Młody mężczyzna w kapturze siedzący w pokoju pełnym futurystycznych ekranów

Ważne odkrycie naukowców – biotyp poznawczy nową podkategorią depresji. Dotyka 27% pacjentów

8 minut czytania
Komentarze

Naukowcy odkryli nowy podtyp depresji — biotyp poznawczy. Najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie nauki doprowadzą do precyzyjnego i bardziej skutecznego leczenia, a poinformował o tym serwis NeuroScience.

Jak wynika z badań, biotyp poznawczy dotyka około 27% pacjentów słabo reagujących na zwykle przepisywane leki przeciwdepresyjne. Pacjenci, którzy cierpią na ten rodzaj depresji, zmagają się między innymi z ciągłą dekoncentracją, samokontrolą, trudnościami z planowaniem z wyprzedzeniem oraz tłumieniem niewłaściwych zachowań. Przeprowadzone skany mózgów pacjentów ujawniły zmniejszoną aktywność w regionach odpowiedzialnych za wymienione wyżej zadania. Wstępne wyniki sugerują więc, że istnieją potencjalne korzyści stosowania rzadziej używanych leków przeciwdepresyjnych lub innych metod leczenia, które skupiają się na poprawie dysfunkcji poznawczych celem złagodzenia objawów i przywrócenia zdolności potrzebnych do funkcjonowania w społeczeństwie.

Badania są realizowane przez naukowców z Stanford Center for Precision Mental Health and Wellness we współpracy z Stanford Translational Precision Mental Health Clinic. Według nich celowanie w określone dysfunkcje poznawcze za pomocą leków przeciwdepresyjnych, które są zdecydowanie rzadziej stosowane, może pomóc w złagodzeniu objawów i pomóc w przywróceniu zdolności społecznych oraz zawodowych. Badania są częścią większych wysiłków, które mają na celu dostosowanie leczenia do określonych biotypów depresji.

Jak się ma depresja w Polsce? Jest całkiem kiepsko, bo według jednego z raportów zrealizowanego przez polski Narodowy Fundusz Zdrowia depresja stanowi coraz większy problem zdrowotny i społeczny w naszym kraju. Szacuje się, że w naszym kraju ten problem dotyczy około 1,2 miliona osób. Autorzy zwracają uwagę na rosnącą liczbę osób poniżej 18 roku życia, które zrealizowały receptę na refundowane leki przeciwdepresyjne…

Biotyp poznawczy potrafi nieźle namieszać w życiu chorującego…

W ramach badań zaproszono lekko ponad 1000 osób dorosłych, które w przeszłości zmagały się z nieleczonymi, dużymi zaburzeniami depresyjnymi. Losowo podano im jeden z typowych, masowo przepisywanych leków przeciwdepresyjnych i ustalono ośmiotygodniowy harmonogram leczenia. Pacjentom podano konkretnie trzy leki: escitalopram (nazwa handlowa Lexaparo), setralinę (nazwa handlowa Zoloft), gdzie oba oddziałują na serotoninę, lub wenlafaksynę-XR (nazwa handlowa Effexor), która działa zarówno na serotoninę, jak i norepinefrynę.

Okazało się, że pacjenci z tym biotypem wykazywali znaczące objawy spowolnienia poznawczego i bezsenności, ale również upośledzone funkcje poznawcze podczas przeprowadzonych testów behawioralnych. Ponadto wykryto zmniejszoną aktywność w niektórych czołowych obszarach mózgu. Według badania pacjenci z biotypem poznawczym osiągali znacząco niższy odsetek remisji w porównaniu z pacjentami bez tego biotypu. Zaobserwowano to szczególnie w przypadku stosowania leku przeciwdepresyjnego o nazwie sertralina.

Sertralina to lek przeciwdepresyjny, który pozwala na zablokowanie zwrotnego transportu serotoniny do komórki nerwowej. Dzięki temu prostemu zabiegowi zwiększa się jej poziom w ośrodkowym układzie nerwowym. Dodatkowo niewielka ilość substancji czynnej zawartej w leku wpływa na zmniejszenie transportu dopaminy oraz noradrenaliny, oraz blokuje przenoszenie serotoniny do płytek krwi, jak czytamy w serwisie Medicover. Depresja była tradycyjnie definiowana jako zaburzenia nastroju, stąd lekarze często przepisują medykamenty ukierunkowane na serotoninę. Główna autorka badania, dr Leanne Williams, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych z Vincent V.C. Woo.

Jednym z największych wyzwań jest znalezienie nowego sposobu rozwiązania tego, co obecnie jest procesem prób i błędów, aby więcej osób mogło szybciej wyzdrowieć. – powiedziała prof. Williams.- Wprowadzenie tych obiektywnych środków poznawczych, takich jak obrazowanie, sprawi, że nie będziemy stosować tego samego rodzaju leczenia u każdego pacjenta.

Dr Leanne Williams kieruje Stanford Center for Precision Mental Health and Wellness.

Jak zmierzyć… poziom depresji?

Objawy depresyjne pacjentów, którzy zgodzili się na udział w badaniu, mierzono na podstawie dwóch ankiet. Jedna została przeprowadzona przez klinicystę, a druga służyła samoocenie, która obejmowała pytania z zakresu zmian w śnie oraz jedzeniu. Ankiety przeprowadzono przed i po leczeniu lekami przeciwdepresyjnymi. Naukowcy śledzili również mierniki funkcjonowania społecznego i zawodowego oraz jakości życia, a pacjenci poddali się serii testów poznawczych (przed i po eksperymencie), w których mierzono między innymi pamięć werbalną, pamięć roboczą, szybkość podejmowania decyzji oraz utrzymywanie uwagi i koncentracji.

