Osoba w białym fartuchu medycznym z naszywką i w goglach VR wykonuje gest ręką, na szarym tle.

Rewolucja w opiece zdrowotnej — jak cyfryzacja zmienia szpitale i co nas czeka?

8 minut czytania
Komentarze

Skostniały system opieki medycznej w Polsce od dłuższego czasu boryka się z wieloma problemami: brak koordynacji między różnymi placówkami medycznymi, horrendalnie długie kolejki do specjalistów czy problemy z zarządzaniem danymi medycznymi pacjentów. Dziś ten system przechodzi znaczące transformacje i już teraz możemy posmakować cyfryzacji placówek medycznych. Co przyniesie przyszłość?

Cyfryzacja szpitali to proces wprowadzania nowoczesnych technologii informatycznych, telekomunikacyjnych do zarządzania i świadczenia opieki zdrowotnej w szpitalach. Obejmuje tom m.in. wdrażanie systemów informatycznych do zarządzania danymi medycznymi pacjentów, elektronicznych recept, e-rejestracji, systemów telemedycyny, ale również różnego rodzaju urządzeń medycznych i diagnostycznych. 

Dzięki cyfryzacji szpitale mogą znacznie poprawić jakość opieki zdrowotnej oraz jej efektywność. Zwiększa się tym samym bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego. Same procesy administracyjne wraz z papierologią mają zostać zautomatyzowane. 

Takiej cyfryzacji mogliśmy posmakować podczas pandemii COVID-19, kiedy to telemedycyna i zdalne monitorowanie stanu zdrowia pacjentów stały się istotnymi narzędziami w zapewnianie opieki medycznej. 

Cyfryzacja szpitali a sytuacja prawna

Czekają nas zmiany, które przyczynią się do poprawy jakości opieki zdrowotnej. Dzieje się to za sprawą m.in. zmieniających się rozporządzeń Unii Europejskiej — Medical Device Regulations (tzw. MDR). Zgodnie z art. 27 ust. 9 tego rozporządzenia instytucje zdrowia publicznego zachowują i przechowują kody UDI wyrobów (najlepiej w formie elektronicznej), które dostarczały lub które zostały im dostarczone, jeżeli wyroby te należą do wyrobów do implementacji III. Kody UDI (ang. Unique Device Identification) to niepowtarzalny kod numeryczny lub alfanumeryczny, który nadaje się danemu urządzeniu. To taki PESEL wśród wyrobów medycznych. 

Istnieje również polska ustawa o wyrobach medycznych (z 7 kwietnia 2022 roku, Dz. U. z 2022 r. poz. 974). Zgodnie z art. 18. 1. tejże ustawy instytucje zdrowia publicznego oraz inne podmioty i osoby, które używają wyrobów, systemów lub zestawów zabiegowych w ramach działalności gospodarczej zachowują i przechowują w postaci elektronicznej kody UDI dostarczanych im wyrobów.

Polska ustawa dookreśla, że należy te dane przechowywać w formie elektronicznej, jednak ani MDR, ani nasza rodzima ustawa nie określają konkretnego sposobu gromadzenia kodów UDI przez placówki medyczne. Istnieją jednak sprawdzone praktyki, które stosuje się w innych branżach. Jednym z takich mechanizmów jest skanowanie kodów kreskowych. Pozwala to na pozyskiwanie danych z oznaczeń kodowych wprowadzonych przez producentów wyrobów medycznych. Dzięki temu dane są automatycznie rejestrowane. Wymagany jest jednak odpowiedni system teleinformatyczny i sprzęt. Oczekuje się, że takie udogodnienia będą wsparciem dla kadry medycznej w pracach administracyjnych. Tutaj jednak potrzebne jest wyposażenie tej kadry w sprzęty mobilne.

fot. Depositphotos/sofiiashunkina

Cyfryzacja to dopiero początek!

W „Menadżerze Zdrowia” (3-4/2022) dr Anna Gawrońska z jednostki naukowo-badawczej Łukasiewicz — Poznański Instytut Technologiczny, powołuje się na przeprowadzone badania, których celem było skrócenie czasu pracy personelu farmaceutycznego po wyeliminowaniu pracy o charakterze typowo biurokratycznym:

  • od 14 do 49 minut czasu pracy personelu farmaceutycznego w przypadku składania zamówień,
  • od 8 do 43 minut czasu pracy personelu farmaceutycznego w przypadku przyjmowania dostaw,
  • od 15 do 23 minut czasu pracy personelu farmaceutycznego w przypadku realizacji zapotrzebowania oddziałowego,
  • od 25 do 84 minut czasu pracy pielęgniarki w przypadku rejestracji podania wyrobu medycznego pacjentowi.

Predykcje na temat rozwoju cyfryzacji szpitali są optymistyczne. Według raportów związanych z rynkiem e-zdrowia rynek ten będzie rósł w tempie ok. 15% rocznie, a do 2025 roku osiągnie wartość około 371 miliardów dolarów. Cyfryzacja szpitali ma przyczynić się do zwiększenia efektywności oraz jakości opieki medycznej, a także do poprawy bezpieczeństwa pacjentów. 

Idealny szpital to ten, który nie posiada papierowej dokumentacji

Rozpoczynając rozważania na temat rewolucji w systemie opieki zdrowotnej, warto pokusić się o predykcje dotyczące tego, w jaki sposób może wyglądać szpital w przyszłości. Wyobraźnia podpowiada pewnie gigantyczne ekrany, obłe kształty, jasne przestrzenie i roboty witające pacjentów. Eksperci widzą to w podobny sposób!

Być może przedstawianie utopijnej wizji placówek medycznych jest naiwne, ale niektóre z zaimplementowanych rozwiązań pokazują, że to nie tylko spekulacje.

