Zarabianie 40 000 złotych miesięcznie to marzenie wielu osób. Wśród zawodów, które pozwalają na osiąganie takich zarobków, jeden wydaje się najbardziej przyszłościowy. Wiele na rynku pracy zmieniło i jeszcze zmieni wprowadzenie sztucznej inteligencji oraz automatyzacja zadań. Opiera się temu cyberbezpieczeństwo, które w przyszłości będzie miało jeszcze większe znaczenie, niż obecnie.
Spis treści
Przyszłościowy zawód, gdzie najlepsi zarabiają po 40 000 zł
Czy cyberbezpieczeństwo to zawód przyszłości? Wiele na to wskazuje, ponieważ na specjalistów z tej dziedziny jest duże zapotrzebowanie, choć to dalej mniej znany zawód, niż np. programista. Chyba wszyscy pamiętamy czasy, gdzie programiści byli poszukiwani niemal wszędzie i mogli zarabiać naprawdę dobre pieniądze. Choć dalej zapotrzebowanie na takich specjalistów jest wysokie, to wśród zawodów z branży IT, bardziej przyszłościowym może być cyberbezpieczeństwo.
Nie chodzi tutaj nawet o wysokie zarobki, choć to oczywiście jest jeden z argumentów, który z pewnością wiele osób przekona do tego, by skierować swoje zawodowe kroki w tę stronę. Szeroko rozumiane cyberbezpieczeństwo ma bowiem wielkie szanse na to, by stać się zawodem przyszłości.
Krajobraz związany z cyberbezpieczeństwem wyjątkowo szybko ewoluuje, więc cały czas będą pojawiać się nowe obszary, gdzie specjaliści będą mogli znaleźć zatrudnienie. Mowa tutaj właściwie o wszystkich sektorach, gdzie do pracy potrzebny jest dostęp do sieci czy zasobów chmurowych. Dziś to niemal prawie każde miejsce.
Spoglądając na powyższe oferty pracy na portalu No Fluff Jobs, można znaleźć ogłoszenia, gdzie miesięcznie da się zarobić nawet 40 000 złotych. Oferty, gdzie za miesiąc pracy możemy dostać od 25 000 do 35 000 złotych, też nie są rzadkością. I w wielu przypadkach mowa tutaj o pracy zdalnej, która nie wymaga nawet obecności w biurze. To zarobki, które oczywiście wymagają specjalistycznej wiedzy oraz doświadczenia, ale pokazują też, jak wielki potencjał drzemie w cyberbezpieczeństwie.
Nowe trendy w cyberbezpieczeństwie
Świat cyberbezpieczeństwa stale się zmienia, a osoby, które potrafią się w nim odnaleźć, będą poszukiwani przez cały czas. Kiedyś zawód ten mógł kojarzyć się z administratorem sieciowym, który zarządzał firmową siecią. Dziś cyberbezpieczeństwo to już coś znacznie więcej, gdzie pod uwagę brane są też kwestie związane z analizą przyszłych zagrożeń czy stały monitoring sieci w celu ich poszukiwania.
Do tego dochodzi także bezpieczeństwo danych w środowisku chmurowym, urządzeń IoT (Internet Rzeczy, czyli popularne smart urządzenia), ale i zagrożeń, które może generować sztuczna inteligencja. Czy tego chcemy czy nie, cyberbezpieczeństwo to już integralna część życia każdego, kto dba o swoją prywatność w sieci. Firmy pod tym względem muszą być jeszcze bardziej restrykcyjne.
Ataki hakerów stają się coraz bardziej wyrafinowane, więc zapotrzebowanie na specjalistów od cyberbezpieczeństwa będzie tylko rosło. Szczególnie w niezagospodarowanych jeszcze obszarach, a wśród nich mogą znaleźć się nie tylko klasyczne dziś zabezpieczenia sieci, ale np. aspekty prawne związane z kradzieżą własności intelektualnej.
Zawód ten może wymagać też czegoś więcej niż tylko wiedzy specjalistycznej, ale i chociażby rozwiniętych umiejętności miękkich. Mowa o umiejętnościach związanych z komunikacją międzyludzką, by wiedzieć, jak komunikować o zagrożeniach, ale i jak przekazywać wiedzę, by ich unikać.
Ten zawód to też jeden z tych, który wymaga stałego uczenia się i rozwijania umiejętności. Branża szybko się zmienia i trzeba za nią nadążać, a nawet wyprzedzać zagrożenia. To wszystko jednak przekłada się na stabilność zatrudnienia oraz przede wszystkim wysokie zarobki.
Cyberbezpieczeństwo to bowiem jeden z nielicznych zawodów w branży IT, gdzie kwoty rzędu 40 000 złotych miesięcznie są na wyciągnięcie ręki. Pod warunkiem że mamy już czym pochwalić się w CV.
Jakie umiejętności są potrzebne?
Pracodawcy, którzy szukają osób na stanowiska związane z cyberbezpieczeństwem, stawiają też bardzo określone warunki i wymagania. Jednym z podstawowych jest oczywiście bardzo dobra znajomość języka angielskiego, ponieważ ten w firmach międzynarodowych stanowi trzon komunikacji.
Istotna jest także znajomość środowiska AWS (Amazon Web Services), a więc platformy chmurowej stworzonej przez Amazona i wykorzystywanej globalnie. Znajomość języka programowania Python, ale i możliwość poruszania się w środowisku bazodanowym SQL oraz Oracle to także często jeden z wymogów.
Tutaj jako Cloud Security Engineer można dostać od 30 000 do ponad 38 000 zł (+VAT), a do tego dochodzi jeszcze minimum 5-letnie doświadczenie na podobnym stanowisku.
W zależności od stanowiska, na które będzie się aplikowało, może być też wymagana praktyczna konfiguracji systemów bezpieczeństwa w środowiskach Windows/Mac/Linux, ale i dobra znajomość narzędzi do zarządzania dostępem do tożsamości (IAM), takich jak OKTA czy też doświadczenie we wdrażaniu standardów SSO. Przy tym ostatnim można zarobić od 35 000 do 40 000 złotych (+VAT) na umowie B2B jako Systems and IAM Security Engineer.
Jak widać, można więc zarabiać naprawdę duże pieniądze, a ten zawód to jeden z tych, który rzeczywiście gwarantuje dużą stabilność zatrudnienia. Wymagania są wysokie, ale to nie powinno dziwić. Nie w sytuacji, kiedy na osobach odpowiedzialnych za cyfrowe bezpieczeństwo ciąży tak duża odpowiedzialność. Często to od nich bowiem zależy czy firma będzie dalej działała.
Źródło: opracowanie własne / No Fluff Jobs. Zdjęcie otwierające: lilik ferri yanto / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.