Wątpliwa pod kątem skuteczności SMS-owa akcja sklepów Biedronka, trwa w najlepsze. Po wiadomościach dotyczących różnic w cenach żółto-czerwonego marketu i jego konkurenta Lidla przyszedł czas na wysyłanie kolejnych absurdalnych komunikatów. Teraz konsumenci mogli dowiedzieć się, że gazeta „Fakt” podała niewłaściwe ceny produktów mięsnych w Biedronce. W skrócie: wydaje się, że zespół marketingowy robi wszystko, aby klienci masowo wypisywali się z możliwości otrzymywania SMS-ów…
Biedronka i SMS-owa wojna o klienta – Spis treści
Biedronka i wojna cenowa z Lidlem
Od niedzieli 4 lutego, konsumenci otrzymują SMS-y od sieci Biedronka, które porównują ceny produktów z podobnymi w Lidlu, sugerując korzyści z zakupów w żółto-czerwonych sklepach. To przypomnienie dla tych, którzy jeszcze o „wojnie” Biedronki z Lidlem nie słyszeli, choć mam wrażenie, że tą sytuacją od kilku dni żyje połowa polskiego internetu, a przynajmniej ta część, która widzi w wydarzeniach potencjał na memy.
6 lutego 2024 na łamach redakcji Android.com.pl opublikowany został artykuł dotyczący tego, czy Biedronka wysyła SMS-y zgodnie z prawem. Adwokat Natalia Gaweł z Kancelarii Andersen wskazywała, że działania te są legalne, o ile spełniają określone warunki i są zgodne z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Odnosząc powyższe do działań reklamowych podejmowanych przez sieć Biedronka, stwierdzić należy, że jeśli rzeczywiście w jej ofercie w dniu 5 lutego br. masło o tej samej gramaturze było tańsze niż w ofercie Lidla, to były one w pełni dopuszczalne.
Natalia Gaweł, adwokat w Kancelarii Andersen, dla redakcji Android.com.pl
Główne punkty ustawy dotycząc tego, że reklama nie może wprowadzać w błąd i musi porównywać produkty w sposób obiektywny. Z tym nie zgodził się jednak Lidl, argumentując w przesłanej do redakcji Android.com.pl odpowiedzi, że ceny w niebieskim sklepie podane w SMS-ach Biedronki są błędne.
Pragniemy zaznaczyć, że rozpowszechniane informacje o cenach wybranych produktów w sieci Lidl Polska są nieprawdziwe i wprowadzają konsumentów w błąd (…).
Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR Lidl Polska, dla redakcji Android.com.pl
Nie wiadomo, czy Lidl podejmie kroki prawne w stosunku do sieci sklepów Biedronka. Na ten moment walka o klientów prowadzona jest w formie humorystycznych przekomarzanek w sieci. Lidl umieścił m.in. w swojej cyfrowej gazetce żartobliwą „odezwę do narodu”, która miała na celu wyśmiać sposób komunikacji z konsumentami u konkurenta.
SMS-y dostaję tylko od męża i mamusi, a zakupy robię w Lidlu.
Cyfrowa gazetka Lidla
Nowy gracz na arenie
Historia o SMS-owej krucjacie Biedronki ma swoją kontynuację, a sieć sklepów najwyraźniej nie zamierza zaprzestać na wojnie cenowej z Lidlem. Na łamach „Faktu” ukazało się porównanie cen w ramach „Koszyka Faktu”, które zawierało zestawienie produktów w sieciach: Biedronka, Lidl, Lewiatan i Dino. Format ten polega na badaniu rzeczywistych cen produktów oferowanych Polakom w danym dniu.
Niestety z informacjami zawartymi w „Koszyku Faktu” nie zgodzili się przedstawiciele Biedronki. Zespół marketingowy, skoro ma już w swoich zasobach narzędzie do komunikowania się z połową Polski, postanowił, że wszyscy klienci, którzy wyrazili zgodę na otrzymywanie SMS-ów, dowiedzą się o nieprawidłowych cenach podanych przez „Fakt”. W wiadomościach do konsumentów zawarto zatem poniższy komunikat.
Wspieramy koszyki cenowe, ale Koszyk Faktu z 6.02 zawiera błąd. Rzeczywista cena schabu b/k vac w Biedronce to 10,39 zł/kg i koszyk Biedronki jest najtańszy: 118,57 zł. A od dziś praliny Ferrero Rocher 300g w Biedronce 29,99 zł/opak. (do 14.02). W Lidlu 16% drożej 34,99 zł/opak. Oferta Lidl z gazetki
SMS wysyłany do klientów Biedronki (pisownia oryginalna)
Jak dalej potoczy się komunikacja Biedronki z klientami? Tego nie wiemy, ale przypominamy, że otrzymywanie wiadomości od sieci sklepów jest dobrowolne. Jeśli nie chcemy być atakowani zabawnymi, choć dla niektórych pewnie także irytującymi SMS-ami, generującymi powiadomienia push, wystarczy odznaczyć zgodę w aplikacji.
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.