Myśląc o idealnym szpitalu, w głowie pojawia się już pełna cyfryzacja placówek medycznych, a co za tym idzie — brak dokumentacji w formie papierowej! Całkowita eliminacja papieru ze środowiska medycznego to duże przedsięwzięcie, ale jak najbardziej możliwe. Oprócz wspomnianych wcześniej narzędzi wspomagających musi się zmienić również nastawienie kadry medycznej do takich rozwiązań. Tak, żeby wygrywał zaawansowany system telemedyczny, a nie… długopis. 

fot. Depositphotos/pressmaster

W ciągłej łączności na linii lekarz-pacjent

Placówki medyczne będą w przyszłości miejscem, gdzie spędzimy tam mało czasu, jak to tylko możliwe. Miejscem leczenia powinien być dom pacjenta. Tak samo z rehabilitacją i diagnostyką. Personel szpitala będzie powiązany z domami pacjentów poprzez internet. Dzięki temu pacjenci będą pod stałą opieką, a w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, lekarz podejmie szybciej decyzję. 

Jednym z pierwszych na świecie szpitali, które obsługują sieć 5G, była placówka medyczna opieki zdrowotnej Veterans Affairs Department w Palo Alto w Kalifornii. Na początku opracowywania koncepcji, szpital zauważył, że dostawcy usług medycznych wykorzystują już rzeczywistość wirtualną do leczenia pacjentów z zespołem stresu pourazowego oraz wykorzystują egzoszkielety, które mają pomóc w odzyskaniu mobilności. W związku z pandemią pojawiły się też wnioski, że taki system ma swoje dodatkowe atuty — zespół może spotkać się w wirtualnym środowisku, bez narażania osób, które mają zachować dystans społeczny z różnych względów. 

fot. Depositphotos/Studioclover

Szpital przyszłości będzie zaprojektowany, a nie tylko „zbudowany”

Nie wystarczy postawić budynku, trzeba go mądrze zaprojektować. I nie chodzi tylko o aspekty wizualne, choć dzisiejszy projektanci potrafią zadziwić… W kontekście placówek medycznych chodzi przede wszystkim o zaprojektowanie odpowiednich miejsc leczenia, skrojonych pod potrzeby pacjentów, ale i lekarzy. Skoro cyfryzacja już teraz wchodzi w repertuar szpitalnych możliwości, powinniśmy zadbać również o miejsce przeznaczone dla telemedycznych konsultacji. Pandemia pokazała, jak wiele rzeczy można „załatwić” przez internet, zazwyczaj z dużo większą efektywnością. Marzeniami pacjentów w szpitalnych łożach są często proste rzeczy jak informacja i prywatność. Skoro w biznesie funkcjonuje pojęcie customer experience, może tutaj powinniśmy pomyśleć o patient experience?  Miejsca tak ważne dla użyteczności publicznej powinny być pełne wykwalifikowanego personelu, który obdarzony jest empatią i zrozumieniem.

Zadbajmy o well-being pacjentów i… personelu

Zdrowie psychiczne jest nieodłączną częścią ogólnego zdrowia człowieka. Dlatego, dbanie o dobre samopoczucie pacjentów, ale i pracowników placówek medycznych może przynieść wiele długoterminowych korzyści. Wiele mówi się o wypaleniu zawodowym i brakach kadrowych szpitali, jednak wciąż temat well-beingu w Polsce dopiero raczkuje. Pokoje socjalne w polskich szpitalach pachną kawą, ale nie relaksem. Często mieszczą się na małym metrażu, a odpocząć można na plastikowym taborecie. Praca medyków jest męcząca fizycznie, ale i psychicznie. Stąd, szpital powinien mieć wyszczególnione miejsce do odpoczynku dla pacjentów i personelu.

Switch Station dla szpitali

Idealny szpital dzisiaj i prawie sto lat temu

W 1932 roku Joseph J. Holbrook pokusił się o swoje predykcje dotyczące idealnego szpitala. Opisał je w artykule „The Ideal Hospital of the Future”. Wizja idealnego szpitala przyszłości nie zakładała ogromnych zmian. Miał on być zintegrowany z systemem opieki zdrowotnej, a jego głównym celem miało być zapewnienie pacjentom najwyższej opieki medycznej. Sam artykuł zawiera w sobie interesujące spojrzenie na wiele aspektów idealnego szpitala — w tym jego organizację, wyposażenie, personel medyczny czy finanse. Autor podkreśla, że aby szpital spełniał pewne wymagania jakościowe i efektywnościowe, musi on działać na podstawie wyraźnej strategi, skutecznie planując zarządzanie zasobami. Holbrook wskazuje na ciągłą potrzebę modernizacji i doskonalenia procesów medycznych. 

Dzisiejszy szpital potrzebuje jednak znacznie więcej. W tamtych czasach szpitale były skupione głównie na funkcji diagnostycznej i leczniczej. W głowach ówczesnych medyków koncepcja idealnego szpitala opierała się głównie na jakości świadczonych usług, wyposażeniu i standardach higienicznych, które miały zapewnić bezpieczne dla pacjenta warunki hospitalizacji. Współczesna koncepcja szpitala idealnego opiera się jednak na szerszym myśleniu o opiece zdrowotnej, która skupia się na zapewnieniu pacjentom całkowitej opieki medycznej — łącznie z prewencją, diagnozowaniem, leczeniem, rehabilitacją i ogólną opieką długoterminową. Ważnym elementem we współczesnej wizji jest także rozwój rozwiązań telemedycznych i ogólna cyfryzacja, ale również dbanie o personel medyczny na równi z pacjentem. Ciekawe, jak takie wizje zweryfikuje przyszłość!

Motyw