Część uczestników (dokładnie 96 osób) została zbadana z pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, podczas gdy wykonywali zadanie zwane „GoNoGo„. Zadaniem uczestników było jak najszybsze wciśnięcie przycisku, gdy zobaczą „Go” na zielono i nie naciskania, gdy zobaczą „No Go” na czerwono. Taki przykładowy task przedstawiamy w poniższym filmiku z serwisu YouTube.

Badanie fMRI (ang. skrót dla „funkcjonalny rezonans magnetyczny”) to metoda obrazowania aktywności ludzkiego mózgu, zwykle podczas normalnego funkcjonowania. W ramach opisywanego badania posłużył jednak do badania aktywności neuronów, mierząc zmiany poziomu tlenu we krwi. Wykazały one poziomy aktywności w różnych obszarach mózgu i zostały przypisane konkretnym odpowiedziom – „Go” lub „No Go„. Następnym krokiem ze strony badaczy było porównanie otrzymanych obrazów uczestników z obrazami osób, które nie chorowały na depresję.

Według przeanalizowanych danych 27% uczestników miało wyraźniejsze objawy spowolnienia funkcji poznawczych (w tym bezsenność, zaburzenia funkcji poznawczych w testach behawioralnych), a także zmniejszoną aktywność w niektórych czołowych obszarach mózgu. Naukowcy nazwali ten stan jako biotyp poznawczy i wyróżnili go jako nową podkategorię depresji.

To badanie ma kluczowe znaczenie, ponieważ psychiatrzy mają niewiele narzędzi do pomiaru depresji, które mogłyby pomóc w podejmowaniu decyzji dotyczących leczenia. — Oznajmiła dr n. med. Laura Hack, główna autorka badania oraz adiunkt psychiatrii i nauk behawioralnych. — To główne obserwacje i samoopisowe pomiary. Obrazowanie podczas wykonywania zadań poznawczych jest raczej nowością w badaniach nad leczeniem depresji.

Dr n. med. Laura Hack kieruje Stanford Translational Precision Mental Health Clinic

Wyniki uczestników porównano. Osoby cierpiące konkretnie na biotyp poznawczy, miały zmniejszoną aktywność w grzbietowo-bocznej korze przedczołowej i grzbietowych przednich obszarach zakrętu obręczy podczas wykonywania zadania „GoNoGo„.

Wspomniana aktywność jest kluczowa dla zdrowia psychicznego, gdyż dwa regiony (grzbietowo-boczna kora przedczołowa i grzbietowe przednie obszary zakrętu obręczy) odpowiadają między innymi za ograniczanie niechcianych lub nieistotnych myśli oraz reakcji. Zaskakujące okazały się wyniki, według których dla trzech podanych leków przeciwdepresyjnych ogólne wskaźniki remisji — mowa o całkowitym braku objawów depresji — wyniosły 38,8% dla uczestników z nowo odkrytym biotypem i 47,7% dla osób bez niego, jak podaje serwis NeuroScienceNews. W przypadku medykamentu zawierającego sertralinę odsetek remisji wynosił odpowiednio dla osób z biotypem i bez 35,9% i 50%, stanowiąc najbardziej widoczną różnicę spośród innych leków przeciwdepresyjnych.

Depresja objawia się na różne sposoby u różnych osób, ale znalezienie podobieństw, takich jak podobne profile funkcji mózgu, pomaga lekarzom skutecznie leczyć pacjentów poprzez indywidualizację opieki — stwierdziła prof. Williams.

Depresja ma wiele twarzy

Naukowcy sugerują, aby wprowadzić do praktyki lekarskiej elementy, które w znaczny sposób pomogą w prawidłowym diagnozowaniu rodzaju depresji. Proponują wprowadzenie ankiet, które pacjent będzie mógł wypełnić w domowym zaciszu, na ekranie komputera lub w gabinecie lekarskim pod okiem specjalisty. Później, na podstawie wyników lekarz będzie mógł określić dany biotyp lub skierować pacjenta na badania obrazowe w celu potwierdzenia wstępnej diagnozy. Według nich jest to recepta ta sukces w leczeniu.

Obecnie trwają badania mające na celu weryfikację działania innego leku, guanfacyny, która jest ukierunkowana na grzbietowo-boczny region kory przedczołowej. Projekt jest realizowany przy wsparciu Stanford University Innovative Medicines Accelerator i zdaniem badaczy może być znacznie bardziej skuteczne u pacjentów ze zdiagnozowanym podtypem poznawczym. Chcą wykorzystać różne metody leczenia, ale również różne leki. Wśród metod, które najbardziej interesują naukowców jest między innymi przezczaszkowa stymulacja magnetyczna czy kognitywna terapia behawioralna. Być może nowo odkryty biotyp poznawczy będzie otwierał drogę do sukcesywnych, nowych metod leczenia depresji.

Jak podaje NeuroScienceNews, polega na tym, że „pola magnetyczne stymulują komórki nerwowe; w terapii poznawczo-behawioralnej pacjentów uczy się stosowania strategii rozwiązywania problemów w celu przeciwdziałania negatywnym myślom. To one przyczyniają się zarówno do rozregulowania emocjonalnego, jak i utraty zdolności społecznych i zawodowych„.

Depresja jest kompleksowym zaburzeniem, które wpływa na różne strefy naszego życia i wymaga holistycznego podejścia do leczenia. Może dopaść każdego, obecnie jest to poważny problem społeczny i zdrowotny. Leczenie obejmuje farmakoterapię (tj. stosowanie leków przeciwdepresyjnych, takich, o których opowiadaliśmy dzisiaj), ale również spersonalizowaną psychoterapie z wykwalifikowanym specjalistą. 

Źródło: NeuroScienceNews

    Motyw