Zrzut ekranu z wierszem polecenia systemu Windows 11 wyświetlający listę plików w katalogu System32, z dużym logo Windows 11 w kolorze niebieskim na czarnym tle.
LINKI AFILIACYJNE

Windows 11 okrojony do zaledwie 100 MB. To naprawdę działa

2 minuty czytania
Komentarze

Instalator Windows 11, delikatnie mówiąc, nie należy do najmniejszych. Mowa tu o pliku, który ma rozmiar aż 3,5 GB. I tu można sobie zadać dwa pytania: czy na pewno wszystko, co jest w nim umieszczone, jest niezbędne do działania systemu? Oraz jak wiele można z niego wyciąć, aby wciąż mógł on działać? Odpowiedź na pierwsze pytanie: oczywiście, że nie. A instalator można odchudzić aż o 3,4 GB — zmniejszając jego rozmiar do zaledwie 100 MB. 

Windows 11 na 100 MB

Ekran wyświetlający wiersz poleceń systemu Windows 11 z wynikiem polecenia wylistowania plików w katalogu system32.
Fot: NTDEV

Udowodnił to NTDEV, czyli twórca wcześniejszych modyfikacji Windows 11 takich jak Tiny11, który jest skrajnie okrojonym systemem pod niemal każdym względem. Nie znajdziemy w nim większości kultowych aplikacji, chociaż te znikają także z oficjalnej wersji Windows 11. Nowa wariacja systemu oczywiście bazuje na dotychczasowej pracy modera. Tym razem jednak wyciął on z systemu coś, bez czego współcześni użytkownicy systemów operacyjnych nie wyobrażają sobie życia: środowisko graficzne. Tym samym uzyskał jednak najmniejszy na świecie plik instalacyjny flagowego systemu Microsoftu, który ma zaledwie 100 MB. Wydanie to ochrzcił jako Mini Win. 

Oczywiście po instalacji system nieco puchnie. Wciąż jednak waży zaledwie 1,91 GB. Dla porównania Tiny11 po instalacji zajmuje około 8 GB. Różnica jest więc czterokrotna na korzyść nowego systemu. Imponujące jest jednak to, że system nie tylko się uruchamia, ale także pozwala na wykonywaniu wielu operacji w trybie tekstowym. 

Jak działa okrojony Windows 11?

Nie oznacza to, że możemy zainstalować sobie ten system na naszych PC i korzystać z niego w ten sam sposób, jak robią to niektórzy fani Linuksa. I to co najmniej z trzech powodów. Przede wszystkim to, że pozwala on na wykonywanie wielu operacji, nie oznacza, że można na nim pracować, jak na standardowej wersji systemu. Po drugie jego działanie mimo skrajnego okrojenia jest niezwykle powolne, co widać na poniższym nagraniu. 

Prezentacja działania okrojonej wersji Windows 11 — minWin

Trzecim i najważniejszym powodem jest jednak to, że NTDEV nie zdecydował się na opublikowanie pliku instalacyjnego Mini Win, ani nie opisał, w jaki sposób okroił najnowszy system Windows. Jedyne co mamy, to powyższe nagranie. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasowe dokonania tego programisty, możemy uznać, że nie jest ono spreparowane i Mini Win istnieje naprawdę. 

Źródło: YouTube, Fot. otwierające: NTDEV

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw