez większych kompromisów, czyli z graniem w proste gry, przeglądaniem social mediów, sieci i oglądaniu filmów na YouTube.

Przechodząc do ładowania NOTE 40 Pro: z pełną mocą 70 W smartfon potrzebuje kwadransa, aby zregenerować akumulator w 50%. Z kolei regeneracja do pełna trwa około 45 minut, co jest jednym z najlepszych wyników w tym segmencie cenowym. Warto jeszcze podkreślić, że odpowiedni zasilacz, czyli taki, który obsługuje pełną moc wspieraną przez smartfon, znajdziemy w zestawie.

Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Docenić należy również fakt, że Infinix nie zmniejszył akumulatora, dodając indukcyjne ładowanie. W tym wypadku mówimy wręcz o magnetycznym MagCharge w połączeniu z etui zestawu oraz akcesoryjną ładowarką MagPad. Recenzowany NOTE 40 Pro sam w sobie wspiera bezprzewodowe ładowanie (Qi), ale dopiero w przedstawionym połączeniu magnesy pozwalają automatycznie łapać urządzenie, bez konieczności odpowiedniego układania. Naturalnie moc 15 W, którą oferuje MagPad, nie jest przeznaczona do szybkiego ładowania, bo w takim wypadku cały proces może trwać nawet 3 godziny.

Aparaty Infinix NOTE 40 Pro – jakość zdjęć i filmów

Moduł aparatu fotograficznego smartfona z trzema obiektywami i lampą LED, z napisem "108MP SUPERZOOM OIS" na żółtym tle.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Infinix wyraźnie poprawił swoje oprogramowanie, o czym przekonacie się w kolejnej kategorii recenzji NOTE 40 Pro, ale drobne zmiany dotknęły także aplikacji aparatu. Jest ona przede wszystkim załadowana pod korek różnymi informacjami, co warto docenić. Mnogość dobrze wytłumaczonych funkcji pozwala lepiej je wykorzystywać. Jednocześnie program sam w sobie należy do wygodnych w obsłudze, więc pod tym względem testowany smartfon wypada całkiem nieźle. Wśród dostępnych trybów pojawiają się też takie z dopiskami AI (m.in. niebo), więc producent stara się jakkolwiek urozmaicić podstawowe moduły.

Infinix NOTE 40 Pro pozwala nagrywać filmy w następujących rozdzielczościach:

  • 720p w 30 kl./s.
  • 1080p w 30 i 60 kl./s.
  • 2K w 30 kl./s.

Z racji braku obiektywu szerokokątnego lub teleobiektywu nie musimy narzekać na brak możliwości przełączania się z głównego aparatu w trakcie rozpoczętego nagrania. Niektórych może zaskoczyć brak wsparcia dla rozdzielczości 4K, ale wynika to z ograniczeń przetwornika obrazu, który oferuje układ MediaTek Helio G99. Jeśli na pokładzie jest matryca 108 Mpx, to maksymalnie możemy uzyskać 2K.

Skupmy się na głównym aparacie

Telefon komórkowy Infinix NOTE 40 Pro na pierwszym planie z widocznym interfejsem kamery, w tle pudełko produktu.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

W coraz to nowszych recenzjach smartfonów moje rozgrzeszanie zastosowanych matryc traci na znaczeniu, ale od każdej reguły są wyjątki i jednym z nich jest właśnie Infinix NOTE 40 Pro. Ogromna wyspa z dużymi „obiektywami” skrywa tak naprawdę tylko jeden użyteczny aparat. Zastosowanie dwóch sensorów 2 Mpx od GalaxyCore to tylko udawanie potrójnego zestawu aparatów. Jeden z nich co prawda jest wykorzystywany do ujęć makro, ale są one tak niskiej jakości, że należy potraktować je wyłącznie w formie ciekawostki.

Tym sposobem NOTE 40 Pro nie oferuje żadnego dodatkowego obiektywu, z którego moglibyśmy skorzystać w trakcie robienia zdjęć lub kręcenia filmów. Jest za to główna matryca 108 Mpx od Samsunga, która dodatkowo otrzymała optyczną stabilizację obrazu. To pozwala pozytywnie nastroić się na fotografie, które faktycznie wypadają całkiem nieźle. Jakość odwzorowania barw, ich nasycenie, rozpiętość tonalna i ogólnie poziom detali w ramach dziennych ujęć można określić jako dobre, a momentami nawet bardzo dobre. Przyczepić mogę się jedynie do ostrości, która nie zawsze jest idealnie ustawiana. NOTE 40 Pro pozwala jeszcze na 3x zoom cyfrowy, który wypada po prostu poprawnie. Widać pogorszoną jakość, ale nie ma tragedii i od czasu do czasu można z niego skorzystać.

W nocy Infinix od razu narzuca odpowiedni tryb z wydłużonym czasem naświetlania, więc docenimy obecność optycznej stabilizacji obrazu. Algorytmy wykorzystane przez producenta sprawdzają się dobrze, patrząc na ten segment cenowy. Widać, że miejscami kontrast nie wyrabia, a szczegółowość zaczyna kuleć i pojawiają się szumy. W gruncie rzeczy NOTE 40 Pro nie boi się nocnych ujęć, aczkolwiek unikajcie mocnych źródeł światła, gdyż wtedy pojawiają się wyraźne refleksy na obiektywie. Nie ma znaczenia, jak dobrze go wyczyścicie.

Dwa razy pochwaliłem już obecność optycznej stabilizacji obrazu, a tymczasem w filmach okazuje się, że potrafią pojawiać się drobne, ale zauważalne przeskoki. W tym wypadku algorytmy ewidentnie mogą zostać jeszcze poprawione. Niemniej ujęcia same w sobie wypadają zadowalająco.

Oprogramowanie Infinix NOTE 40 Pro i wydajność

Smartfon wyświetlający ekran aktualizacji systemu z logo "XOS Based on Android V14.0.0".
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

W momencie, kiedy Infinix wchodził do Polski, to jego oprogramowanie było zdecydowanie jedną z największych bolączek. Większość producentów smartfonów z Azji nie do końca jest w stanie szybko przystosować się do Starego Kontynentu. Niemniej NOTE 40 Pro pokazuje, że firma idzie w dobrą stronę, bo mogę mieć jedynie pojedyncze uwagi do tłumaczenia nakładki XOS 14. Oczywiście wciąż pojawia się sporo dodatkowego oprogramowanie od firm trzecich, ale całość ma już ręce i nogi, z których chce się korzystać. Ciekawie wypada na przykład generowanie tapet AI. Dlatego poszczególne dodatki stają się użyteczne, a wszelkie irytujące dodatki można po prostu zostawić z boku.

Infinix dostaje plusa za obecność Androida 14 na start modelu NOTE 40 Pro i zapowiada aktualizacje. Dokładniej rzecz biorąc, recenzowany smartfon ma być wspierany przez 2 lata, czyli swój żywot skończy z Androidem 16. Z kolei z zakresu bezpieczeństwa Infinix zapowiada 3 lata rozwoju. Jest to w pełni akceptowalny scenariusz w tym segmencie.

Jednym z tych punktów, który pozwolił Infinixowi na obniżenie ceny NOTE 40 Pro, jest procesor. Układ Helio G99 Ultimate to kilkukrotnie odświeżany układ, który wciąż oferuje akceptowalną wydajność, ale jednak konkurencja poszła o kilka kroków dalej. Przekłada się to nie tylko na czystą moc obliczeniową, ale też na obecność nowszych modułów łączności. Testowany NOTE 40 Pro nie może pochwalić się 5G lub Wi-Fi 6. Podobnie wygląda sytuacja z technologiami pamięci (LPDDR4X i UFS 2.2), które są starsze. Niemniej to wcale nie oznacza, że Infinix jest smartfonem wolnym, wiesza się lub ma problemy z podstawowymi zadaniami. Po prostu konkurencja jest szybsza, co będzie szczególnie odczuwalne za kilka lat.

Im wyższy wynik, tym lepiej.

Recenzja Infinix NOTE 40 Pro. Podsumowanie i nasza opinia

Smartfon Infinix Note 40 Pro obok zielonego pudełka z napisami "Infinix NOTE 40 Pro" i "70W All-Round FastCharge 2.0". Na ekranie telefonu wyświetlone są otwarte strony internetowe.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Recenzja Infinix NOTE 40 Pro za nami i jest to jeden z tych smartfonów, który w mojej opinii dobrze się wyróżnia w swoim segmencie. Cena jest zaskakująco niska, patrząc na to, ile producent przygotował różnorakich rozwiązań w zakresie ładowania. Na pierwszy rzut oka nie widać, ale czuć bardzo dobrą jakość wykonania połączoną z udanym wyświetlaczem. Nawet oprogramowanie wypada interesująco, a główny aparat można uznać za akceptowalny w tej klasie.

Jednak niska cena musiała iść kosztem czegoś, więc nie oczekujmy najnowszych technologii łączności lub przełomowej wydajności. W tym zakresie testowany Infinix NOTE 40 Pro został nieco w tyle. Podobnie ograniczony jest zestaw aparatów, gdzie tylko jedną matrycę można uznać za użyteczną, podczas gdy reszta jest tylko na pokaz.

Zdj. otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Infinix. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw