Laptop gamingowy z otwartą pokrywą i wyświetlonym logotypem ROG Strix na ekranie, postawiony na drewnianym biurku, z rozmytym tłem.
LOKOWANIE PRODUKTU: RTV EURO AGD

Planuję wymienić laptop do gier. Nieoczywiste funkcje sprzętu, które będą dla mnie kluczowe

4 minuty czytania
Komentarze

W 2023 roku mój laptop do gier MSI GV62-7RD skończył 5 lat i muszę przyznać, że z pewnością nie oszczędzałem tego sprzętu. Odpalałem na nim najbardziej wymagające gry, bardzo często montuję krótkie i dłuższe filmy, a przede wszystkim — codziennie na nim pracuję, pisząc również i ten materiał.

Nie uważam, żeby wymiana sprzętu była konieczna natychmiastowo. Aczkolwiek, plastikowe, dolne elementy obudowy już ostro pękają i każda wycieczka z laptopem to ostrożne kładzenie urządzenia tak, by elementy do reszty się nie oderwały. Dlatego też powoli zastanawiam się nad wymianą i tym, co mój nowy laptop do gier musi potrafić, żeby taki wydatek sobie usprawiedliwić.

Nowy laptop do gier. Jakie mam oczekiwania wobec urządzenia?

Laptop dla graczy marki MSI z podświetlaną klawiaturą RGB na tle czerwonych, energetycznych linii przywodzących na myśl magię lub cyberprzestrzeń.
Fot. MSI / materiały prasowe

Tutaj zaznaczę, że wygórowanych wymagań nie mam, bo i jako gracz posiadam już konsole PlayStation 5 oraz Nintendo Switch. To oznacza, że w moim porządku świata, laptopy gamingowe zawsze pełnią rolę brakującego ogniwa. Tym jest oczywiście dostęp do pozycji wydawanych przez Xbox Game Studios. 5-letni laptop do gier nie radzi już sobie dobrze z tytułami pokroju Forza Horizon 5 oraz Forza Motorsport, a w moich ulubionych grach wyścigowych wydajność na poziomie Full HD/60 FPS to podstawa, by móc cieszyć się komfortową rozgrywką.

Zwiastun aktualizacji nr 5 do gry Forza Motorsport, dodającej m.in. niemiecki, legendarny tor Nürburgring Nordschleife

Moje trzy największe wymagania wobec laptopa do gier

Młody mężczyzna grający w grę wideo na laptopie z grafiką przedstawiającą smoka i postacie fantastyczne, na stole obok figurka i słuchawki gamingowe.
Fot. Acer / materiały prasowe

OLED zamiast 4K, bo czemu nie

Szczerze mówiąc, urządzenie uruchamiające najnowsze gry w maksymalnych ustawieniach przy rozdzielczości 1080p i trybie 60 FPS absolutnie mi wystarczy do szczęścia. Dostęp do 4K z przyjemnością zamienię na ekran OLED. Mój obecny laptop jest już jedynym sprzętem w domu ze słabszą matrycą, gdzie te kolory mimo wszystko są już wyprane z żywych barw. Smartfon, telewizor — tam już dawno pożegnałem się z IPS-ami.

Dżojstik do gier wideo w pierwszym planie na stole z rozmytym laptopem w tle, wyświetlającym grafikę gry.
Fot. orva studio / Unsplash

Procesor i karta graficzna muszą nadawać się do emulacji najtrudniejszych konsol

Dokładnie mam tutaj na myśli sprzęty pokroju PlayStation 2, PlayStation 3 oraz Xbox 360, bo i emulatory tych konsol najtrudniej współpracują z komputerami PC. Od lat uwielbiam pomysł na „ostateczne” urządzenie do grania, bo zamiast gromadzenia dziesiątek konsol pod półką (i niekompatybilnych z nowymi telewizorami kabli), mogę mieć wszystko skonfigurowane w ramach swojego mobilnego centrum dowodzenia.

Laptop do gier Acer Nitro 5 na stronie sklepu internetowego z otwartą klapą i włączonym ekranem pokazującym pulpit systemu operacyjnego. Klawiatura z podświetleniem RGB. Obok informacje o cenie i specyfikacji produktu.
Fot. RTV EURO AGD / własny zrzut ekranu

Oczywiście, to drastycznie podbija budżet mojego nowego laptopa do gier. Przykładowo, taki Acer Nitro 5 z zadowalającym mnie procesorem Intel i9-12900H i kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 4060 (8 GB) kosztuje już ok. 8300 złotych. Drogo, ale niestety, nie może to być komputer stacjonarny, bo i bardzo lubię móc czasem uciec ze swoim narzędziem pracy do pobliskiej kawiarni. Na marginesie — ten sam laptop ma matrycę IPS, więc i tak by mnie denerwował w innej kwestii.

WiFi 7 i Ethernet — bez tego ani rusz

Materiał zapowiadający premierę WiFi 7

Stabilne połączenie z siecią to absolutnie podstawowa funkcja każdego laptopa do gier, szczególnie jeśli gracie w kompetytywne pozycje w stylu Counter-Strike 2 lub League of Legends. Mogłoby nawet nie być głośników (sprawdź tutaj), byle dałoby się podłączyć słuchawki przez Bluetooth. Aczkolwiek, port Ethernet i dostęp do WiFi 6 to coś, co w ostatnich latach nauczyłem się doceniać.

Chociażby dlatego, że intensywnie korzystam z usług grania w chmurze. Xbox Cloud Gaming, NVIDIA GeForce Now, czy też — na swoim PS5 — PlayStation Plus Premium. Każda z tych usług udowadnia mi, że kombinacja internetu światłowodowego oraz połączenia przewodem Ethernet sprawia, że stabilne granie w chmurze jest możliwe już dziś, o ile dopłacimy do najlepszych usług z tego segmentu. Jeżeli więc natknąłbym się na tańszego laptopa do gier z WiFi 7, to z pewnością przez to nowy laptop do gier byłby dla mnie atrakcyjniejszy, niż taki reklamujący 240 Hz częstotliwości odświeżania.

Zdjęcie otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Lokowanie produktu: RTV EURO AGD

Motyw